Dostaniemy się w Polsce pod wpływ cyklonu Constantin, który w wielu regionach przyniesie dużo chmur i deszczu. We wtorek 10 stycznia mogą pojawić się opady śniegu, tak, że w wielu miejscach zrobi się biało. Zachmurzenie, deszcz i śnieg mogą przysporzyć problemów kierowcom.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Szczególnie wtorek 10 stycznia i środa rano mogą być mgliste i deszczowe
Do Polski nadciąga cyklon Constantin
Wtorek nie należy do dni o pięknej aurze. Od rana na południowym wschodzie panuje spore zachmurzenie i obfite opady związane z niżem Constantin. Na Podhalu pada deszcz, a także śnieg, którego w Zakopanem spadło już 10 cm. W większej części Polski jest sucho, ale nie brakuje chmur. Termometry pokazują od 0 st. C na Podhalu do 6 st. C w Warszawie.
Deszczowa i pochmurna pogoda ma utrzymać się do wieczora. Suma opadów miejscami może sięgnąć 10-20 mm. Najwięcej śniegu z deszczem spadnie w rejonach podgórskich i górskich. Ostrzeżenie meteorologiczne zostały wydane dla województwa śląskiego i małopolskiego i to tam spadnie do 20 cm puchu.
W większej części kraju możemy liczyć na temperaturę od 4 do 7 stopni. Na Podhalu temperatura będzie o wiele niższa, bo wyniesie ok. 0-1 st. C. Wiatr zawieje z kierunków zachodnich i północnych, będzie słaby i umiarkowany. Biomet, zwłaszcza na wschodzie oraz południu, będzie dziś niekorzystny. Na zachodzie będzie cieplej, ogólnie jednak musimy przyzwyczaić się do chłodu i wilgoci.
W nocy możemy się spodziewać przymrozków. Na wschodzie i południowym wschodzie, głównie początkowo,może padać niewielki deszcz, a w górach śnieg. W pozostałych regionach będzie raczej sucho. O wschodzie słońca w środę rano mogą pojawić się mgły oraz zamglenia. Minimalna temperatura spadnie do -2 st. C. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, zachodni, jak i północny, od zachodu, skręcający na południowy.
Powrót zimy
Wieści nie są optymistyczne. Jak już pisaliśmy w naTemat.pl najbliższym tygodniu nasz kraj znajdować się będzie pod wpływem niżów. Wystąpią w związku z tym opady deszczu, a na obszarach podgórskich deszczu ze śniegiem i śniegu. Wydano nawet alerty pogodowe.
W środę (11 stycznia) zachmurzenie także będzie duże, ale z przejaśnieniami. Okresami wystąpią opady deszczu, a na północnym wschodzie i w górach także deszczu ze śniegiem i śniegu. Temperatura maksymalna wyniesie od 4°C do 8°C. Chłodniej będzie miejscami na Podhalu, Kaszubach i Podlasiu od 2°C do 3°C.
W czwartek także zachmurzenie duże z przejaśnieniami. Miejscami pojawią się opady deszczu i deszczu ze śniegiem, a w górach śniegu. Temperatura maksymalna wyniesie od 4°C do 8°C, a chłodniej będzie na wschodzie kraju około 2°C i na Podhalu około 0°C
W piątek nadal pochmurno. Okresami, jak w poprzednich dniach, wystąpią opady deszczu, na południowym wschodzie kraju również deszczu ze śniegiem, a w górach śniegu. Temperatura maksymalna wyniesie od 4°C do 8°C, a na Podhalu około 2°C. W sobotę będzie bez zmian. Mogą pojawić się opady deszczu lub mżawki, a w górach opady śniegu. Temperatura maksymalna od 4°C do 7°C, a na Podhalu około 2°C.