Jest jednym z najpoczytniejszych kobiecych pism na świecie. Co miesiąc kupuje ją ponad 16 milionów kobiet. Ma dwadzieścia zagranicznych wersji. Oryginalna, włoska, przez lata była uznawana za niedościgniony wzór magazynu dla kobiet. 21-sza edycja „Grazii” ukaże się już 29-go listopada w Polsce.
Magazyn „Grazia” powstał we Włoszech w 1938 roku. Od początku miał mocno sprecyzowaną grupę docelową. Przeznaczony był dla kobiet sukcesu – aktywnych zawodowo, silnych, niezależnych i ciekawych świata. Kobiety dopiero zdobywały wówczas niezależność. W „Grazii” znalazły się nie tylko informacje o najnowszych trendach, ale też plotki z wielkiego świata i artykuły o tematyce lifestyleowej.
Znakiem rozpoznawczym włoskiej „Grazii” stały się świetne, odważne sesje zdjęciowe i wnikliwe artykuły, wielokrotnie zresztą nagradzane. „Grazia” nie była typowo modowym pismem, zapełniła niszę pomiędzy magazynami mody a poradnikami dla włoskich kur domowych. Przez wiele lat na „Grazii” wzorowali się wydawcy ekskluzywnych tytułów na całym świecie.
Wieloletnią naczelną i matką sukcesu „Grazii” była Carla Vanni. Vanni to jedna z najbardziej wpływowych kobiet świata mody, przyjaciółka Giorgio Armaniego i Karla Lagerfelda. Na pokazach zawsze siedzi w pierwszym rzędzie. Była pierwszą redaktorką pisma kobiecego we Włoszech, która jeździła na pokazy do Paryża i robiła z nich relacje. Dziś nikogo to nie dziwi, ale w latach 60-tych, we Włoszech, silne kobiety na kierowniczych stanowiskach należały do rzadkości. Carla Vanni nie tylko przyczyniła się do sukcesu „Grazii”, była też wzorem dla włoskich kobiet.
Dziś „Grazia” wychodzi m.in.: we Francji, Anglii, Niemczech, Rosji a nawet Indiach, Australii czy Chinach. Polska edycja ma nie ustępować włoskiej, ma być elegancka i nowoczesna. Carla Vanni postawiła poprzeczkę bardzo wysoko. Czy na polskim rynku jest miejsce na magazyn w stylu „Grazia” ? Trzymamy kciuki, by polska „Grazia” sprostała wyzwaniu!