Papież Franciszek, który już niejednokrotnie zwracał uwagę na przemoc wobec kobiet, w niedzielę wypowiedział się na ten temat po raz kolejny. – Dla mnie jest to prawie zjawisko satanistyczne, ponieważ jest to wykorzystywanie osoby, która nie może się bronić – uważa zwierzchnik Kościoła katolickiego.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.
Napisz do mnie:
natalia.kaminska@natemat.pl
Stacja Canale 5 włoskiej telewizji Mediaset pokazała w niedzielę wypowiedzi papieża Franciszka po spotkaniu z osobami, które mają trudną sytuacją życiową – w tym z kobietą, która doświadczyła przemocy w domu. Rozmowa odbyła się w w Domu Świętej Marty, gdzie papież przyjął te kilka osób.
Papież: przemoc wobec kobiet to zjawisko niemal satanistyczne
– Liczba kobiet, które są bite i maltretowane w swoich domach, nawet przez swoich mężów, jest bardzo, bardzo wysoka – powiedział Franciszek w odpowiedzi na pytanie kobiety o imieniu Giovanna, ofiary przemocy domowej. Kobieta jest w trudnej sytuacji. Musi opiekować się czwórką dzieci, odkąd uciekła z przemocowego domu.
– Problem polega na tym, że dla mnie jest to prawie satanistyczne, ponieważ jest to wykorzystywanie osoby, która nie może się bronić, która może tylko próbować blokować ciosy – dodał. – To jest upokarzające. Bardzo upokarzające – podkreślił papież.
Około 90 przypadków przemocy wobec kobiet dziennie we Włoszech
"The Guardian", który opisuje to spotkanie, zwraca też uwagę, że odkąd zaczęła się pandemia COVID-19, papież kilkakrotnie wypowiadał się przeciwko przemocy domowej, która nasiliła się w wielu krajach. Wiele kobiet zostało w tym czasie uwięzionych ze swoimi oprawcami.
Dziennik przypomina także, że dane policyjne opublikowane w zeszłym miesiącu pokazały, że każdego dnia we Włoszech dochodzi do około 90 przypadków przemocy wobec kobiet, a 62 procent z nich to przypadki przemocy domowej.
Papież Franciszek rozmawiał także ze skazanym mężczyzną
Papież tego dnia rozmawiał nie tylko z tamtą kobietą, ale też m.in. z mężczyzną, który spędził w więzieniu ćwierć wieku. Franciszek zapewniał go, że"nadzieja nigdy nie zawodzi".
– Jest Bóg, nie na orbicie, ale obok ciebie, bo stylem Boga jest bliskość, współczucie, czułość. Bóg jest z każdym z uwięzionych, z każdą osobą, która popada w trudności – pocieszał go Franciszek. Podkreślił tutaj, że Bóg zawsze przebacza. Zdaniem papieża przepełnienie więzień jest "nieludzkie". Zaznaczył także, że Kościół jest przeciwko karze śmierci, bo "nie ma w tym nadziei".
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut