Reklama.
Rozpoczął się 49. dzień inwazji Rosji w Ukrainie. Prezydent USA Joe Biden nazwał Władimira Putina dyktatorem, który dopuścił się ludobójstwa. To pierwszy przypadek tak zdecydowanej wypowiedzi Bidena ws. wojny w Ukrainie. Andrzej Duda jedzie na spotkanie z Wołodymyrem Zełenskim. Śledźcie z nami na żywo sytuację w Ukrainie.
Szef odeskiej regionalnej administracji wojskowej Maksym Marczenko przekazał, że ukraińska armia ostrzelała przy użyciu rakiet Neptun rosyjski krążownik rakietowy "Moskwa" na Morzu Czarnym. Dodał, że statek został "poważnie uszkodzony".
Z kolei doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz powiedział, że na pokładzie tego uważanego za jeden najpotężniejszych w całej rosyjskiej flocie okrętu było 510 członków załogi.
Portugalski oddział organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKWP) przekazał, że rosyjscy żołnierze dopuścili się aktów wandalizmu, profanacji i kradzieży w seminarium w Worzelu w obwodzie kijowskim. Podano, że zniszczyli przechowywany tam kielich liturgiczny, który papież św. Jan Paweł II podarował Ukraińcom w trakcie swojej pielgrzymki w 2001 roku.
Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) w swoim ponad 100-stronicowym raporcie na temat wojny w Ukrainie wskazała, że "Rosja dopuściła się zbrodni wojennych ostrzeliwując szpital położniczy i teatr dramatyczny w Mariupolu".
Ministerstwo spraw zagranicznych Czech przekazało, że "w geście poparcia dla Ukrainy" postanowiło ponownie uruchomić (zamkniętą niedługo po rozpoczęciu inwazji Rosji) swoją placówkę dyplomatyczną w Kijowie i wysłać tam z powrotem swych dyplomatów (choć w mniejszej liczbie niż wcześniej. Niedługo ma również znowu zacząć działać konsulat we Lwowie.
Zastępca szefa kancelarii prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko przekazał za pośrednictwem komunikatora Telegram, że w środę z obwodów ługańskiego, donieckiego i zaporoskiego udało się ewakuować 1567 osób.
"Okupanci zdobyli dwa statki cywilne. Na terenie morskiego portu handlowego Mariupol wojsko rosyjskie wzięło jako zakładników członków załóg okrętów 'Azburg' pod banderą Dominiki i 'Lady Augusta' pod banderą Jamajki" – przekazała na Facebooku ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa.
"Azburg" przypłynął do Mariupola 22 lutego w celu załadunku wyrobów metalowych, ale po ostrzałach artyleryjskich i moździerzowych ze strony Rosji prace ładunkowe wstrzymano. 1 i 2 kwietnia w trakcie ostrzału uszkodzone zostały urządzenia nawigacyjne, a w maszynowni jednostki wybuchł pożar.
"Łódź Państwowej Straży Granicznej Ukrainy odpowiedziała na sygnał alarmowy i pomogła załodze ewakuować się na pokład statku 'Lady Augusta'" – relacjonowała Denisowa. "Z kolei 10 kwietnia Rosjanie schwytali i wywieźli do tymczasowo okupowanego Doniecka zarówno 12 ukraińskich marynarzy 'Azburg', jak i syryjską załogę (w nieznanej liczbie) 'Lady Augusta'" – podała.
Ukraińska rzeczniczka praw człowieka zaznaczyła, że Rosja swoimi działaniami narusza prawo międzynarodowe.
Agencja AFP przekazała, że władze zależnego terytorium Wielkiej Brytanii, wyspy Jersey "zamroziły zgodnie z nakazem sądu szacowane na ponad 7 miliardów dolarów aktywa, co do których istnieje podejrzenie, że są powiązane" z rosyjskim oligarchą Romanem Abramowiczem.
Miały zostać także przeszukane nieruchomości na Jersey, które również mogą należeć do Abramowicza.
"Jak dziś wygląda polityka międzynarodowa? Rosja popełnia ludobójstwo w Ukrainie. Ukraina prosi Unię Europejską o broń i embargo na rosyjską ropę i gaz, UE wyraża obawy i kontynuuje finansowanie Rosji, Rosja nadal zabija ludzi" – ocenił doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak.
"Okupacja Gruzji, Krymu i Donbasu, zabójstwa polityczne, a nawet użycie broni chemicznej w krajach UE. Politycy od lat przymykali oczy na rosyjskie zbrodnie. Stąd ludobójstwo w środku Europy. Dziesiątki tysięcy zabitych" – kontynuował w serii wpisów na Twitterze.
"Ukraina nie potrzebuje słów współczucia, ale czynów ze strony sojuszników: embarga na ropę i gaz z Rosji oraz dostaw systemów obrony powietrznej, artylerii i pocisków, pojazdów opancerzonych, czołgów i samolotów wojskowych. Nie stworzyliśmy tej bestii, ale możemy ją powalić" – wskazał Podolak.
Wołodymyr Zełenski po spotkaniu z prezydentami Polski, Łotwy, Litwy i Estonii powiedział, że jego kancelaria nie otrzymała prośby o wizytę ze strony prezydenta Niemiec.
– Wiedząc, że każdego dnia tracimy ludzi, możemy sobie pozwolić, by być wśród tych, którzy nas realnie wspierają. Myślę, że prawdziwych przyjaciół ma się niewielu, ale jesteśmy zadowoleni z tych kilku, których mamy – dodał.
Prezydent Ukrainy odniósł się też do słów przywódcy Francji Emmanuela Macrona, który co prawda przyznał, że rosyjska armia popełnia zbrodnie wojenne, jednak dodał, że "trzeba uważać z używaniem słowa 'ludobójstwo'", a "Ukraińcy i Rosjanie to braterskie narody".
– Ja nie słyszałem tej wypowiedzi prezydenta Francji, ale jeżeli jest ona prawdziwa, to koniecznie – jako że jest to dla nas bardzo bolesne – zrobię wszystko, by jeszcze dziś bądź jutro z nim o tym porozmawiać – zapowiedział Zełenski.
Sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres ocenił, że obecnie "humanitarne zawieszenie broni w Ukrainie wydaje się niemożliwe". Zaznaczył, że Rosja otrzymała od ONZ pakiet propozycji rozwiązania sytuacji, ale jak na razie się do niego nie ustosunkowała.
Z kolei Agencja Reutera przypomina, że na początku tego miesiąca koordynator pomocy ONZ w sytuacjach nadzwyczajnych Martin Griffiths był w Ukrainie i w Rosji, żeby zrobić rozeznanie ws. możliwości uzgodnienia humanitarnego rozejmu.
Jak przekazał amerykański prezydent Joe Biden, USA zatwierdziło kolejny pakiet pomocy wojskowej dla Kijowa w wysokości 800 mln dolarów. Obejmie on dostarczenie Ukrainie m.in. śmigłowców, pojazdów opancerzonych i systemów artyleryjskich.
– W nowym pakiecie są bardzo skuteczne systemy broni, które już dostarczamy, oraz nowy sprzęt przygotowany pod odparcie szerszego ataku Rosji, którego spodziewamy się na wschodzie Ukrainy – stwierdził Biden.
– Zakaz ropy i gazu. Sankcje na wszystkie rosyjskie banki. Trzeba to wprowadzić już teraz. Trzeba przestać finansować wojny Putina – stwierdził prezydent Litwy Gitanas Nausėda. Dodał, że skoro Litwie udało się zdywersyfikować dostawców energii, to i Europie Zachodniej to się uda.
Z kolei przywódca Łotwy Egils Levits podkreślał na konferencji, że Ukraina porzebuje wsparcia w sprzęcie wojskowym. – Ukraina walczy za nas i mamy obowiązek jej pomóc. Przeznaczyliśmy 1/3 naszego budżetu militarnego na pomoc Ukrainie – wskazał.
Dodał, że udało się nakłonić państwa członkowskie Unii Europejskiej do nadania Ukrainie już teraz statusu kandydata. – Normalnie taki proces trwa latami – przyznał.
Również Andrzej Duda wyraził nadzieję, że "Ukraina już wkrótce stanie się częścią UE".
– Politycy uznający prawo innych ludzi do życia, do samostanowienia, nie mogą tego zaakceptować. Z Ukrainy, która doświadczyła rosyjskiej agresji, musi płynąć ten przekaz do społeczności międzynarodowej – stwierdził Andrzej Duda podczas konferencji.
Zaznaczył, że "nie można prowadzić dialogu z tymi, którzy łamią wszystkie reguły". – Najpierw muszą oni zostać pokonani – dodał. – Wszyscy odpowiedzialni za te zbrodnie na cywilach: tak żołnierze, jak i ci, którzy wydają rozkazy, muszą być osądzeni przez międzynarodowe trybunały – podkreślił.
– Nie do pomyślenia, by we współczesnym świecie działy się takie rzeczy. Ten, który dokonuje takich rzeczy, musi zostać ukarany, musi zostać wykluczony – wskazał Duda. I oznajmił, że "trzeba nałożyć na Rosję sankcje wykluczające, które doprowadzą do zakończenia wojny i pokażą na przyszłość, że nie można akceptować tego, co robi Moskwa".
Biały Dom przekazał, że prezydent USA Joe Biden rozmawiał przez blisko godzinę z Wołodymyrem Zełenskim na temat wsparcia wojskowego dla Ukrainy. Kolejny pakiet pomocy militarnej (obejmujący dostarczenie m.in. dronów i haubic) ma być ogłoszony przez amerykańską administrację jeszcze dziś.
"Kontynuowaliśmy stały dialog z amerykańskim prezydentem Joe Bidenem. Oceniliśmy rosyjskie zbrodnie wojenne. Omówiliśmy dodatkowy pakiet wsparcia obronnego i ewentualnego wsparcia makrofinansowego dla Ukrainy. USA zgodziło się zaostrzyć sankcje wobec Rosji" – przekazał z kolei na Twitterze Zełenski.
Trwa transmisja z konferencji prezydenta Andrzeja Dudy w Kijowie.
"Witamy w Kijowie prezydentów Polski Andrzeja Dudę, Litwy Gitanasa Nausedę, Łotwy Egilsa Levitsa i Estonii Alara Karisa. Ukraina czuje silne i niezawodne wsparcie od każdego z Was" – można przeczytać we wpisie Wołodymyra Zełenskiego.
Ukraiński przywódca zamieścił na Facebooku nagranie z wizyty prezydentów Polski i państw bałtyckich w Ukrainie.
Jak przekazała agencja Tass, przedstawiciel Ministerstwa Obrony Rosji, generał dywizji Igor Konaszenkow zapowiedział, że jeśli "wojsko ukraińskie będzie nadal podejmowało próby sabotażu obiektów na terenie Rosji", to rosyjskie wojska "uderzą w ośrodki decyzyjne, m.in. w Kijowie. – Dotychczas nasza armia się przed tym powstrzymywała – próbował przekonywać.
Jak przekazał Ołeh Tkałenko, władze postanowiły zbadać zbrodnię we wsi Dymer. "Około 40 cywilów było wykorzystywanych do pracy przymusowej. Okupanci kazali im kopać ich własne groby i złamali im palce. Strzelali blisko ich głów. Potem powykręcali tym osobom ręce i powiesili je" – powiedział "The Guardian".
Kijowski prokurator powiedział też o śledztwie ws. działań Rosjan w klubie golfowym w pobliżu miejscowości Makarów. Tam wojska Władimira Putina miały przetrzymywać grupę cywilów, których zmusili do wykopania własnych grobów, pobili ich i pogrzebali żywcem.
Tkałenko odniósł się też do spraw dotyczących gwałtów Rosjan na Ukrainkach. Jak powiedział, są one liczone w obwodzie kijowskim w dziesiątkach.
Zastępca szefa prokuratury obwodu kijowskiego Ołeh Tkałenko powiedział w rozmowie z "The Guardian", że w podkijowskich miejscowościach, z których wycofali się Rosjanie, jak na razie odnaleziono 765 ciał cywilów, w tym 30 dzieci. Zaznaczył, że według ukraińskich władz liczba ofiar Rosjan w tym regionie jest w istocie znacznie większa.
Dodał też, że odkryto tam też kilka masowych grobów. – Do odpowiedniego udokumentowania każdego przypadku potrzeba czasu i wysiłku. Jednak musimy to zrobić, by zebrać dowody, i by nie było więcej kłamstw o tym, że te zdarzenia zostały sfabrykowane – podkreślił.
Wcześniej w środę Senat przyjął do tzw. ustawy sankcyjnej (obejmującej m.in. zakaz sprowadzania węgla z Rosji i zamrożenie majątków osób i podmiotów związanych z putinowskim reżimem) dwie poprawki. Pierwsza z nich zakładała embargo także na import gazu LPG z Rosji, zaś druga mówiła o tym, że o wpisie na listę sankcji miałby decydować premier.
Potem ustawa ponownie trafiła do Sejmu, jednak posłowie odrzucili obie poprawki Senatu. Teraz ustawa bez tych poprawek trafi na biurko prezydenta Andrzeja Dudy.
"Uzyskaliśmy listę rosyjskich żołnierzy z mobilnego oddziału specjalnego Gwardii Narodowej (Rosgwardii) z Niżnego Nowogrodu, którzy popełnili zbrodnie wojenne przeciwko narodowi ukraińskiemu" – poinformował Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR).
Ukraińcy udostępnili też na Facebooku listę z danymi osobowymi tych Rosjan. "Śmieci bez honoru, duszy i sumienia. Nie wszyscy z was doczekają sądu, aby się w nim stawić. Gwarantujemy" – podkreślił HUR.
W ramach Europejskiego Instrumentu na rzecz Pokoju (EPF) Unia Europejska uzgodniła trzecią transzę wsparcia dla Ukrainy w wysokości 500 mln euro. – Dzięki tym nowym środkom UE przeznaczyła łącznie już 1,5 mld euro na wsparcie dostaw sprzętu wojskowego i zaopatrzenia dla Sił Zbrojnych Ukrainy – oznajmił szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.
Jak podkreślił Borrell, Rosja szykuje się do zmasowanej ofensywy na wschodzie Ukrainy, więc kolejne tygodnie będą decydujące. – Niezwykle ważne, byśmy zwiększali nasze wsparcie militarne dla Ukrainy w celu obrony jej terytorium i ludności oraz zapobiegania dalszym cierpieniom – podkreślał.
"Daleki Wschód Rosji jest dołujący z powodu wyjątkowo niskiego poziomu życia i surowego klimatu. Poprzez wprowadzenie na te tereny obywateli Ukrainy okupant planuje zapełnić tamtejsze miejscowości i zmusić Ukraińców do pracy w nieludzkich warunkach. Podobne procesy zachodziły w Rosji w czasach stalinowskich" – przekazała na Facebooku ukraińska rzecznik praw człowieka Ludmyła Denisowa.
"Wizyta prezydentów czterech krajów UE w obwodzie kijowskim świadczy o silnej międzynarodowej koalicji na rzecz Ukrainy. I mam nadzieję, że przekona tych, którzy wątpią, że kontakty z Rosją to finansowanie terroryzmu i ludobójstwa Ukraińców" – przekazał za pośrednictwem aplikacji Telegram premier Ukrainy Denys Szmyhal
"Na zdjęciach widać przechwycone dokumenty urzędowe i cynicznie kłamliwe materiały o charakterze propagandowym" – czytamy w komunikacie opublikowanym na Facebooku przez Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
"Rosyjskie czołgi zniszczone przez ukraińską armię w Dmytriwce. Bohaterstwo, umiłowanie wolności i Ojczyzny zawsze triumfują nad barbarzyństwem. Ukraina potrzebuje broni do walki tu i teraz" – podkreślił we wpisie prezydent Litwy Gitanas Nausėda.
"Bez dodatkowej broni ta wojna stanie się niekończącą się krwawą łaźnią, szerząc nędzę, cierpienie i zniszczenie. Mariupol, Bucza, Kramatorsk – lista będzie kontynuowana. Nikt nie powstrzyma Rosji poza Ukrainą z ciężką bronią" – oświadczył na Twitterze prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
"Bardzo poważny uraz psychiczny tych, którzy przeżyli okupację, ludzi, przez których osiedla przejechały kolumny tysięcy pojazdów wroga. Okupanci strzelali do wszystkiego, co ich otaczało, strzelając z czołgów, pistoletów maszynowych, granatników do cywilów i starszych osób z dziećmi. Nasi ludzie ukrywali się na bagnach, na farmach, w silosach. To był terror i horror dokonany przez Rosjan w naszym regionie" – podkreślił Dmytro Żywicki.
"Ponad 100 cywilów zginęło. Ale niestety liczba ta rośnie z każdym dniem, bo znajdują ciała – ze związanymi rękami, ze śladami tortur, postrzelonymi w głowę, to straszne rzeczy" – przekazał szef obwodowej administracji wojskowej Dmytro Żywicki, cytowany przez portal Ukraińska Prawda.
"UE zapewni Ukrainie dodatkowe 540 mln USD. Rada UE wskazała, że fundusze mają dalej wspierać zdolności i odporność armii ukraińskiej oraz chronić ludność cywilną przed trwającą rosyjską agresją. Całkowita pomoc UE wyniesie teraz 1,6 miliarda dolarów" – podaje "The Kyiv Independent".
– Obecnie około 150 000 osób wyjechało z miasta do kontrolowanej części naszego państwa. Niestety ponad 100 000 osób przebywa dziś w mieście, czekając na ewakuację, około 120 000 osób – powiedział mer Mariupola Wadym Bojczenko, cytowany przez Ukrinform.
– Dlatego apelujemy każdego dnia, każdego ranka do całej społeczności międzynarodowej, że musimy się zjednoczyć w celu wyzwolenia Mariupola, ewakuacji wszystkich cywilów w naszym Mariupolu. Dopóki stoi nasz Mariupol, trwa nasza Ukraina – podkreślił Bojczenko.
Mają one polegać m.in. na wysadzaniu budynków mieszkalnych na terytorium Federacji Rosyjskiej, a następnie obarczaniu winą Ukraińców. Informację przekazał portal RBK, powołując się na szefa ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanowa.
– Jeśli chodzi o wymianę, o której różne postacie w Kijowie mówiły z takim zapałem, zapałem i przyjemnością, Medwedczuk nie jest obywatelem Rosji, nie ma nic wspólnego ze specjalną operacją wojskową. Jest zagraniczną postacią polityczną – powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
– Odwiedziłem dziś Borodziankę. To tutaj ciemna strona ludzkości pokazała swoje oblicze. Brutalne zbrodnie wojenne popełnione przez armię rosyjską nie pozostaną bezkarne. Zbrodniarze wojenni muszą być ścigani na arenie międzynarodowej – oznajmił prezydent Litwy Gitanas Nausėda, cytowany przez portal Liveuamap.
– W obliczu kryzysu uchodźczego potrzebujemy zdecydowanie większego wsparcia UE. Wskazujemy, że dodatkowym źródłem finansowania jest konfiskata majątków rosyjskich oligarchów, majątku państwa rosyjskiego – podkreślił wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker.
– Potrzebujemy dodatkowych środków na pomoc uchodźcom, aplikujemy o te środki teraz, a nie za trzy czy cztery miesiące, bo nie czekaliśmy z pomocą dla Ukraińców – oznajmił wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker.
"Ukraińskie wojsko twierdzi, że zestrzeliło dwa rosyjskie samoloty w obwodzie charkowskim przy użyciu pocisków przeciwlotniczych".
– Nie mamy twardego harmonogramu decyzji, ale myślę, że stanie się to dość szybko. W ciągu kilku tygodni, a nie miesięcy – powiedziała premier Finlandii Sanna Marin, cytowana przez portal NEXTA.
Obywatelstwo utracili: Michaił Gutseriyew, Aleksiej Kuźmiczew, Wadimow Moskowicz, Aleksander Ponomarenko oraz członkowie ich rodzin, ponieważ znaleźli się na liście sankcji UE – podaje NEXTA.
– Miasto i jego obrońcy znajdują się w niewyobrażalnie trudnej sytuacji, ale nadal stawiają opór. Niemogący pokonać ich Rosjanie uciekli się nawet do użycia broni chemicznej – powiedział podczas spotkania online z dziennikarzami mer Mariupola Wadym Bojczenko.
– W mieście nie ma bieżącej wody, elektryczności. Okupanci nie pozwalają ludziom opuścić miasta, ostrzeliwują miejsca gromadzenia się cywilów, celowo niszczą autobusy przygotowane do ewakuacji ludności – wskazał.
"Aby oczyścić ulice z ciał zmarłych cywilów, raszyści wysłali do Mariupola 13 mobilnych krematoriów. Okupanci poprzez obozy filtracyjne starają się zidentyfikować wszystkich potencjalnych świadków zbrodni i zniszczyć ich. Aby 'odfiltrować' jak najwięcej naszych obywateli, w sieciach społecznościowych publikowane są ulotki reklamujące emigrację na rosyjski Daleki Wschód" – przekazuje Ludmyła Denisowa.
"Półtoramiesięczne dziecko i 12-letni chłopiec zginęli w wyniku rosyjskiego ostrzału Charkowa" – przekazała za pośrednictwem aplikacji Telegram Ludmyła Denisowa.
"W następstwie 32-dniowego pobytu w schronie, bez światła słonecznego i odpowiedniego wyżywienia, roczne dziecko z Charkowa przestało chodzić, obecnie znajduje się pod opieką lekarzy" – informuje ukraińska rzecznik praw człowieka.
Denisowa podaje, że w wyniku ostrzału Charkowa ranne zostało roczne dziecko oraz dzieci w wieku 4, 5, 9 oraz 15 lat. Rzeczniczka praw człowieka potwierdziła informację, że w wyniku rosyjskiej agresji w Ukrainie zginęło już 191 dzieci.
"W tej chwili w Charkowie trwa ostrzał osiedli mieszkaniowych w 602. dzielnicy Pivnichna Saltivka i we wsi Żukowski. Rosyjskie wojsko również ostrzeliwuje obszar HTZ - wybuchł tam pożar na dużą skalę, a miejscowi donoszą o słupie czarnego dymu. Departament Ochrony Cywilnej regionu prosi obywateli, aby przebywali w schronach przez cały dzień i nie wychodzili na zewnątrz, nawet w przypadku braku alarmu lotniczego" – napisano w oświadczeniu opublikowanym w aplikacji Telegram.
Prezydenci Andrzej Duda, Gitanas Nausėda, Egils Levits i Alar Karis uczestniczyli w spotkaniu z Wołodymyrem Zełenskim.
"Rzecznik niemieckiego rządu mówi, że kraj nie aprobuje obecnie embarga na rosyjską ropę".
Mer Wadym Bojczenko mówi, że Mariupol pozostaje ukraińskim miastem, ale sytuacja jest "tragiczna" – podaje Sky News.
– Dla Ukrainy dzisiaj najważniejsze jest to, że cały świat nas słyszy i widzi. Ważne jest, żeby nasza wojna nie stała się "nawykiem", żeby nasze ofiary nie stały się statystyką. Nie przyzwyczajajcie się do naszego smutku! – powiedziała w wywiadzie dla stacji CNN żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.
Rosyjscy żołnierze rozstrzelali we wtorek sześciu mężczyzn i jedną kobietę w miejscowości Prawdyne w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy – przekazała ukraińska Prokuratura Generalna.
Do zbrodni miało dojść w jednym z domów, który po rozstrzelaniu został wysadzony w powietrze. "Okupanci zamierzali zatrzeć w ten sposób ślady zbrodni" – podkreślono w komunikacie.
Wielka Brytania i Unia Europejska ogłosiły w środę wprowadzenie sankcji, które mają trafić w prorosyjskich separatystów, kolejnych oligarchów oraz ich krewnych – podaje AFP.
– Niechęć francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona do uznania ludobójstwa na Ukraińcach po wszystkich jawnych oświadczeniach rosyjskich przywódców i zbrodniczych działaniach rosyjskiego wojska jest rozczarowująca – powiedział rzecznik ukraińskiego MSZ Oleg Nikolenko, cytowany przez Ukrinform.
"Nielegalna i niesprowokowana inwazja na Ukrainę trwa. Poniższa mapa to najnowsza aktualizacja wywiadu obronnego na temat sytuacji w Ukrainie".
Około 100 skrzyń pocisków kalibru 125 znaleziono we wsi w obwodzie kijowskim. Informację przekazała Gwardia Narodowa Ukrainy – podaje "The Kyiv Independent"
W wyniku ostrzału w obwodzie donieckim zniszczono wiele domów. 77-letni mężczyzna cudem przeżył. Ratownikom udało się wydostać spod gruzów należącego do niego szczeniaka – podaje NEXTA.
W wyniku rosyjskiego ostrzału w obwodzie charkowskim zginęło 7 cywilów w ciągu ostatnich 24 godzin – podaje agencja AFP.
– Rosjanie chcieli przejść do porządku dziennego nad zbrodniami i ludobójstwem. Tak jak płk Kukliński upominał się o pamięć o naszych oficerach w Katyniu, tak my dzisiaj wiemy, że nie można przykryć kurzem zapomnienia rosyjskich zbrodni ludobójstwa na Ukrainie – powiedział premier Morawiecki.
– O to chodzi mordercom,żeby udawać że się nic nie stało i powrót do normalności, do business as usual, jest możliwy. Nie, to są doły śmierci jak w 1940 naszym bohaterom wykopali sowieccy zbrodniarze. Dzisiaj ich spadkobiercy robią na Ukrainie podobnie rzeczy – wskazał.
– UE nie może być sponsorem wojny. Sankcje to jedyny instrument, który może zmusić Rosję do pokoju. Wzywam do przyjęcia nowego pakietu sankcji, które będą w stanie nas bronić. Wzywam do zastosowania sankcji, które wprowadzą embargo na terenie całej Unii na surowce energetyczne – zaapelował prezydent Zełenski.
– Wszystkie kraje Europy cieszyły się z pokoju, ale działania rosyjskie sprawiły, że zniweczono stabilność i pracę dziesiątków lat Europejczyków – powiedział Wołodymyr Zełenski w estońskim parlamencie.
– Rosja przyzwyczaja, że wojna przeciw sąsiadom jest czymś normalnym – dodał Zełenski. Podkreślił również, że Rosjanie używają każdej możliwej broni. – Rosyjscy żołnierze używają wszelkiego typu artylerii i bomb przeciwko miastom. Także tych zakazanych. To terror i próba złamania ducha narodu. Czym zawiniliśmy? Dlaczego Rosjanie mają tak wielkie poczucie bezkarności? – stwierdził prezydent Ukrainy.
Według wstępnych danych znajduje się w nim od 40 do 60 ciał.
Skutki rosyjskich ostrzałów w Charkowie
"W wyniku ostrzału artyleryjskiego amunicją fosforową we wsi Nowodanylówka w rejonie Połogowskim zapalił się dach budynku mieszkalnego przy ulicy Chrustalkowej. Jednostki SES regionu Zaporoża wyeliminowały konsekwencje. Nikt nie został ranny w pożarze" – podaje za pośrednictwem Facebooka przedstawiciel Obwodowej Administracji Wojskowej Zaporoża Iwan Arefiew.
Ukraina twierdzi, że w środę nie będą działały korytarze humanitarne, ponieważ sytuacja jest "zbyt niebezpieczna" – podaje agencja AFP.
"Rosyjskie wojsko nie pozwalało okolicznym mieszkańcom na rozbiórkę gruzów budynków mieszkalnych w celu odnalezienia tych, którzy mogliby przeżyć".
Rosja wysyła do Donbasu konwoje wojskowe z ponad 200 pojazdami. Chodzi o czołgi, transportery opancerzone czy artylerię – przekazał amerykański dziennikarz Jack Detsch. Jeden z konwojów zaobserwowano w pobliżu Wilczuwatki, drugi zmierza w stronę Izium.
Rosja intensyfikuje ataki wokół miasta Izium w obwodzie charkowskim. Najeźdźca szykuje się do ataku na położony na południowy wschód Słowiańsk – analizuje Instytut Studiów nad Wojną z USA.
Joe Biden nazwał rzeczy po imieniu.
– Ślady wybuchów wskazzują, że atak na dworzec w Kramatorsku na wschodzie Ukrainy, w którym zginęło ponad 50 osób, został przeprowadzony przy użyciu amunicji kasetowej – podała BBC.
Ślady są zbieżne z tym, jakie pozostawia po sobie rakieta z głowicą kasetową. W pobliżu dworca znaleziono część rakiety balistycznej krótkiego zasięgu Toczka-U, która może przenosić głowice kasetowe z 50 małymi bombami.
Ślady uderzenia są dość zbieżne z subamunicją, taką jak 9N24, amunicja kasetowa z epoki sowieckiej, która może być przenoszona przez rakiety Toczka – powiedział ekspert ds. pocisków z brytyjskiego think tanku Royal United Services Institute Sidharth Kaushal.
Prezydenci Polski, Litwy, Łotwy i Estonii w drodze na spotkanie z Wołodymyrem Zełenskim.
To będzie pierwsza wizyta w Ukrainie prezydentów Polski, Litwy, Łotwy i Estonii od początku rosyjskiej inwazji w Ukrainie. Andrzej Duda ostatni raz widział się z Wołodymyrem Zełenskim tuż przed wojną.
"Naszym celem jest wsparcie prezydenta Zełenskiego oraz obrońców Ukrainy w decydującym dla tego kraju momencie" - przekazał szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej, który wraz z szefem BBN Pawłem Solochem i wiceministrem spraw zagranicznych Marcinem Przydaczem towarzyszy prezydentowi w Ukrainie.
"Państwa bałtyckie są naszymi kluczowymi partnerami w sprawach bezpieczeństwa w regionie. Wspólnie postanowiliśmy, że pojedziemy do Kijowa razem. Polska jest organizatorem wizyty i wraz z Ukrainą zapewnia jej logistykę i bezpieczeństwo" - powiedział szef BBN.
Andrzej Duda w towarzystwie prezydentów Litwy, Łotwy i Estonii, przebywa w Ukrainie i jedzie do Kijowa na spotkanie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim - przekazał w rozmowie z PAP prezydencki minister Jakub Kumoch.