Masz wrażenie, że to nie to, że chciałabyś czegoś więcej, że należy wyrwać się z codzienności i poszukać czegoś poza nią? Może doświadczasz tzw. kryzysu na szczycie – masz wszystko, a i tak czujesz się nieszczęśliwa? A może wręcz przeciwnie – nie potrafisz zapomnieć o przeszłości, a ból i lęk paraliżują cię przed układaniem sobie własnego życia? W tych i wielu innych sytuacjach być może drogowskazem dla ciebie okaże się książka "Czuję, jestem i idę dalej".
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jak robić sobie z bezsilnością i stresem? Jak pogodzić ze sobą swój żeński i męski pierwiastek? Jak przestać spełniać oczekiwania innych i zacząć życie zgodnie z tym, co podpowiada własne serce? Jak odnaleźć swoją moc i czym ona tak naprawdę jest? Tym bardziej, gdy na przeszkodzie ku temu stoją traumatyczne doświadczenia? W znalezieniu odpowiedzi na te pytania postanowiła pomóc kobietom autorka "Czuję, jestem i idę dalej. Kobieta w podróży do wewnętrznej mocy".
Ewa Klepacka-Gryz pracuje jako psycholog i terapeutka. Opracowała autorską metodę pracy rozwojowej o nazwie "Terapia Jednego Spotkania", współtworzyła metodę terapii wykorzystującą połączenie symptomów w ciele z uczuciami. Na swoim koncie ma wiele poradników psychologicznych. Na co dzień prowadzi warsztaty dla osób cierpiących na choroby psychosomatyczne, kobiet w trudnych sytuacjach życiowych oraz par w kryzysach.
Wykorzystując swoje bogate doświadczenie w zakresie fachowej pomocy psychologicznej, ekspertka stworzyła praktyczny przewodnik po kobiecej duszy. Jak pisze we wstępnej odezwie do czytelniczek, jej najnowsza książka to lektura dla wszystkich kobiet, niezależnie od wieku, rasy, pochodzenia, zawodu czy statusu społecznego. Dodaje, że jednak nic nie stoi na przeszkodzie, by sięgnęli po nią również mężczyźni, jeśli tylko pragną wesprzeć swoje partnerki.
Autorka stawia sobie za cel "wiwisekcję" kobiecości, a mówiąc szerzej, bardziej inkluzywnym językiem, tę kobiecą część każdej czującej istoty. Przeprowadzona na stronach książki analiza nie ma być jednak sztuką dla sztuki. Przyświeca jej bowiem głębszy cel – chęć pomocy kobietom, które czują się zagubione, często bezradne i zrezygnowane w świecie, który nierzadko wymaga od nich perfekcji i harmonii w każdym calu ich zawodowego i osobistego życia.
By doświadczające tych uczuć kobiety mogły wyrwać z tego stanu, Ewa Klepacka-Gryz wręcza im dwa klucze, które jej zdaniem otwierają "klatkę", w jakiej się znalazły. Pierwszym jest kobieca moc – na początku trzeba zrozumieć, czym ona jest, skąd się bierze i jak do niej dotrzeć. Drugi łączy się ściśle z pierwszym – to podróż w poszukiwaniu tejże wewnętrznej siły. Niełatwa i często wymagająca odwagi. Niniejsza książka podpowiada, jak odbyć tę wędrówkę, by dotrzeć do celu.
Choć motyw podróży do wewnętrznej mocy towarzyszy każdej kobiecie, są przypadki, w których trzeba dźwigać balast w postaci traum z dzieciństwa. Dlatego w niektórych rozdziałach autorka przechodzi od ogółu do szczegółu i skupia się np. na kobietach, których matki cierpiały na choroby psychiczne. Dla wzbogacenia przekazu posiłkuje się obserwacjami innych psycholożek, analizuje sny czy odwołuje się do archetypów z baśni.
Ta kobieca podróż do samej siebie wiedzie też przez przytoczone w pierwszej osobie historie konkretnych kobiet, których problemy zaprowadziły je do gabinetu Ewy Klepackiej-Gryz. Być może w niektórych z nich czytelniczki będą mogły przejrzeć się jak w lustrze. Dużą wartością dodaną są zadania i ćwiczenia, które mają pomóc w odbyciu tytułowej podróży. Na końcu znajduje się bibliografia zawierająca pozycje pozwalające jeszcze lepiej zgłębić poruszane zagadnienia.
"Czuję, jestem i idę dalej" to ważne lektura na ważne tematy. Trzeba jednak uczciwie powiedzieć, że nie zawsze będzie ona przyjemna. Ale w tym wszystkim przecież nie chodzi o to, by było miło, tylko o to, by spojrzeć na pewne sprawy z innej perspektywy i wykonać pierwszy krok ku zmianie, ku lepszemu życiu! Książkę, która ukazała się 25 stycznia 2023 roku, możecie już nabyć w tradycyjnych księgarniach lub zamówić ze sklepu internetowego jej oficjalnego wydawcy.
Zdaniem Maureen Murdock, celem kobiecej podróży jest uzdrowienie kobiecych ran na poziomie osobowym, kulturowym i duchowym. Moim zdaniem chodzi również o odkrycie osobistej mocy. Tej mocy, której przeczucie pojawia się po raz pierwszy, kiedy kończysz 15 lat. Wyprawa po odkrycie mocy wymaga luzu, spokoju, wolności, czytania znaków, zaufania i zawierzenia, czyli tych wszystkich cech, które masz jako nastolatka, a które kultura, gloryfikująca męską energię, skutecznie tłumi.
EWA KLEPACKA-GRYZ
Fragment książki "Czuję, jestem i idę dalej. Kobieta w podróży do wewnętrznej mocy"
Zaakceptuj fakt, że relacje z matką zwykle nie są łatwe i ewoluują: od traktowania matki jak księżniczki (we wczesnym dzieciństwie), przez rywalizację z nią (w okresie dojrzewania), aż do dojrzałych relacji (najczęściej dzieje się to wtedy, kiedy sama zostajesz matką).
• Jak to wyglądało w twoim życiu?
• Kiedy czułaś się przez matkę najbardziej, a kiedy najmniej kochana i akceptowana?
Dojrzałe relacje nie pojawiają się same, wymagają dobrej woli obydwu stron.Czasami bywa, że są niemożliwe do osiągnięcia.I to też warto zaakceptować. Pamiętaj też, że ilekroć budzą się w tobie dawne pretensje do matki, najprawdopodobniej są one generowane "z roli" dziecka, którym wtedy byłaś. Świat dziecka znacznie się różni od świata dorosłych.Dziś ty sama jesteś dorosła i z tej pozycji możesz popatrzeć na tamto cierpienie.
EWA KLEPACKA-GRYZ
Przykładowe zadanie w książce "Czuję, jestem i idę dalej. Kobieta w podróży do wewnętrznej mocy"