Centrum Badań Opinii Społecznych przeprowadziło już w listopadzie badanie, w którym przyjrzało się poziomowi religijności wśród młodych Polaków. Wyszło z niego, że spadła ona do 30 proc. Wynik badania skomentował pod koniec roku dla PAP Prymas Polski Wojciech Polak.
Arcybiskup Wojciech Polak martwi się wynikami sondażu CBOS. Fot. MAREK LASYK/REPORTER
Polska Agencja Prasowa przeprowadziła wywiad z Prymasem Polski, w którym hierarcha podsumował mijający rok w Kościele katolickim. Arcybiskup Wojciech Polak miał odnieść się do statystyk Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego, z których wynika, że pandemia mocno wpłynęła na życie religijne Polaków.
W 2020 r. znacząco spadła liczba ślubów i chrztów oraz mniej osób przyjęło sakrament bierzmowania. W odpowiedzi Prymas Polski przyznał, że bardziej niepokoją go wyniki sondażu CBOS, który wykazał, że religijność wśród młodych ludzi spadła do 30 proc.
– To są liczby wręcz dewastujące. Pokazują, że w młodym pokoleniu następuje bardzo mocne przewartościowanie. To domaga się poznania przyczyn tego procesu i znalezienia adekwatnej odpowiedzi duszpasterskiej i sposobu, jak głosić tym ludziom kerygmat – stwierdził abp Polak.
Jako jedną z kluczowych kwestii, które mogły wpłynąć na taki spadek religijności młodych ludzi, jest jego zdaniem utrata zaufania do Kościoła.
– Niewątpliwie zaniedbania przełożonych, którzy nie stanęli po stronie skrzywdzonych, podważają naszą wiarygodność jako wspólnoty Kościoła. Dla niektórych wiernych te informacje są być może kroplą, która przelała czarę goryczy. Niektórzy pod ich wpływem odeszli z Kościoła, te sprawy spowodowały głęboki kryzys ich wiary. Dlatego naszą odpowiedzią jest opieka nad skrzywdzonymi, ich rodzinami, a także nad osobami zgorszonymi przypadkami wykorzystania seksualnego dzieci przez duchownych — stwierdził Prymas Polski.
Sondaż CBOS
Centrum Badania Opinii Społecznej wskazał w listopadzie, że następuje powolny spadek poziomu wiary religijnej w polskim społeczeństwie. Powołano się na dane z marca 1992 roku, kiedy "wierzący" oraz "głęboko wierzący" stanowili łącznie 94 proc. wszystkich badanych. Jednak niemal 30 lat później nastąpił wyraźny spadek.
Badanie przeprowadzone w sierpniu 2021 roku pokazuje, że powyższa kategoria osób skurczyła się do 87,4 proc. Z czego obecnie ponad 12 proc. respondentów deklaruje się jako "raczej niewierzący" lub "całkowicie niewierzący".
Dokładne statystyki pokazują też, w której grupie proces utraty wiary przebiega najszybciej. Brak religijności najczęściej zaczyna deklarować osoby z najwyższym wykształceniem. Na kolejnym miejscu znajdują się Polacy mające średnie wykształcenie, a najwolniejszy spadek prezentują osoby z wykształceniem podstawowym oraz zawodowym.
