Na hasło "polska komedia" strzelasz facepalma? "Emigracja XD" CANAL+ to serial inny niż wszystkie!
redakcja naTemat
24 marca 2023, 10:50·5 minut czytania
Publikacja artykułu: 24 marca 2023, 10:50
Obejrzałem właśnie pierwsze odcinki najnowszej produkcji CANAL+, stworzonej na bazie bestsellerowej (sprzedano ponad 65 tysięcy egzemplarzy) książki sławetnego Malcolma XD, a traktującej o losach Polaków na Wyspach. Wnioski? Oto (tragi)komedia, jakiej do tej pory nad Wisłą nie grali; udowadniająca, że nasi rodacy jednak "umią" w błyskotliwe komedie.
Reklama.
Reklama.
Zacznijmy (aby mieć to za sobą) od łyżki dziegciu, czyli od produkcji, które w rozentuzjazmowanych materiałach promocyjnych anonsuje się w stylu "najlepszy rodzimy serial ostatnich lat!" tudzież "tak zabawnej rzeczy na polskim rynku jeszcze nie było!", a które... na twarzy widza wywołują jedynie wyraz zażenowania.
Umówmy się: gdybym za wymienienie każdej z nich otrzymał funta, byłbym człowiekiem bogatym. Bardzo bogatym. Tak obrzydliwie wręcz bogatym, że zamiast pisać ową recenzję, mógłbym relaksować się w mojej posiadłości ulokowanej w londyńskiej dzielnicy Kensington.
Ot, syciłbym się słodkim nicnierobieniem, przyglądając się, jak jedna ekipa specjalistów (chyba przyjechali tutaj spod Małkini) czyści basen, natomiast druga (ci, o ile pamiętam, są z okolic Woli Rzędzińskiej) przygotowuje do wiosny mój ogród...
NAPRAWDĘ dobry serial komediowy Made in Poland? Cóż, szanse trafienia na takowy już od wielu lat porównywalne są z dostrzeżeniem mitycznego potwora Nessie, który dryfuje sobie po tafli Loch Ness. To wyzwanie na miarę znalezienia w Anglii ryby z frytkami, którą wciąż serwuje się w gazecie.
Odpalając "naszą" komedię, w głowie z automatu świeci się lampka z napisem "cringe alert"? Nie musisz się tego wstydzić, mam tak samo. Jednak dziś chciałbym podzielić się z tobą miłym zaskoczeniem, które zaserwował mi CANAL+ online, przechodząc płynnie od dziegciu do beczki miodu, czyli nowego serialu "Emigracja XD".
Na początku był Malcolm XD...
... tajemnicza postać, która od lat skrzętnie ukrywa swą prawdziwą tożsamość, w międzyczasie dostarczając polskiemu internetowi kupę (za przeproszeniem) śmiechu. Przecież mamy tutaj do czynienia z człowiekiem stojącym m.in. za legendarnym tekstem "Mój stary to fanatyk wędkarstwa". Z geniuszem, który na pastach zna się lepiej od szefa kuchni z Bolonii oraz kury domowej z Mediolanu razem wziętych.
W tym przypadku mówimy o ekranizacji "Emigracji", jego autobiograficznej książki opowiadającej historię peregrynacji dwóch młodzieńców z Polski B – Malcolma właśnie oraz jego ziomka Stomila – na Wyspy.
Na szczęście autor postanowił trzymać rękę na pulsie, stając się (pospołu z utalentowanym Łukaszem Kośmickim, który stanął tutaj również za kamerą) współscenarzystą serialu. Efekt? Rewelacyjne przetłumaczenie malcolmowskiego słowa pisanego na język filmu, dzięki czemu odpalając serwis CANAL online, możesz liczyć na ucztę, jakiej kinematografia z ojczyzny bocianów i wierzb płaczących nie serwowała od dawna.
Jeżeli mówisz "sprawdzam", pozostaje mi odsłonić karty. Otóż "Emigracja XD" to świetna, naprawdę przemyślana i niebanalna, fabuła, a nie – tak charakterystyczny dla większości polskich produkcji – przypadkowy zlepek pseudozabawnych gagów.
Zaznaczam jasno i wyraźnie: w tym serialu nie znajdziesz żartów kojarzących się z twoim wujkiem Heniem; wiesz, tym miłośnikiem destylatu z ziemniaka, który na każdej imprezie rodzinnej zasypuje towarzystwo tonami sucharów.
W tym przypadku możesz liczyć na poczucie humoru błyskotliwe, cięte, a momentami absurdalne i nie całkiem poprawne politycznie (czyli kojarzące się z brytyjskim). Słowem to, na czym poległy już całe zastępy rodzimych scenarzystów. W tym momencie uczcijmy ich, drogi czytelniku, minutą ciszy...
Już? A więc możemy przejść do kolejnych zalet "Emigracji XD", czyli umiejętnej żonglerki konwencjami filmowymi – włączając w to, a jakże, kino drogi – oraz fajnie napisane, a następnie świetnie zagrane postaci.
Dotyczy to nie tylko Tomasza Włosoka (Malcolm) oraz Michała Balickiego (Stomil), wcielających się w role głównych bohaterów tej opowieści, lecz także kreacji stworzonych m.in. przez Andrzeja Zielińskiego oraz Michała Czerneckiego, tak więc gromkie brawa należą się również reżyser obsady, czyli Nadii Lebik. Dodajmy, iż w serialu zobaczymy jeszcze Paulinę Gałązkę, Piotra Trojana, Katarzynę Bujakiewicz oraz, last but not least, Jarosława Boberka
O co w ogóle cho?
Punktem wyjścia jest tutaj rewolucyjna decyzja, podjęta przez Malcolma i Stomila. Pewnego dnia postanawiają opuścić rodzimą pipidówkę, w której największą atrakcją są doroczne Dni Agrestu (oraz uświetniające je koncerty Norbiego i konkursy jedzenia/wymiotowania na czas), a następnie pognać za chlebem do "pierwszego świata".
Chodzi o mityczną krainę, w której to, jak wieść gminna niesie, funty leżą na ulicy, wystarczy się po nie schylić. Na razie nie wiedzą jednak o pewnym szczególe: schylając się po ową twardą walutę, człowiek wystawia swe cztery litery, w które bankowo zostanie kopnięty. Znienacka i naprawdę boleśnie; czy to przez egzotyczne realia, czy też "kochanego" rodaka (zgodnie z absolutnie najważniejszą zasadą emigrancką, czyli: "W Anglii nigdy nie ufać żadnemu Polakowi").
Jest i galeria barwnych postaci, które siłują się z polskim zaściankiem, z realiami pozbawionymi jakichkolwiek widoków na lepszą przyszłość. Są także autokary wypełnione oparami absurdu i alkoholu, kierowcy TIR-ów i tirówki, a także przestępcy, squatersi, Cyganie handlujący kamperami oraz... No dobrze, nie będę w tym miejscu zdradzał zbyt wiele, aby uniknąć zarzutów dotyczących spojlerowania "Emigracji XD".
Mogę natomiast zdradzić, że tego dziesięcioodcinkowego serialu nie można traktować li tylko jako komedii. Toczenie beki jest? Jak najbardziej! Czy każdy z liczących dwadzieścia parę minut odcinków to solidna porcja niezobowiązującej rozrywki, która wchodzi widzowi lekko, łatwo i przyjemnie (nawet bez zagryzki i popitki)? Zdecydowanie tak!
Lecz całość przypomina (polską) cebulę: bowiem gdy tylko obrać "Emigrację XD" z warstwy humorystycznej, otrzymujemy gigantyczną dawkę mądrych, celnych, dogłębnych i gorzkich przemyśleń na temat świata, w jakim przyszło nam żyć.
Wszystko nie ogranicza się tutaj do śmieszkowania. Serial jest błyskotliwą wiwisekcją nas, Polaków, w obecnej chwili dziejowej – zarówno tych, którzy podejmują decyzję o przeprowadzce do ojczyzny Williama Szekspira, Virginii Woolf, Big Bena, Relianta Robina oraz Basila Fawlty'ego, jak i tych, którzy postanawiają tutaj zostać.
Dołóżmy do tego ciekawe i aktualne (rzecz dzieje się już w postbrexitowej rzeczywistości) spojrzenie na Wielką Brytanię, a w efekcie otrzymamy serial, który zachwyci nawet socjologów; rzecz stworzoną zgodnie z zasadą "bawić, ucząc. Uczyć, bawiąc".
Masz ochotę na wycieczkę do świata współczesnych emigrantów? Nie musisz pakować prowiantu na drogę. Nie musisz stresować się ani overbookingiem na lotnisku, ani też tym, że jeżeli na Wyspy pojedziesz autobusem, gdzieś po drodze będzie trzeba załatwiać się w krzakach.
Ot, zalicz taką szaloną eskapadę bez wychodzenia z domu – wystarczy odpalić serwis CANAL+ online i ruszyć w nieznane wspólnie z Malcolmem XD.
***
CANAL+ online to tysiące seriali i filmów na życzenie oraz informacje i sport na żywo. Dzięki specjalnemu programowi poleceń PODAJ DALEJ można otrzymać tańszy dostęp do serwisu streamingowego. Wystarczy polecić serwis swoim znajomym, wykorzystując indywidualny kod polecający. Za jedno polecenie można otrzymać aż 15 zł rabatu na subskrypcję w kolejnym miesiącu, a osoba, której polecono serwis, od razu zapłaci o 15 zł mniej za pierwszy miesiąc korzystania z CANAL+ online. Podając dalej CANAL+ online można wspólnie ze znajomymi cieszyć się dostępem do najlepszego sportu, filmów i seriali.
Za dostęp do oferty serwisu można płacić wygodnie w miesięcznym modelu subskrypcyjnym i bez długoterminowej umowy, korzystać na wielu urządzeniach i odtwarzać treści w trzech streamach jednocześnie. Z CANAL+ online można obecnie korzystać przez przeglądarkę internetową, aplikację mobilną na iOS i Android, dekoder CANAL+ BOX 4K, aplikację w telewizorze z systemem Android TV, Samsung Smart TV i LG WebOS oraz przystawki Android TV i Apple TV.