
Cierpienia domowych pupili
W przygnębiających statystykach sporządzonych przez Włochów nie uwzględniono zwierząt domowych, np. królików, świnek morskich, papużek, które również padają ofiarą sylwestra. Ich małe serca czasem nie są w stanie przetrwać noworocznego terroru.
Z kolei niektóre psy z powodu niespodziewanych wybuchów doznają wielkiej traumy i nawet kilka dni po sylwestrze boją się wyjść na zewnątrz. Wiele z nich przestraszonych wybuchami ucieka swoim opiekunom i trafia do schronisk.
Trauma nie omija również kotów, które są przerażone do tego stopnia, że wymagają podania środków przeciwlękowych zawierających hydroksyzynę lub uzależniający alprazolam. Część z nich podczas sylwestrowej zabawy doznaje ataków serca.
Krowy, świnie, konie, jelenie...
W danych zebranych przez włoskich przyrodników brakuje też informacji dotyczących zwierząt hodowlanych: koni, kóz, krów, świń, owiec, które uciekając w przerażeniu, niejednokrotnie łamią nogi, następnie zostają uśpione bądź trafiają do rzeźni.
Liczne badania dowodzą, że prawie połowa kóz i owiec podczas sylwestra doznaje ataków paniki, a tętno świń w trakcie pokazów fajerwerków wzrasta trzykrotnie. Aż 79 proc. koni w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia próbuje uciec ze swoich boksów.
Biorąc pod uwagę incydenty z przeszłości, takie jak znalezienie w Wiltshire w Wielkiej Brytanii ranionego fajerwerkami młodego jelenia, można spodziewać się, że takich przypadków jest więcej, dokładne dane nie są jednak znane.
Przede wszystkim ptaki
Los domowych pupili i zwierząt hodowlanych podzielają również dzikie zwierzęta, które umierają podczas sylwestra. W 2020 roku po noworocznej zabawie w Rzymie na ulicach w pobliżu dworca kolejowego leżało kilkaset martwych ptaków.
Ptaki, przerażone hukiem, umierały ze strachu albo wpadały w panice na siebie nawzajem lub na ściany budynków. Międzynarodowa Organizacja Ochrony Zwierząt obwiniła za ten stan rzeczy hałas, petardy i fajerwerki.
Niektóre z nich porzuciły gniazda z pisklętami, żeby szukać dla siebie schronienia. Wiadomo, co w takiej sytuacji stało się z młodymi – umarły z głodu lub przerażenia albo zostały zjedzone przez drapieżniki.
Są alternatywy
Istnieją jeszcze inne sposoby, żeby zmniejszyć szkody spowodowane kilkoma sekundami spektakularnych widoków. Coraz więcej firm produkuje tzw. ciche fajerwerki, a miasta skłaniają się ku pokazom z wykorzystaniem dronów.
Imponujące pokazy świetlne uświetniły m.in. obchody Nowego Roku 2020 w Londynie, a także ceremonię otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Tokio 2020. Takim rozwiązaniom sprzyjała pandemia koronawirusa, która ograniczyła ilość osób przebywających na zewnątrz.
Zakaz fajerwerków coraz bliżej?
W wielu państwach Unii Europejskiej m.in. w Danii i Niemczech pojawiają się wezwania do zakazania fajerwerków do użytku prywatnego. Tamtejsi rządzący skłaniają się ku organizacji sylwestra wyłącznie w formie miejskich pokazów.
Co ciekawe, aż 89 proc. Brytyjczyków popiera zakaz używania fajerwerków na własny użytek. W Polsce tylko co trzecia osoba jest przeciwna takiemu zakazowi. "Fajerwerki w sylwestra to dzieci z oderwanymi palcami, przestraszone zwierzęta i śmieci" - czytamy w jednym z komentarzy.
W Polsce sylwestra bez fajerwerków organizuje Kraków, Warszawa, Poznań, Toruń, Olsztyn, Sosnowiec, Białystok i Słupsk. Rzecznicy samorządów argumentują swoją decyzję troską o dobrostan zwierząt. Oby tak dalej...