Magdalena Lubacz, znana w sieci jako Maluba, pojawiła się ostatnio na czerwonym dywanie w odważnej stylizacji, co obiło się szerokim echem. Teraz kreację byłej uczestniczki "Projektu Lady" skomentowała Irena Kamińska-Radomska. Ku zaskoczeniu wielu stanęła w jej obronie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Magdalena Lubacz brała kiedyś udział w programie "Projekt Lady", po którym miała stać się prawdziwą damą
Ostatnio celebrytka zawitała na premierę filmu "Heaven and Hell". Na tę okazję wybrała stylizację, która odsłaniała sporą część jej ciała. Wywołało to sensację i oburzenie wśród niektórych
Dobór garderoby influencerki skomentowała mentorka Irena Kamińska-Radomska. To zaskakujące, co napisała o byłej podopiecznej
Maluba na premierze "Heaven and Hell"
Kilka dni temu zorganizowano uroczystą premierę filmu "Heaven and Hell". Za realizację tej produkcji odpowiadali ci sami twórcy, którzy stworzyli "365 dni" - ekranizację erotyku Blanki Lipińskiej.
Na wydarzenie przybyło wiele gwiazd polskiego show-biznesu, w tym Magdalena Lubacz. Przypomnijmy, że Maluba przed laty wystąpiła w formacie "Projekt Lady". Teraz na czerwonym dywanie zapozowała w sukience-marynarce z bardzo dużym dekoltem. W sieci pojawiły się głosy: "czy taki strój przystoi damie".
Głos zabrała Irena Kamińska-Radomska. "Magda jest wzorem cnót"
Kamińska-Radomska, specjalistka od etykiety poświęciła tej kwestii swój najnowszy post na Instagramie.
"To hipokryzja krytykować Magdę w ubraniu, podczas gdy z ekranów wylewa się całkowita nagość i seks. Nie znoszę zakłamania. Magda jest spójna w swoim wizerunku. To oczywiste, że jej wygląd pozostawia wiele do życzenia, przynajmniej z perspektywy damy Projektu Lady. Ale na tym wydarzeniu Magda jest wzorem cnót" - stwierdziła mentorka.
Ta opinia ekspertki od "dobrych manier" może szokować, szczególnie zważywszy na fakt, że ostatnie jej wypowiedzi, o których było głośno w mediach, miały zupełnie inny wydźwięk.
Ostatnio na jej instagramowym profilu pojawiła się fotografia starszej kobiety pozującej w bieliźnie. Ekspertka dodała wymowny opis. "Ostatnio brakuje ludziom wstydu" - stwierdziła.
Swego czasu zasłynęła też wypowiedzią o noszeniu krótkich spodenek przez mężczyzn.
Czytaj także: Trudno jest być facetem w te upały. Krótkie spodenki to coś, co nas ratuje, ale... nie wypada
– Nie wypada, żeby dorosły mężczyzna czy nawet młodzieniec, chodził po ulicy w mieście w krótkich spodenkach. Jest to foux pas. W tej chwili panowie narzekają na gorąco i pozwalają sobie na krótkie spodenki. Tak, jakby ich charaktery nagle się osłabiły, bo nie są w stanie dla przyzwoitego wyglądu wytrzymać temperatur. A kiedyś przecież nie było inaczej. Elegancki mężczyzna chodzi tylko w długich spodniach, oczywiście mówimy o ulicy – powiedziała w "Dzień Dobry TVN".
O Irenie Kamińskiej-Radomskiej możemy przeczytać w sieci, że jest "cenioną ekspertką z zakresu etykiety, protokołu dyplomatycznego i dress code'u". Specjalistkę zaproszono przez produkcję TVN do współpracy. I tak została mentorką oraz jedną z jurorek w programie "Projekt Lady".
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.