Gerald Birgfellner zeznawał w poniedziałek w warszawskiej prokuraturze, tymczasem jego pełnomocnik, mecenas Jacek Dubois wcześniej poświęcił Jarosławowi Kaczyńskiemu pewien wpis na Facebooku. Kilka zdań opisuje w kąśliwy sposób najbliższych współpracowników prezesa PiS, przez którego austriacki biznesmen czuje się oszukany.
Znów zrobiło się głośno o byłej kochance Stanisława Pięty. Izabela Pek postanowiła skomentować na Twitterze zdjęcie policjanta z Podlasia, który uratował psa. Bo, jak wiadomo, psy i koty również darzy ona szczególną miłością.
Kot Wilfred stał się gwiazdą internetu, choć daleko mu do słodkich kocisk, które wiodą prym w sieci. Podobnie jak Grumpy Cat, Wilfred zawdzięcza swą popularność "nienachalnej" urodzie. Wszyscy go uwielbiają, mimo że często jest nazywany najbrzydszym kotem świata.
Fotografie z baz zdjęć, takich jak choćby 123rf.com, wykorzystujemy również w swojej codziennej, redakcyjnej pracy. Jednak szczerze muszę przyznać, że nie wiedziałbym, o czym miałby być tekst, w którym wykorzystałbym zdjęcie łysiejącego Jezusa z wiatrówką. Więcej takich perełek znajdziecie na fanpage'u Sztosy ze Sztoka.
Prezes PiS zachwycił swoich zwolenników i miłośników kotów najnowszą fotografią z malutkim kotkiem. W sieci euforia, internauci wrzucają zdjęcia swoich kotów, a prawicowe media zachwycają się, że fotka robi furorę. "Dziś zaledwie jednym zdjęciem, które opublikowała na Twitterze Beata Mazurek, Jarosław Kaczyński ponownie podbił serca innych miłośników tych mruczących pupili" – napisała Niezależna.pl.
O Izabeli Pek było ostatnio głośno w kontekście romansu z żonatym posłem PiS Stanisławem Piętą. Tym razem zamieściła serię tweetów, których tematyką był chory kot, o którego życie walczy. "Nie po to walczę o te zwierzęta, wypruwając flaki, by odchodziły za wcześnie. Tak mi k*** przykro" – napisała w jednym z tweetów.
Piękna pogoda, krajobraz gór i... kot na Rysach. Z takim widokiem zmierzył się ostatnio jeden z turystów, który wybrał się w Tatry. Filmik "Kot z Rysów" szybko stał się wiralem i hitem mediów społecznościowych.
Na tysiącu metrów kwadratowych leży pochowanych ok. 600 zwierząt. Ale na tym się nie skończy. Właściciel działki spawa właśnie nowe ogrodzenie – będzie powiększać część grzebalną. Zainteresowanie pochówkiem zwierzaków rośnie, choć założyciel Cmentarza Małych Zwierząt w Rzędzianach i tak narzeka, że mieszkańcy pobliskiego Białegostoku "nie dorośli" do takiej nekropolii. W Warszawie, jak mówi, ludzie mają inną mentalność, więc i pochówków zwierząt więcej. Na cmentarzu w podstołecznym Koniku Nowym liczba pochowanych pupilów idzie w dziesiątki tysięcy.
Jarosław Kaczyński otrzymał jubileuszową nagrodę plebiscytu "Serce dla Zwierząt". Prezes Prawa i Sprawiedliwości dostał ją decyzją redakcji portali Psy.pl i Koty.pl oraz magazynu "Mój Pies i Kot". Organizatorzy argumentują, że "miłość do zwierząt nie ma barw politycznych".
Robert Biedroń z okazji Światowego Dnia Kota zachęcał wczoraj do adopcji kotów. Zrobił to jednak w swoim stylu - z humorem potraktował w tym nagraniu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Nieznana osoba oblała kota ropą i próbowała go podpalić. Zwierzę w fatalnym stanie znaleziono w Przemyślu. Kotem zajęła się lecznica, a jego historia trafiła do sieci. Teraz internauci próbują znaleźć osobę, która to zrobiła.
Badacze z Queen's University w Belfaście w Irlandii Północnej dokonali ciekawego odkrycia. Udowodnili, że kot – niezależnie od tego, czy biegnie, czy skrada się po schodach – jako pierwszą zawsze stawia swoją dominującą łapę.
Ponad połowa psów i kotów cierpi na świecie z powodu nadwagi. To prawdziwa epidemia, której można jednak zaradzić. Jak? Nie koncentrując się na samym zwierzęciu, tylko na relacji, która nas z nim wiąże.
Drastyczne zdjęcia pokazało gdyńskie schronisko. Doszło do niewyobrażalnego bestialstwa wobec kota. Zaledwie roczne zwierzę padło ofiarą sadysty. Pracownicy schroniska kwitują sprawę krótko: nigdy nie spotkaliśmy się z takim okrucieństwem.
Zdjęcie czytającego o kotach prezesa obiegło w piątek nie tylko polskie, lecz także światowe media. Na zdjęciach z Sejmu widać jednak nie tylko zaczytanego prezesa PiS. Czym zajmowali inni posłowie?
Ten gest przewodniczącego Jarosława Kaczyńskiego mogą pochwalić nawet jego polityczny oponenci. Szef PiS, który rozsławił "Atlas kotów" jego lekturą w sejmowych ławach, przekazał książkę na aukcję charytatywną.
Miniony "czarny piątek" był pewnie jednym z najważniejszych dni w ostatnich latach w Polsce. Przegłosowane zostały m.in. 2 superważne ustawy, które będą mieć ogromny wpływ na naszą przyszłość. Do tego w całym kraju odbywały się demonstracje w obronie sądów. Jednak i tak wszyscy skupili się na Jarosławie Kaczyńskim i jego "Atlasie Kotów".
Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los. Z tym powiedzeniem Oskara Wilde'a utożsamia się każdy fan czterech kocich łapek i miękkiego futerka. Niestety bywają też i kociaki poszkodowane przez los. Te bezpańskie czy chore, ludzkiego serca i pomocy potrzebują najbardziej.
Kroić i solić ch***! Jak tak można?! – to jeden z delikatniejszych komentarzy pod historią kota „Rudego”. Zdjęcia mruczka mówią same za siebie. Kaliscy animaliści zaopiekowali się ledwo żywym zwierzęciem. Nawet oni obyci z okrutnym losem zwierząt są poruszeni. Oferują 1 000 złotych nagrody za wskazanie sprawcy. Uwaga, drastyczne zdjęcia.
Kobieta–Kot, Salem z „Sabriny, nastoletniej czarownicy”, Kot z Cheshire, Garfield, Hello Kitty, Grumpy Cat, Choupette – panteon znanych kotów jest imponujący i wciąż się rozrasta. Recenzujemy debiut młodej tureckiej reżyserki i bierzemy pod lupę osobliwy stosunek do kotów. Nie ma się czego wstydzić – wszyscy marnujemy czas podglądając je w Internecie.
Komiksy, memy i słodkie zdjęcia… Jeżeli dorzucimy do tego słowo „kot”, otrzymamy ponadczasowy fenomen Internetu. Koty wciskają się w najciemniejsze zakamarki wirtualnego świata i lubią ocierać się o naszą uwagę. Jeśli nie przyjdą same, do wyboru mamy mnóstwo opcji: urocze fotki małych kotków w Google Grafika, błyskotliwe memy na Kwejku czy #cat na Instagramie, który podrzuci nam 113 tysięcy różnych kocich ujęć. Co sprawia, że mruczki są tak popularne w sieci i dlaczego wciąż chcemy je oglądać?
16 lat temu, przeczytałam w gazecie ogłoszenie: „Koty syjamskie sprzedam”. Przypomniałam sobie kota, który był lata w naszej rodzinie, kiedy byłam mała. Jadę, pomyślałam. Weszłam do jakiegoś mieszkania na Ursynowie, po pokoju chodziło kilka kotów i siedział jeden, zezowaty, chudy, niechętny, zamyślony. Oczywiście wyszłam z tym kotem.
Kilka miesięcy temu wpadła mi w ręce interesująca publikacja antropologiczno-historyczna "Kot czarownicy" autorstwa doktora Pawła Rutkowskiego z Instytutu Anglistyki UW. W precyzyjny sposób omawia ona koncepcję demonów osobistych brytyjskich wiedźm będąc zarazem przerażającym świadectwem czasów zbiorowego szaleństwa, w których tępiono wszelkie przejawy odmienności. Okrytych hańbą czasów palenia na stosie lub wieszania czarownic. O książce, wiedźmach i ich demonicznych familiariuszach rozmawiam z jej autorem Pawłem Rutkowskim.
Mikołajki...Puszek dostał już małe co nieco...i niestety odwdzięczył się tak jak umiał:)... cóż "Puszek gonna Puszek":) Udanych mikołajek!
Koci piątek...dziś Puszek podsumował w jednym - nieco kocim - wyrazie to co ostatnio dzieje się na naszym podwórku...
Gerald Birgfellner zeznawał w poniedziałek w warszawskiej prokuraturze, tymczasem jego pełnomocnik, mecenas Jacek Dubois wcześniej poświęcił Jarosławowi Kaczyńskiemu pewien wpis na Facebooku. Kilka zdań opisuje w kąśliwy sposób najbliższych współpracowników prezesa PiS, przez którego austriacki biznesmen czuje się oszukany.
Znów zrobiło się głośno o byłej kochance Stanisława Pięty. Izabela Pek postanowiła skomentować na Twitterze zdjęcie policjanta z Podlasia, który uratował psa. Bo, jak wiadomo, psy i koty również darzy ona szczególną miłością.
Kot Wilfred stał się gwiazdą internetu, choć daleko mu do słodkich kocisk, które wiodą prym w sieci. Podobnie jak Grumpy Cat, Wilfred zawdzięcza swą popularność "nienachalnej" urodzie. Wszyscy go uwielbiają, mimo że często jest nazywany najbrzydszym kotem świata.
Fotografie z baz zdjęć, takich jak choćby 123rf.com, wykorzystujemy również w swojej codziennej, redakcyjnej pracy. Jednak szczerze muszę przyznać, że nie wiedziałbym, o czym miałby być tekst, w którym wykorzystałbym zdjęcie łysiejącego Jezusa z wiatrówką. Więcej takich perełek znajdziecie na fanpage'u Sztosy ze Sztoka.
Prezes PiS zachwycił swoich zwolenników i miłośników kotów najnowszą fotografią z malutkim kotkiem. W sieci euforia, internauci wrzucają zdjęcia swoich kotów, a prawicowe media zachwycają się, że fotka robi furorę. "Dziś zaledwie jednym zdjęciem, które opublikowała na Twitterze Beata Mazurek, Jarosław Kaczyński ponownie podbił serca innych miłośników tych mruczących pupili" – napisała Niezależna.pl.