Pedro Pascal rośnie na króla seriali. Niebawem zobaczymy na HBO Max "The Last of Us".
Pedro Pascal rośnie na króla seriali. Niebawem zobaczymy na HBO Max "The Last of Us". Fot. kadry z seriali "Mandalorianin", "Narcos" i "Gra o Tron"
Reklama.
  • Pedro Pascal to pochodzący z Chile aktor, który od lat grywa w popularnych serialach.
  • Wystąpił m.in. w "Grze o Tron", "Mandalorianinie" oraz "Narcos".
  • W styczniu na HBO Max zadebiutuje "The Last of Us", w którym Pascal wcieli się w Joela.
  • Imigrant z Chile

    Pedro Pascal urodził się w Santiago w Chile w 1975 roku. Jego rodzice jako przeciwnicy Pinocheta i aktywiści działający na rzecz Salvadora Allende musieli uciekać z kraju dziewięć miesięcy po narodzinach aktora. Ostatecznie osiedli w USA – Pedro wychowywał się w Kalifornii i Teksasie.

    "Kiedy miałem cztery lata, mieszkaliśmy w San Antonio w Teksasie. Pamiętam, jak pewnego razu zerwałem łubin i chwilę po tym jakiś facet w kapeluszu szeryfa i odznace wrzasnął na mnie. Straumatyzowało mnie to. Powiedział mi, że to stanowy kwiat i nie powinienem się nim bawić" – wspominał Pascal w jednym z wywiadów.

    Co ciekawe, jego pierwszym hobby wcale nie było aktorstwo. Pedro trenował wyczynowe pływanie, a w wieku 11 lat brał nawet udział w mistrzostwach stanu Teksas. Kiedy jednak zajął się aktorstwem na poważnie, porzucił tę pasję.

    Wychowany w inteligenckiej rodzinie Pascal nie zamierzał jednak porzucać edukacji i od razu próbować swych sił na castingach. Pedro ukończył w 1993 roku Orange County School of the Arts, a cztery lata później Tisch School of the Arts na Uniwersytecie Nowojorskim.

    "Nauka aktorstwa w szkole była świetna, ale najlepsze w tym było bycie młodym i mieszkanie w Nowym Jorku. Ponieważ w dzieciństwie wielokrotnie się przeprowadzałem, Nowy Jork stał się moim domem. Mieszkam w Nowym Jorku dłużej niż w jakimkolwiek innym miejscu na świecie" – wspominał po latach Pedro.

    Późna kariera Pedro Pascala

    Pomimo profesjonalnego wykształcenia kariera Pedra rozwijała się powoli. Grywał niewielkie role w takich serialach, jak "Buffy: Postrach wampirów", "Mentalista" czy "Żona idealna", a równolegle występował także na teatralnych deskach.

    Przełom nastąpił jednak dopiero w 2013 roku (Pascal miał wtedy 38 lat), gdy obsadzono go w czwartym sezonie "Gry o Tron" w roli Oberyna Martella. Jak wspominał sam aktor, bardzo ekscytował się występem w hicie HBO, ponieważ wcześniej był wielkim fanem serialu.

    logo
    Pedro Pascal jako Oberyn Martell. Fot. kadr z serialu "Gra o Tron"

    Dwa lata później buźka Pascala stała się jeszcze bardziej rozpoznawalna za sprawą jednego z najpopularniejszych seriali Netfliksa. W "Narcos" Pedro wcielił się w Javiera Peñę, który ścigał Pablo Escobara.

    Aktor wcielał się w agenta przez trzy sezony, jednak odmówił udziału w kolejnych projektach związanych z marką. Dlaczego? W 2017 roku Carlos Muñoz Portal poszukiwał lokacji do nowego sezonu "Narcosa". Mężczyzna nigdy nie wrócił do domu – jego ciało zostało znalezione na odludziu w pobliżu granicy stanu Hidalgo.

    Po tym tragicznym wydarzeniu Pascal przekazał, że serial nie może być kontynuowany, jeśli szefowie nie są w stanie zagwarantować wszystkim bezpieczeństwa. "Nie możemy tego robić, jeśli nie jest to bezpieczne" – powiedział Pascal. "Mówimy o ludzkim życiu" – dodał.

    Największą rolą Pedra jak do tej pory jest występ w "Mandalorianinie" Disney+. Być może jest w tym pewna ironia, gdyż samego aktora nie widzimy w nim za często, gdyż niemal przez cały czas nosi zakrywający twarz i głowę hełm.

    Pomimo tego fani "Gwiezdnych wojen" nie tylko pokochali nowego bohatera, ale również wcielającego się w niego aktora. Co ciekawe, sam Pedro miał wiele obaw swego czasu i nie był pewny sukcesu pierwszego serialu w uniwersum zrealizowanego przez Disney+.

    "(...) czy bohater będzie przekonujący? Czy ludzie będą chcieli towarzyszyć mu w jego przygodach? Czy głębia relacji rodzic-dziecko naprawdę dotrze do każdego?" – zastanawiał się Pascal w 2020 roku jeszcze przed premierą pierwszego sezonu.

    logo
    Pedro Pascal w serialu "Mandalorianin". Fot. kadr z serialu "Mandalorianin"

    Najnowszą głośną produkcją Pascala jest "The Last of Us" – wyczekiwany serial HBO Max na podstawie gry o tym samym tytule, który zadebiutuje na platformie 15 stycznia. Pedro wcieli się w nim w głównego bohatera.

    "Historia przedstawiona w 'The Last of Us' rozgrywa się dwadzieścia lat po tym, jak współczesna cywilizacja została zniszczona. Joel, zaprawiony w bojach ocalały, zostaje zatrudniony do przemytu z opresyjnej strefy kwarantanny 14-letniej dziewczynki, Ellie. To, co zaczyna się jako niewielkie zadanie, wkrótce staje się brutalną, łamiącą serce podróżą po Stanach Zjednoczonych. Wyprawą, w której by przetrwać, mogą polegać wyłącznie na sobie nawzajem" – można przeczytać w zapowiedzi.

    Pascal grywa także w filmach – w ostatnich latach wystąpił w takich tytułach jak "Bańka", "Nieznośny ciężar wielkiego talentu", "Będziemy bohaterami" czy "Bez litości 2", jednak to jego role w serialach wywołują najwięcej szumu. Czy mu to przeszkadza? Jako fanowi małoekranowych produkcji – zapewne nie.

    "Jestem wielkim fanem 'Detektywa' – wyczekiwałem każdej Niedzieli, jak serial wychodził na bieżąco. Jestem też fanem science-fiction i strasznie wciągnąłem się w 'Battlestar Galactica'. Uwielbiam też 'Bob's Burgers'" – opowiadał.

    Sojusznik praw osób LGBT+

    Nie wszyscy wiedzą, że grający głównie role twardzieli aktor aktywnie wspiera społeczność LGBT+. Zgodnie z doniesieniami amerykańskiej prasy Pascal rozmawiał z showrunnerami "Mandalorianina" Jonem Favreau i Davem Filonim, by wprowadzili do serialu więcej queerowych, niebinarnych i transpłciowych postaci.

    Pedro wspiera również swoją siostrę Lux Pascal, która w lutym 2021 roku ujawniła się jako osoba transpłciowa. "Był [Pedro - przyp. red.] ważną częścią tego procesu. Jest artystą i stał się moim przewodnikiem. Jako jedna z pierwszych osób dał mi narzędzia, które ukształtowały moją osobowość" – mówiła o bracie Lux.

    Nikogo nie powinien więc zdziwić fakt, że to właśnie on razem z Ethanem Hawkiem będą gwiazdami krótkometrażowego queerowego westernu Pedro Almodóvara. Czy Pascal rośnie nie tylko na króla seriali, ale również na ikonę społeczności LGBT+? Zobaczymy.