Klasyki kina, polskie komedie, horrory, dokumenty... za darmo i w pełni legalnie? To naprawdę jest możliwe. W internecie znajdziemy sporo stron z filmami online, za które nie zapłacimy ani grosza i przy okazji nie staniemy się piratami. Prezentujemy listę bezpłatnych serwisów VOD oraz kanałów na YouTube, na których możemy natrafić na prawdziwe perełki.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W sieci jest kilka serwisów z darmowymi filmami online - przede wszystkim polskimi klasykami. Fot. 35mm.online / YouTube
Reklama.
Serwisy streamingowe i VOD kojarzą nam się przede wszystkim z m.in. płatnym Netfliksem, Disney+ czy HBO Max.
W sieci jednak są też strony z darmowymi filmami – najbardziej znane to z pewnością serwis VOD TVP i Ninateka, ale jest ich więcej. Na uwagę zasługuje zwłaszcza 35mm.online.
Pełnometrażowe filmy z napisami lub lektorem znajdziemy też na YouTube. Wśród nich jest też sporo horrorów.
Płatne serwisy VOD dają dostęp do seriali na wyłączność czy najnowszych filmów, jednak wiele interesujących produkcji możemy też obejrzeć za darmo. Nie zawsze jest więc tak, że skoro coś jest za friko, to tylko tytuły klasy B (choć na rzeczy z najniższej półki też natrafimy). Na poniższej liście przeważają polskie filmy, ale każdy znajdzie coś dla siebie – nawet miłośnicy południowokoreańskich dram. I nie sugerujcie się tylko screenami ze stron, bo serwisy ciągle uzupełniają/czyszczą swoje biblioteki.
Ninateka udostępnia zasoby Narodowego Instytutu Audiowizualnego. W bibliotece znajdziemy filmy fabularne, dokumentalne, eksperymentalne, reportaże, animacje, a także spektakle i koncerty. Jeżeli chodzi o fabułę, to w bazie znajdziemy dzieła takich reżyserów jak Krzysztof Kieślowski czy Andrzej Wajda, a także świetne kryminały m.in. "Dług" czy "Jestem mordercą".
Serwis VOD Telewizji Polskiej daje dostęp do nowszych i starszych produkcji własnych i nie tylko. Filmy (serwis udostępnia też seriale TVP) są co prawda z reklamami, ale możemy je oglądać w pełni legalnie i bez logowania. W ofercie są uznane przez widzów i krytyków produkcje jak np. "Komornik", "Papusza", "Córka trenera", "Córki Dancingu" i wiele innych, niekoniecznie arcydzieł jak "Zenek" czy "S@motność w sieci".
Projekt 35mm.online ma na celu rekonstruowanie i digitalizowanie klasycznych polskich filmów, dlatego na platformie znajdziemy setki produkcji z obrazem ostrym jak żyleta – od "Samych swoich" przez "Seksmisję" po "Vabank". Tytułów możemy szukać ręcznie, a jeśli nie mamy pomysłu na to, co obejrzeć, to pomoże nam w tym podział na różne ciekawe kategorie i tematy, np. filmy o studentach czy produkcje z Markiem Kondratem.
Adapter to bezpłatny serwis VOD przeznaczony przede wszystkim dla osób z niepełnosprawnościami. Znajdziemy tu filmy z napisami i tłumaczem języka migowego dla niesłyszących, a także z audiodeskrypcją dla niewidomych i niedowidzących. Od klasyki polskiej kinematografii po produkcje dla młodszych widzów jak "Akademia Pana Kleksa", "Magiczne drzewo" czy "Nowe przygody Misia Uszatka".
Cineman to ogólnie serwis z płatnymi filmami VOD, ale ma w swojej ofercie kilkanaście tytułów "na zachętę" - w ramach modelu AVOD, czyli bezpłatnie, ale z reklamami w czasie seansu. Nie są to może najnowsze hollywoodzkie produkcje, ale oferta darmowych filmów co jakiś czas się zmienia, więc warto tam wracać. Przed skorzystaniem z serwisu trzeba (niestety) się zarejestrować, jednak (na szczęście) do oglądania darmowych filmów nie jest wymagane podpięcie karty.
Rakuten także eksperymentuje z AVOD, jednak bezpłatne propozycje to praktycznie same mało znane tytuły. Możemy tam obejrzeć tam przede wszystkim dokumenty, filmy dla dzieci, ale i koreańskie dramy, które w Polsce zdobywają coraz większą popularność. Pod tym względem darmowa oferta serwisu wyróżnia się na tle pozostałych.
Youtube'owy kanał alefilmy powstał we współpracy z dystrybutorem Monolith Films. Część filmów znajdziemy też na Cinemanie, ale są tu też prawdziwe perełki jak "Moon" czy "G.I. Jane". Fani horrorów również się tu odnajdą – na liście jest np. "Oddział" Johna Carpentera z Amber Heard w roli głównej. Część produkcji na kanale jest dostępna z polskim lektorem.
Nie znalazłem informacji o tym, kto odpowiada za ten kanał, ale możemy założyć, że skoro zamieszczone na nim filmy wiszą tyle lat na YouTube, to znaczy, że raczej jest to legalne. Albo ich twórcy nie chcą się do nich przyznawać, bo jest tam mnóstwo gniotów. Na upartego i z braku laku coś tam się jednak znajdziemy do niedzielnego kotleta. Np. zapomniany film animowany "Wszystkie psy idą do nieba", którego nie znajdziemy nigdzie indziej online.
Na oficjalnym kanale dystrybutora filmów Kino Świat znajdziemy wysokobudżetowe produkcje, ale także takie, które wywołują ciary żenady. Myślę, że właśnie na tych ostatnich warto zawiesić oko, bo znajdziemy tu takie horrory klasy Ź jak "Wielkodupy pająk", "Ebola Zombie", "Iron Sky", "Rekinstein" czy "Piotrek trzynastego". Już same tytuły mogą posłużyć za najlepszą rekomendację.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.
