nt_logo

Psy kiedyś a dzisiaj. Zobacz, jak 100 lat hodowli zmieniło rasy psów

Daria Siemion

09 maja 2022, 14:37 · 4 minuty czytania
Hodowcy psów w ciągu 100 lat działalności wyodrębnili ponad 400 ras psów, a niektóre zmienili nie do poznania. Oto jak psy wyglądają teraz, a jak wyglądały w 1915 roku. Czasami aż trudno uwierzyć, że to ta sama rasa!


Psy kiedyś a dzisiaj. Zobacz, jak 100 lat hodowli zmieniło rasy psów

Daria Siemion
09 maja 2022, 14:37 • 1 minuta czytania
Hodowcy psów w ciągu 100 lat działalności wyodrębnili ponad 400 ras psów, a niektóre zmienili nie do poznania. Oto jak psy wyglądają teraz, a jak wyglądały w 1915 roku. Czasami aż trudno uwierzyć, że to ta sama rasa!
100 lat hodowli zmieniło niektóre rasy psów nie do poznania

Ogromny wpływ na cechy fizyczne psów miały wzorce Międzynarodowej Federacji Kynologicznej (FCI) oraz werdykty wydawane na wystawach psów rasowych, gdzie faworyzowano psy z określonymi cechami. Te cechy w ramach dążenia do ideału z czasem wyolbrzymiono. To dlatego dogi niemieckie są tak wielkie, chihuahua tak małe, a jamniki tak długie.


Wyostrzenie cech charakterystycznych dla danej rasy w połączeniu z małą pulą genową spowodowało, że niektóre rasy psów zostały wynaturzone i nie mogą spełniać funkcji, do których zostały stworzone, np. boksery z powodu spłaszczenia szczęki nie sprawdzają się już na polowaniach.

W regulaminie Związki Kynologicznego w Polsce (ZKwP) czytamy, że "celem hodowli jest doskonalenie poszczególnych ras psów pod względem cech psychicznych, fizycznych i użytkowych z uwzględnieniem podstaw naukowych", jednak trudno się tym zgodzić, gdy przyjrzymy się temu, jak zmieniały się niektóre rasy.

Po co jamnikowi aż taki długi grzbiet? Dlaczego współczesny owczarek niemiecki ma przykrótkie nogi? Po co mopsowi wyłupiaste oczy? Dlaczego buldogi mają płaskie pyszczki? Takie dysfunkcje trudno wytłumaczyć "doskonaleniem rasy". Łatwiej chęcią wygrywania wystaw i zaspakajaniu egoistycznych potrzeb.

Bądźmy jednak sprawiedliwi: hodowcy FCI nie są jedynymi osobami, które ponoszą odpowiedzialność za stan rzeczy - oni przynajmniej badają psy pod kątem typowych dla rasy chorób i nie rozmnażają psów z wadami genetycznymi. Co więcej, starają "wskrzesić" niektóre wynaturzone rasy, jak np. buldogi angielskie.

Największym problemem współczesnej kynologii są pseudohodowcy, którzy rozmnażają psy nieprzebadane i chore, a suczki rodzą zdecydowanie za często. W takich hodowlach nie można liczyć na rodowód z prawdziwego zdarzenia, a ceny szczeniąt niekoniecznie niższe niż w hodowlach prowadzonych z wiedzą i sercem.

Ciekawostka:

Potocznie "pseudohodowlą" nazywa się wszystkie hodowle niezrzeszone w FCI, ale jest to myślenie krótkozwroczne. Istnieją inne organizacje kynologiczne godne zaufania, np. ASCA, UCI i ISDS, gdzie psy są przebadane i zdrowe, mają sprawdzone profile DNA, a kluczowe znaczenie ma ich użytkowość, nie wygląd.

Zdjęcia psów 100 lat temu i teraz - porównanie

Zdjęcia u góry pochodzą z wydanej w 1915 roku książki "Dogs of All Nations" autorstwa Waltera Esplina Masona. Zdjęcia u dołu pochodzą z Wikipedii i są to psy zgodne ze współczesnymi wzorcami.

Owczarek niemiecki

Dawniej owczarki niemieckie były psami o kwadratowej budowie. Z czasem ich tułów został wydłużony, a kąt między miednicą a kością udową uległ zwiększeniu, przez co owczarki zaczęły wyglądać, jakby miały obniżone zady, co sprzyja zwyrodnieniom stawów i dysplazji. Obecnie coraz radziej można spotkać je w roli psów policyjnych. Powoli wypierają je zdrowsze i sprawniejsze owczarki belgijskie.

Buldog angielski

Buldog angielski jest znacznie masywniejszy, niż kiedyś. Ma krótsze łapy i bardziej płaski pysk, a także mocniej pofałdowaną skórę. Modyfikacje w jego wyglądzie doprowadziły do wielu problemów zdrowotnych, np. trudności z oddychaniem i problemów z kręgosłupem. To jedna z ras psów, które żyją najkrócej.

Basset

100 lat temu bassety były wyższe i krótsze, dzięki czemu rzadziej miały z problemy z nadwagą i kręgosłupem. Nie miały też mocno pofałdowanej skóry, a dolna powieka opadała mniej, niż obecnie, co przekładało się na rzadsze infekcje.

Bulterier

U bulteriera w wyniku hodowli doszło do nienaturalnego wydłużenia i zaokrąglenia czaszki. W jego szczęce pojawiły się dodatkowe zęby, a talia uległa zmniejszeniu.

Mops

Niewiele osób o tym wie, ale mops to bardzo stara rasa. Szkielety mopsów zostały znaleziono w starożytnych grobowcach na terenie Chin, a pierwsze wzmianki o rasie pochodzą z czasów jedwabnego szlaku. Kiedyś jednak mopsy wyglądały zdrowiej - miały mniej wyłupiaste oczy, mniej płaskie pyski i bardziej wysportowaną sylwetkę.

Bokser

Boksera początkowo hodowano celem polowań i przytrzymywania zwierzyny do czasu nadejścia myśliwego. Bokserowi pomagała w tym szeroka kufa i wysoka osadzona trufla nosa - były to najbardziej pożądane cechy u rasy. Z czasem doszło do ich wyolbrzmienia, a pysk bokserów stał się płaski. Współczesne boksery mają problemy z chłodzeniem i oddychaniem.

Owczarek szetlandzki

Kiedyś owczarki szetlandzkie były dwa razy mniejsze niż teraz i ważyły jedynie 4 kg. Miały też wyraźnie krótsze futro. To wszystko pomagało im w pracy jako psy pasterskie. Obecnie "sheltie" są wykorzystywane jako psy do towarzystwa i błędnie uważane za "miniaturkę Lassie".

Chow Chow

Kiedyś Chow Chow ważyły maksymalnie 22 kg, dziś nawet 10 kg więcej, czyli 32 kg. Za nadmiarowe kilogramy odpowiada nie tylko większy rozmiar, ale równiez pomarszczona na pysku skóra. Mają też gęstszą szatę niż kiedyś, co może przyczyniać się do powstawania problemów skórnych, szczególnie egzemy.

Bernardyn

Kiedyś bernardyny odnajdowały zaginiowych w górach i ratowały ich beczułką rumu. Obecnie straciły walory psów użytkowych, choć mogą sprawdzać się jako duże psy stróżujące, a także jako psy rodzinne. Na skutek selektywnej hodowli stały się większe i częściej chorują na stawy.

Dog niemiecki

Dogi niemieckie kiedyś maksymalnie ważyły "tylko" 56 kg. Współcześnie niektóre samce osiagają masę dochodzącą do 90 kg. Psy mają dłuższe łapy i węższą talię. Częściej chorują na skręty żołądka, dysplazję i młodzieńcze zapalenie kości. Są jedną z ras psów żyjących najkrócej.

Jamnik

Jamniki zawsze miały wydłużony grzbiet - ta cecha pomagała im we wchodzeniu do nor dzikich zwierząt i polowaniu. Była to cecha pożądana i hodowcy ją wzmacniali. W efekcie jamniki są jeszcze dłuższe niż kiedyś, mają krótsze łapy i niestety - wiele z nich ma problemy z kręgosłupem.

Mastif neapolitański

To jedna z najstarszych ras na świecie, ale dopiero w ciągu ostatnich 100 lat zmieniła się nie do poznania. Kiedyś mastify neapolitańskie były szybkimi i silnymi psami. Niektóre źródła podają, że walczyły z lwami. Obecnie są to ogromne, pomarszczone psy, które zmagają się z wieloma chorobami, m.in. z dysplazją, zapaleniem spojówek, wrodzonym zwichnięciem łokcia. Niestety i tutaj wygląd wziął górę nad zdrowiem.

Labrador

Labradory z początku XX wieku były atletycznymi psami wykorzystywanymi do nurkowania, pomagały rybakom w wyciaganiu sieci, a nawet ratowały tonących. Obecnie mają tęższą budowę i nie są tak wysportowane jak kiedyś. Są narażone na choroby stawów, nadwagę i alergie, jednak nadal można z powodzeniem trenować z nimi psie sporty.

Rottweiler

Rottweilery na przestrzeni lat zyskały bardziej krępą sylwetkę, mocniej spłaszczoną kufę i szerszą szczękę. Dawniej obcinano im ogony, ale obecnie jest to niedopuszczalne (przynajmniej w Polsce).

Doberman

100 lat temu dobermany miały mocniejszą sylwetkę. Teraz są wyższe i mają smuklejsze kończyny. Zmieniły się też ich uszy, który dawniej były kopiowane (przycinane), by nie uległy uszkodzeniom w trakcie walki. Dobermany były ulubionymi psami Gestapo.

Pamiętaj!

Decydując się na psa danej rasy zawsze wybieraj sprawdzone hodowle! Tylko w ten sposób zmniejszysz ryzyko wystąpienia typowych dla rasy chorób!

Czytaj także: https://natemat.pl/396129,toadline-exotic-bully