Czesław Mozil w nowym wywiadzie opowiedział o historii, która przydarzyła mu się przed laty. Muzyk uległ wypadkowi i cudem uniknął śmierci. Jego kolegi niestety nie udało się uratować.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Czesław Mozil zdobył się na osobiste wyznanie. Przed laty w Stanach Zjednoczonych uległ poważnemu wypadkowi
Jego kolega, z którym wcześniej zamienił się miejscami, niestety nie przeżył
Mozil wspomina tragiczny wypadek. Cudem uniknął śmierci
Piosenkarz był ostatnio gościem w programie "Gwiazdozbiór Jaruzelskiej", gdzie opowiedział o tragicznym wypadku samochodowym, który miał miejsce wiele lat temu w Stanach Zjednoczonych.
W wyniku tego zdarzenia zmarł jego kolega. Sam Mozil do dziś bardzo to przeżywa i dokładnie pamięta, co się wówczas działo. Gdy lekarka powiedziała mu, że jego kolega nie przeżył, był to dla niego prawdziwy cios.
Wypadek wyglądał dramatycznie. – Według policji siedem pełnych obrotów na autostradzie na pustyni Route 66. Do góry nogami wylądowaliśmy. Ja byłem przekonany, że z jakiejś skały spadamy – opowiadał Mozil.
Dodał, że jeden z pasażerów wylądował niemal 200 metrów dalej. Czesław opisywał, że "chwile przed wejściem do samochodu zamienił się z kolegą miejscami".
–Wypadek w Arizonie samochodowy zmienił wszystko. Nagle życie zrobiło się o wiele krótsze, to było coś mocnego i dziwnego. Do dziś to pamiętam... Zamieniliśmy się miejscami, powiedziałem koledze, żeby usiadł z tyłu – dodał.
– Byłem przekonany, że mam jakieś potężne rany, a tylko miałem ogromny ścisk z pasa i szkło w różnych częściach ciała. Później w szpitalu i przychodzi do ciebie lekarka i mówi, że twój kolega nie dał rady i nie przeżył... to wtedy jest to dość abstrakcyjne (...) nie rozumie tego człowiek, który tego nie przeżył – ocenił Mozil.
Co wiemy o Czesławie Mozilu?
Mozil to polsko-duński piosenkarz, muzyk, kompozytor i osobowość telewizyjna. Popularność przyniosły mu piosenki takie jak "Maszynka do świerkania", "Ucieczka z wesołego miasteczka" i "Nienawidzę Cię Polsko". Brał też udział w kilku programach. Widzowie TVN mogą go kojarzyć z "X Factora", gdzie był jurorem.
Ostatnio wystąpił też w "Azji Express" ze swoją ukochaną Dorotą Zielińską. Mozil swego czasu udzielał się w dubbingu i prowadził audycje radiowe.
Przypomnimy, że Czesław tak naprawdę pochodzi z Zabrza, ale jak był małym chłopcem, przeprowadził się z rodzicami i siostrą do Danii. Już w wieku 10 lat zaczął grać na pianinie, a rok później na akordeonie. I to właśnie do tego instrumentu zapałał miłością. Skończył tamtejszą akademię muzyczną.
Zanim został artystą chwytał się różnych zajęć. Dorabiał jako bileter w kinie, pedagog w przedszkolu i dozorca. Pracował w McDonaldzie, roznosząc gazety i na budowie. Był współwłaścicielem baru Kulkafeen w Kopenhadze.
Niedługo później założył swój pierwszy zespół i coraz częściej zaczął występować w Polsce. Ogromny skok w jego karierze nastąpił w 2008 roku, gdy rozpoczął projekt "Czesław Śpiewa" i wydał płytę "Debiut".
Jego najnowszym krążkiem jest "#ideologiamozila". W życiu prywatnym Mozil od 2016 roku jest w szczęśliwym związku małżeńskim z Dorotą Zielińską. Para świadomie nie posiada potomstwa.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.