nt_logo

Na Węgrzech stan zagrożenia w związku z wojną w Ukrainie. To pierwsza decyzja "nowego" rządu

Diana Wawrzusiszyn

24 maja 2022, 22:42 · 2 minuty czytania
Viktor Orbán w nagraniu opublikowanym na Facebooku ogłosił pierwszą, oficjalną decyzję nowego rządu. Premier przekazał, że na Węgrzech będzie obowiązywał stan zagrożenia w związku z wojną w Ukrainie.


Na Węgrzech stan zagrożenia w związku z wojną w Ukrainie. To pierwsza decyzja "nowego" rządu

Diana Wawrzusiszyn
24 maja 2022, 22:42 • 1 minuta czytania
Viktor Orbán w nagraniu opublikowanym na Facebooku ogłosił pierwszą, oficjalną decyzję nowego rządu. Premier przekazał, że na Węgrzech będzie obowiązywał stan zagrożenia w związku z wojną w Ukrainie.
Premier Węgier Victor Orban. Fot. ATTILA KISBENEDEK/AFP/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

  • Fidesz w kwietniu wygrał wybory parlamentarne, co oznacza, że Viktor Orbán po raz piąty stanął na czele rządu
  • Choć kolejny triumf Fideszu był spodziewany, to przewaga na poziomie 18 pkt proc. była zaskakująca
  • Teraz nowy rząd Orbána informuje o pierwszych decyzjach

Pierwsza decyzja Orbána: Znów stan zagrożenia na Węgrzech

3 kwietnia partia Fidesz po raz czwarty z rzędu wygrała wybory. Jednocześnie Viktor Orbán po raz piąty objął funkcję premiera. Pierwszy raz na czele rządu stanął w 1998 roku. U progu nowej kadencji i zmiany konstytucji, Orbán przedstawił pierwszą decyzję rządu. Ma ona związek z wojną w Ukrainie.

W nagraniu opublikowanym na Facebooku premier Węgier powiedział, że "toczy się wojna, której końca nikt nie widzi" i jest ona pośrednio zagrożeniem, dlatego należy wprowadzić w państwie stan zagrożenia.

– Ta wojna jest zagrożeniem dla Węgier, zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa fizycznego oraz dla dostaw energii i bezpieczeństwa finansowego gospodarki i rodzin - mówił premier. Jak tłumaczył, stan nadzwyczajny pozwoli rządowi na "ochronę Węgier i węgierskich rodzin".

Najpierw był stan zagrożenia z powodu pandemii

Stan zagrożenia w zasadzie na Węgrzech obowiązuje do 31 maja i ma związek z pandemią koronawirusa. Od czerwca, decyzją nowego rządu, zostanie przedłużony, tym razem z powodu wojny. Jednak Orbán wymienił też pośrednie przyczyny, w tym sytuację ekonomiczną, za którą oprócz Putina, jego zdaniem, odpowiada też Bruksela.

Czytaj także: Czy da się wyrzucić Węgry Orbána z UE? Nie, ale... "Istnieje inna broń"

Premier Węgier stwierdził, że "wojna i brukselskie sankcje" doprowadziły do problemów gospodarczych i drastycznych podwyżek cen. - Świat stoi u progu kryzysu gospodarczego - mówił. Orbán podkreślił, że sytuacja wymaga "natychmiastowego działania". Wprowadzenie tego stanu upoważnia rząd Fideszu do szybkiego zatwierdzania zmian w drodze dekretu.

Sytuacja polityczna na Węgrzech

Węgry podobnie jak inne europejskie państwa mierzą się z wysoką roczną inflacją, która sięga poziomu 9,5 proc. Władze Węgier, jeszcze przed wyborami, wprowadziły szereg działań mających na celu złagodzenie drożyzny. Wprowadzono maksymalne ceny na paliwa i produkty podstawowe, a także zamrożono raty kredytów.

Rząd Orbána oprócz skutków wojny musi poradzić sobie z deficytem budżetowym, a także obawą przed głębokim kryzysem energetycznym. Dlatego Węgry blokują szósty pakiet sankcji unijnych, który miał uderzyć w rosyjską ropę.

Lider Fideszu domaga się wydłużenia okresu przejściowego do kilku lat i znacznych środków z UE. Budapeszt postawił konkretny warunek. Oczekuje dotacji w wysokości 15-18 mld euro, która miałaby pomóc Węgrom w odchodzeniu od rosyjskiej ropy na rzecz paliw alternatywnych.

Czytaj także: https://natemat.pl/413854,bruksela-chce-stworzyc-wielomilionowy-fundusz-oran-odwroci-sie-od-putina