
Marzę o tym, abyśmy przestali dzielić perfumy na damskie i męskie. Zapach, tak samo jak smak, nie ma przynależności płciowej i powinniśmy podchodzić do niego po prostu z poziomu emocji: podoba mi się, używam – przekonuje jedyna w Polsce senselierka i specjalistka od zapachu, Marta Siembab. Zdradziła, jak dobierać zapachy, aby osiągnąć zamierzony cel.
