Agata i Piotr Rubikowie wprost uwielbiają podróżować. Swoimi przygodami i wrażeniami ochoczo dzielą się z pokaźnym gronem fanów na Instagramie. Jeden z ich ulubionych kierunków to Australia. Właśnie tam spędzają obecnie przerwę świąteczno-noworoczną. Żona muzyka zorganizowała sesję "Q&A". Zapytano ją o zazdrość w związku.
Reklama.
Reklama.
Od 2008 roku Piotr Rubik i Agata Rubik tworzą szczęśliwe małżeństwo. Wychowują dwie córki
Obecnie są na rodzinnych wakacjach w Australii. Ochoczo relacjonują wyjazd
Żona artysty odniosła się do pytania jednej z obserwatorek. Jak jest z zazdrością w małżeństwie Rubików?
Agata Rubik czytała korespondencję męża. "Znałam wszystkie hasła Piotra"
Agata i Piotr Rubikowie są w szczęśliwym związku od czternastu lat i nic nie zapowiada, żeby miało się to zmienić. Aktywnie prowadzą social media, w których nieustannie dodają rodzinne filmy i kadry z życia.
Para ochoczo dzieli się w mediach społecznościowych swoim życiem prywatnym. Najczęściej na Instagramie pokazują dalekie podróże, które pozwalają złapać im oddech od polskiej "szarówki". Wszędzie oczywiście zabierają ukochane córki: 13-letnią Helenę oraz 9-letnią Alicję.
W ostatnim roku wyjazdów nie brakowało. Szczególne miejsce w ich sercu zajmują Hawaje. W 2022 roku byli tam dwukrotnie: raz w okresie Wielkanocy, a potem już w wakacje. Tymczasem w grudniu po raz kolejny wybrali się do Australii, gdzie sama podróż samolotem kosztuje majątek.
Podczas wigilii całą rodziną udali się na jedną z popularnych plaż w okolicach Sydney. Potem relacjonowali przygotowania do wigilijnej wieczerzy u przyjaciół. Wrzucili też filmik, pokazujący, jak kilka godzin przed Polską witali Nowy Rok.
Tradycyjnie, jak przy każdej podróży, żona kompozytora skrupulatnie relacjonuje to, co dzieje się na Antypodach. Pokazuje okolice, lokalne jedzenie i opowiada o sytuacjach, które spotykają ich podczas zwiedzania czy odpoczynku.
Zawsze chętnie odpowiada na pytania zainteresowanych obserwatorów. W środę (4 stycznia) Agata Rubik zorganizowała na Instagramie sesję pytań i odpowiedzi. Jedyni pytali o sprawy związane z podróżą do Australii, a inni zadawali mniej lub bardziej osobiste pytania.
Ukochana muzyka zawsze bardzo szczerze mówi, co myśli. Tak było i tym razem, gdy jedna z fanek dopytała ją o temat zazdrości i swobody w małżeństwie. Chciała wiedzieć, chociażby, czy Rubikom zdarza się sprawdzać swoje smartfony. Agata Rubik przyznała, że ma za sobą takie epizody. Czytała korespondencję męża.
"Na początku związku z Piotrem znałam jego wszystkie hasła i regularnie czytałam e-maile" – napisała.
Żona Rubika wyjaśniła, dlaczego to robiła. "Wynikało to raczej z ciekawości, nie z zazdrości. Dostawał dużo zabawnych listów i propozycji" – oznajmiła. "Piotr mi nie daje kompletnie powodów do zazdrości, ja jemu też nie. Ale ręki bym sobie za nikogo uciąć nie dała, bo życie bywa przewrotne, a ja bardzo sobie cenię swoje ręce" – dodała.
Influencerka zaznaczyła, że poziom zaufania w ich związku jest wysoki. "Nadal mamy dostęp do swoich telefonów itp., ale nikt nie ma potrzeby, żeby z tego korzystać" – podsumowała.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.