Autobiograficzna książka Pameli Anderson niebawem zadebiutuje na zagranicznym rynku wydawniczym. W sieci już pojawiają się pierwsze smaczki z tego, co można będzie w niej znaleźć. Gwiazda "Słonecznego patrolu" wyznała w niej m.in. na czym przyłapała Jacka Nicholsona.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Pamela Anderson szykuje się do wydania książki autobiograficznej.
Gwiazda "Słonecznego patrolu" zdradza w niej wiele smaczków.
Aktorka zdradziła w niej m.in., na czym nakryła Jacka Nicholsona na imprezie "Playboya".
Książka autobiograficzna Pameli Anderson
Książka autobiograficzna Pameli Anderson prawdopodobnie wywoła nie mniej szumu niż "Ten drugi" księcia Harry'ego. Już na ten moment wiadomo, że gwiazda "Słonecznego patrolu" zdradziła w niej między innymi, że Steven Seagal potraktował ją w seksistowski sposób, a Tim Allen się przed nią obnażył.
Dziennikarze "Variety" wyciągnęli z książki kolejną anegdotkę z życia hollywoodzkiej socjety. Anderson zdradza w niej, jak uczestniczyła w jednej z imprez w posiadłości Playboya, podczas której natknęła się na Jacka Nicholsona w łazience.
"Pan Nicholson miał obok siebie dwie piękne kobiety. Chichotali, całowali się przy ścianie, ocierali się o siebie. Weszłam do łazienki, by skorzystać z lustra. Nachyliłam się przy zlewie, by poprawić makijaż. Próbowałam nie patrzeć na nich, ale nie mogłam się powstrzymać i złapałam jego wzrok w lustrze. Chyba to doprowadziło go na szczyt, bo wydał zabawny dźwięk i powiedział: 'Dzięki, moja droga'" – zdradziła Pamela.
Aktorka zdradziła również magazynowi, że tamta noc była "czystą wolnością", w której brali udział "artyści, aktywiści, intelektualiści, piękne kobiety". "To było niezłe doświadczenie" – podsumowała Anderson.
Aktor nie należy do tych gwiazd, które można raz na jakiś czas zobaczyć na mieście. Fotoreporterzy ani razu na niego nie wpadli. Ostatni raz, kiedy go sfotografowano, miał miejsce w październiku 2021 roku w Los Angeles, gdy wybrał się na mecz swojej ulubionej drużyny koszykarskiej.
Nicholson ze świata filmu wycofał się z powodu problemów zdrowotnych, a niestety jego dolegliwości podobno coraz bardziej przybierają na sile. Z relacji jego znajomych, którzy zabrali głos na temat zdrowia Nicholsona na łamach serwisu Radar Online, wynika, że odizolował się od świata.
Przekazali, że 85-latek non stop przebywa w swojej rezydencji przy Mulholland Drive w Beverly Hills i zdaje się, że w ogóle jej nie opuszcza. Ma mieszkać sam, a doglądać mają go jego dzieci: najmłodszy syn Ray oraz córka Lorraine. Poza nimi ma jeszcze czwórkę dzieci.
Dawny znajomy aktora w rozmowie ze wspomnianym serwisem oznajmił, że najprawdopodobniej gwiazdor zmaga się z demencją.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.