Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski spotkał się z szefową KE Ursulą von der Leyen. Tematem ich spotkania był oczywiście kryzys uchodźczy i konieczność dodatkowego wsparcia finansowego na ten cel z budżetu UE, w tym dla polskiej stolicy.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Prezydent Warszawy rozmawiał w Brukseli z szefową Komisji Europejskiej
Spotkanie dotyczyło głównie kryzysu uchodźczego oraz funduszy dla Ukraińców
– Dzisiaj to, co najważniejsze, to oczywiście pomoc dla Polski, ale również dla polskich samorządów w kontekście kryzysu uchodźczego – powiedział mediom Rafał Trzaskowski po spotkaniu z Ursulą von der Leyen.
Warszawa potrzebuje kolejnych pieniędzy dla Ukraińców
Jak dodał, konieczne są kolejne pieniądze. Zastrzegł jednocześnie, że nie mówi o środkach, które Polska już dostała. – Bez tego bardzo trudno nam będzie sobie radzić z kryzysem uchodźczym – tłumaczył.
W jego ocenie niezwykle ważne jest, aby te środki nie trafiały tylko i wyłącznie do rządu, ale także do samorządu.
Poinformował także, że rozmawiał o tym w KE z Dyrekcją Generalną. Ten organ odpowiada za kwestie związane z migracją.
UE będzie nadal wspierać miasta, które przyjmują uchodźców
– Dyrekcja Generalna przygotowuje te pieniądze. Ważne jest to, żeby kryteria wydawania pieniędzy zostały w taki sposób wymyślone, aby te miasta, które w tej chwili biorą na siebie największy ciężar, jeżeli chodzi o przyjmowanie uchodźców, mogły z tych pieniędzy skorzystać – wskazał włodarz stolicy.
Spotkanie podsumowała też szefowa KE. "Dziękuję za solidarność z narodem Ukrainy. "Będziemy nadal wspierać Ciebie i wszystkie inne miasta UE w przyjmowaniu ludzi uciekających przed wojną" – napisała na Twitterze.
KE przeznaczyła wówczas około 400 milionów euro na wsparcie uchodźców z Ukrainy "w najbardziej dotkniętych państwach członkowskich". Celem nowej pomocy jest z kolei wsparcie "systemów przyjmowania i zarządzania granicami".
Jak czytamy w komunikacie na stronie KE, wsparcie finansowe trafi do Polski, Rumunii, Węgier, Słowacji i Czech. "Organizacje pozarządowe oraz władze lokalne i regionalne również odgrywają kluczową rolę w oferowaniu pomocy, a zatem państwa członkowskie będą musiały zapewnić, aby te środki również do nich trafiły" – poinformowano.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.