• Psychologowie wyróżnili 7 tematów, których nie musisz poruszać ze swoim partnerem
• Omawianie pewnych kwestii może tylko skrzywdzić drugą stronę
• Do katalogu "zakazanych" tematów można zaliczyć krytykowanie wyglądu partnera, rozmowy o zaletach eks czy pytanie o liczbę partnerów seksualnych

Czego nie mówić swojemu partnerowi?

Niektórzy uważają, że dobry związek charakteryzuje się tym, że partnerzy nie mają przed sobą żadnych tajemnic, są dwiema połówkami, które idealnie do siebie pasują i znają siebie najlepiej. Mają wyrzuty sumienia, jeśli nie mówią o czymś swojemu partnerowi, nawet jeśli to dotyczyło przeszłości, w której go nie było.

Psychologowie wskazują jednak na to, że są tematy, które w rozmowach z partnerem można pominąć bez wyrzutów sumienia. Pomijając pewne tematy, musimy jednak odpowiedzieć sobie na pytanie, jaka motywacja nam towarzyszy.

Jeśli nie jesteśmy lojalni w stosunku do naszego partnera i ukrywamy pewne kwestie, by nie doprowadzić do eskalacji konfliktu, nie robimy nic innego poza chronieniem siebie. Mamy jednak prawo pominąć kwestie, które mogą nas od siebie oddalić, a na które żadne z nas nie ma wpływu lub rozmowa o nich jedynie zaogni konflikt.

1. Rzeczy, które ceniliśmy w swoim ex partnerze

Nie oszukujmy się, rozmawianie o byłych partnerach to często stąpanie po cienkim lodzie. Bywamy o ex zazdrośni, porównujemy się do nich, zupełnie niepotrzebnie rozdrapujemy stare historie tak, jakby poprzednie związki naszego partnera miały odkryć przed nami przepis na udany związek. Raczej nie nauczymy się na cudzych, przedawnionych błędach.

To, czy nasz partner będzie chciał znać historie naszych byłych związków, to jego kwestia, ale nie musimy mu wyjaśniać, co w byłym partnerze ceniliśmy, kochaliśmy, a co gorsza, w czym były był lepszy od obecnego. Nawet jeśli twój partner zapyta o to wprost, zastanów się, czy chcesz udzielić odpowiedzi.

Nikt nie lubi słuchać, że jest w czymś gorszy. Nie zdradzaj też szczegółów waszego życia seksualnego, to prosta droga do wpędzenia aktualnej drugiej połówki w kompleksy. Rozmowa o byłych zawsze powinna być neutralna i zaproponowana przez drugą stronę. Psychologowie wskazują także, by nigdy nie nawiązywać do ex partnerów w sytuacji konfliktu z podkreśleniem, jak wtedy zachowałby się ex. To nie zachęci naszego partnera do zmiany zachowania, a na pewno doprowadzi do eskalacji.

2. Kto inny Ci się podoba/na kogo masz crusha

To naprawdę drażliwy temat, bo wiele osób podkreśla, że gdy są w związku, podoba im się wyłącznie ich partner. Jak mówiła w rozmowie z naTemat.pl seksuolog Monika Łukasiewicz w początkowej fazie zauroczenia zarówno nasz pociąg intelektualny, psychiczny i fizyczny (pożądanie) jest nakierowany stuprocentowo na jedną osobę.

Z czasem jednak może zacząć doskwierać nam monogamiczna nuda lub zwyczajnie ktoś inny może być dla nas atrakcyjny wyłącznie ze względu na wygląd. I o ile możemy podjąć decyzję o tym, że zostajemy w stosunku do naszego partnera wierni i lojalni, o tyle nie mamy wpływu na to, że ktoś wydaje nam się atrakcyjny, do kogo czujemy chemię. Taka informacja mogłaby wyłącznie skrzywdzić naszego partnera i sprawić, że poczuje się niepewnie. Nie kontrolujemy naszych myśli i nie musimy ich treści przekazywać partnerowi.

3. Negatywne informacje na temat partnera od rodziny/znajomych

Opinia rodziny i przyjaciół na temat naszego partnera bywa dla nas ważna. W końcu osoby, które są nam bliskie, chcą naszego szczęścia, ale tak naprawdę tylko my wiemy, jak ono powinno wyglądać. Jeśli usłyszałeś coś negatywnego na temat swojego partnera od swoich przyjaciół czy rodziny, nie przekazuj mu tego.

Jeśli sam się z tym nie zgadzasz, taka rozmowa nie będzie miała sensu, a sprawi, że twój partner straci do tych osób sympatię na długo, nawet jeśli oceniły go pochopnie i zmienią zdanie. Szczególnie jeśli negatywny komentarz dotyczył jego pracy, wyglądu, zarobków czy innej kwestii, która nie jest realnym red flag w relacji. Jeśli uważasz, że ich uwagi są trafne i np. zwrócili uwagę na toksyczne zachowanie twojego partnera, które sam widzisz, porozmawiaj z nim o tym, pomijając fakt, kto zaczął z tobą ten temat.

3. Małe rzeczy, których nie lubisz w jego rodzinie/przyjaciołach

Podobna zasada sprawdzi się w przypadku słów, które masz czasem ochotę powiedzieć na temat rodziny czy znajomych partnera, ale postanawiasz ugryźć się w język. I dobrze robisz. Czym są te małe rzeczy? Tradycje, których sam nie obchodzisz, przyzwyczajenia, których nie rozumiesz, zachowania, które cię irytują, ale realnie nie są wycelowane w ciebie.

Jego/jej mama być może jest zbyt gadatliwa, bardziej podobają ci się święta we własnym domu, a jego najlepszy przyjaciel nie grzeszy bystrością? Być może. Ale taka informacja nic twojemu partnerowi nie da, poza sygnałem, że nie akceptujesz jego bliskich.

4. Wygląd, którego nie może zmienić

Bo właściwie czemu masz komentować w negatywny sposób wygląd kogoś, na kim ci zależy. Nikt nie jest doskonały, a twoja jedna uwaga, która może ci się wydać niewinna, może stać się fundamentem pod zbudowanie w sobie kompleksów. Tym bardziej nie porównuj wyglądu swojego partnera do ex. To nie może skończyć się dobrze.

5. Brak wiary w jego/jej plany

Zapewne życzysz swojemu partnerowi jak najlepiej, ale niektóre jego plany czy cele wydają ci się dość odległe, czy abstrakcyjne? Nawet jeśli w nie nie wierzysz, nie mów tego swojej drugiej połówce. Nie ma nic gorszego niż podcinanie komuś skrzydeł i odbieranie motywacji. Jeśli uważasz, że planuje na wyrost, nie zmienia to faktu, ze samo podjęcie działanie jest lepsze niż poddanie się przed walką. W tej kwestii nie musisz więc być szczera ze swoim partnerem.

6. Liczba twoich partnerów seksualnych

To zawsze drażliwy temat. Partnerzy czasem przekonują, że chcą wymienić się tymi doświadczeniami, jednak schody zaczynają się, gdy wasza liczba partnerów zdecydowanie się od siebie różni. Zaczynacie oceniać siebie wyłącznie przez pryzmat tego, z kim uprawialiście seks, tak jakby to dawało wam lub odbierało wartość. Jeśli chcecie wiedzieć, co kobiety i mężczyźni uważają na temat pytania o liczbę partnerów seksualnych, sprawdźcie tutaj.

7. Zdrada w poprzednim związku

Psychoterapeuci podkreślają, że poinformowanie partnera o jednorazowej zdradzie może być dla niego bardziej bolesne niż dla nas oczyszczające.

- Sama zdrada wywołuje w człowieku niesamowity dyskomfort. Jeśli osoba, która nie dotrzymała wierności, chce utrzymać związek, nie potrzebuje dodatkowej kary pod postacią konieczności zwierzania się. Nie powinna też w taki sposób zmniejszać swojego poczucia winy. Niestety, muszę z tym zostać sam — mówiła mówiła w rozmowie z naTemat.pl terapeutka Wioletta Lekszycka.

Kwestia lojalności i uczciwości jest jednak osobistym wyborem każdej osoby w związku, a niektórzy woleliby wiedzieć nawet o jednorazowym skoku w bok. Jednak nie musisz tłumaczyć się ze swoich poprzednich związków nowej osobie i informować jej o tym, że byłaś/byłeś niewierna/niewierny w stosunku do swojego starego partnera. Przeszłości nie da się zmienić, a to wydarzenie nie oznacza, że w nowej relacji ktoś postąpi nie fair. Taka wiadomość mogłaby sprawić, że partner straciłby zaufanie już na wstępie relacji.