
Na swoim profilu na Facebooku Obywatelski Komitet Inicjatywy Ustawodawczej "Legalna Aborcja. Bez Kompromisów" (LABK) podał, że pod projektem liberalizującym przepisy aborcyjne podpisało się 75 893 osób. Jest to jednak jedynie liczba policzonych dotąd podpisów, a nie suma obrazująca stan końcowy. Cały czas do poszczególnych regionów spływają kolejne karty z podpisami, a zbiórka trwa nadal. Jak się w nią włączyć?
Pomoc w zbiórce podpisów pod projektem ustawy
Jeśli chodzi o technikalia, to warto pamiętać, że trzeba podać wszystkie wymagane w formularzu dane (imię, nazwisko, PESEL adres zamieszkania wraz z kodem pocztowym i złożyć podpis). Formularze wypełniamy ręcznie, więc warto pisać wyraźnie.
Podczas ulicznych zbiórek zachęcamy do złożenia podpisu wszystkie osoby. Mówimy przede wszystkim o treści projektu i jakie zmiany proponuje. Niektórym osobom wystarczy zobaczenie samej nazwy komitetu i od razu składają podpis, a inne osoby wolą o coś dopytać. Przede wszystkim mówimy o aborcji w sposób empatyczny, opierając się na faktach i odnosząc do tego, jak wygląda rzeczywistość aborcyjna w Polsce. A jest ona taka, że zakaz aborcji nie zatrzymuje przerywania ciąż, osoby i tak to robią, jednak ciężar wsparcia ich spoczywa na organizacjach pozarządowych, oddolnych ruchach i grupach samopomocowych.
Osoby przerywające ciąże powinny otrzymywać opiekę i poczucie bezpieczeństwa od państwa, tymczasem system udaje, że ich nie widzi. Rozmawiając o projekcie, mówimy, że chodzi więc o ochronę podstawowych praw, o możliwość podejmowania samodzielnych decyzji oraz poczucie bezpieczeństwa.
