
Papieża Franciszka nie było podczas nabożeństwa drogi krzyżowej, która tradycyjnie w Wielki Piątek jest organizowana na terenie Koloseum. Na udział w rozważaniach nie pozwolił Ojcu Świętemu stan zdrowia. Do niemal ostatniej chwili nie było także wiadomo, co znajdzie się w tekście rozważań. Podobnie jak w ubiegłym roku wierni usłyszeli relacje obywateli Rosji i Ukrainy, którzy odnieśli się do wojny.
O nieobecności papieża Franciszka poinformował oficjalnie Watykan. Ponieważ papież niedawno był chory na zapalenie oskrzeli, jego stan zdrowia nie pozwalał na tradycyjne przewodnictwo w czasie rozważań drogi krzyżowej w rzymskim Koloseum. Papież oglądał transmisję z Domu św. Marty i łączył się duchowo z uczestnikami, ale nie połączył się w ramach transmisji.
Do końca nieznana treść rozważań
Nie tylko nieobecność papieża Franciszka była swego rodzaju novum. Niemal do końca w sekrecie utrzymywana była także treść rozważań. Rzymska droga krzyżowa tradycyjnie bowiem odnosi się do męki Jezusa, ale rozważania prowadzone są w oparciu o bieżące sprawy społeczne i geopolityczne.
W tym roku motywem przewodnim był "świat dotknięty wojną". Rozważania dotyczyły problemów z różnych krańców świata, w tym Europy, Ameryki Południowej, Afryki czy Ziemi Świętej. Perspektywa właśnie z tego ostatniego miejsca rozpoczęła rzymską Drogę Krzyżową.
"Przemoc wydaje się być naszym jedynym językiem. Mechanizm wzajemnego odwetu jest nieustannie podsycany przez własny ból, który często staje się jedynym kryterium osądu. Sprawiedliwość i przebaczenie nie potrafią ze sobą rozmawiać. Żyjemy razem, nie uznając się nawzajem, odrzucając swoje istnienie, potępiając się wzajemnie, w niekończącym się i coraz bardziej brutalnym błędnym kole" – usłyszeli wierni.
Wśród rozważań pojawiły się także te, które opisał młody mieszkaniec Bliskiego Wschodu. Wspominał o tym, jak w 2012 roku grupy uzbrojonych ekstremistów napadły okolicę, zabijając z karabinów maszynowych mieszkańców.
"Osoby znajdujące się na balkonach i w blokach mieszkalnych. Miałem dziewięć lat. Pamiętam udrękę mojej matki i ojca; wieczorem znajdowaliśmy się przytuleni i na modlitwie, świadomi nowej trudnej rzeczywistości, która była przed nami" – usłyszeli wierni.
Pojawiły się także m.in. słowa opisujące brutalną zbrodnię popełnioną na misjonarce i torturowaniu młodych dziewczyn z Afryki.
Wątek wojny w Ukrainie podczas Drogi Krzyżowej
Ponownie jak rok temu, podczas Drogi Krzyżowej w Koloseum pojawił się wątek ukraińsko-rosyjski. Tym razem również przedstawiona była perspektywa Rosjanina i Ukraińca, którzy podzielili się swoimi przemyśleniami w kontekście stacji X, kiedy Jezus odzierany jest z szat.
Rozważania młodego Ukraińca brzmiały:
Relacja Ukraińca
Rzymska Droga Krzyżowa 2023
Odpowiedzią na słowa była relacja młodego Rosjanina:
Relacja Rosjanina
Rzymska Droga Krzyżowa 2023
Pojawienie się ponownie rozważań obywateli Ukrainy i Rosji w tym samym momencie drogi krzyżowej, jest dość kontrowersyjne. Podobna sytuacja miała miejsce rok temu, kiedy w jednym z rozważań wzięły udział dwie przyjaciółki - Rosjanka i Ukrainka. Obie razem niosły zresztą krzyż. Opublikowana treść wzbudzała jednak tak duży sprzeciw, że podczas drogi krzyżowej ich kwestie nie zostały wygłoszone, a wierni jedynie modlili się w ciszy.
Ta sytuacja doprowadziła do tego, że publikacja treści rozważań w tym roku została wstrzymana do kilku godzin przed rozpoczęciem uroczystości. Papieżowi Franciszkowi zarzuca się bowiem prorosyjską postawę oraz to, że nigdy otwarcie nie potępił agresji Rosji na Ukrainę.
Zobacz także