Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek wskazał, co należy zrobić, aby nadchodzące ferie zimowe były bezpieczne. – Trzeba być ostrożnym, stosować się do zaleceń, obserwować codziennie rzeczywistość, bo ona się zmienia – zaznaczył. – Najlepiej zaszczepmy się wszyscy – dodał.
W nadchodzący weekend pięć województw w Polsce rozpoczyna ferie zimowe w szkołach. Dzieci z pozostałych części kraju rozpoczną jej za tydzień, dwa tygodnie lub za cztery. Dwutygodniowa przerwa od zajęć, zależnie od województwa, nastąpi między 15 stycznia a 27 lutego.
W związku z tym szef resortu edukacji Przemysław Czarnek był pytany w telewizji Republika przede wszystkim o to, co należy robić, by były one bezpieczne.
– Przede wszystkim być ostrożnym. Stosujmy się do zaleceń, które przygotowaliśmy wraz z Ministerstwem Zdrowia i Głównym Inspektoratem Sanitarnym. Budujmy regulaminy naszych kolonii, naszych zimowisk w oparciu o te wytyczne – podkreślał Czarnek.
– Pamiętajmy, że jesteśmy w dobie pandemii. Obserwujmy rzeczywistość codziennie, bo ona niestety zmienia się z dnia na dzień. Najlepiej zaszczepmy się wszyscy po to, żebyśmy uniknęli ciężkiej choroby i śmierci z powodu COVID-19 – dodał polityk.
Problemy z zasadami wyjazdów dzieci
Jak podaje portal mamadu.pl szczepienia na COVID-19 przed wyjazdami na zimowiska są de facto obowiązkowe. Choć organizator wypoczynku nie może pytać, czy dziecko zostało zaszczepione, to w zaleceniach znajdziemy informację, że jeśli rodzic z własnej woli nie okaże certyfikatu szczepienia dziecka, będzie ono traktowane jak niezaszczepione.
W praktyce nie będzie miało dostępu do części atrakcji. Może się np. okazać, że na basen, do kina czy do innych miejsc nie będzie wpuszczone, bo będzie się wliczać do limitów.
Organizatorzy wypoczynków zwracają również uwagę, że wytyczne, o których mówił Czarnek, nie są jednoznaczne z obecnie panującymi obostrzeniami. Np. w kwestii tego, jak kwaterować uczestników, w czasie letnich wyjazdów była to jedna osoba na 3,5 m2, obecnie hotele mogą mieć obłożenie 30-procentowe.