Tegoroczny kwiecień będzie jednym z najzimniejszych w historii, ale już w maju możemy spodziewać się ocieplenia, które nie opuści nas aż do jesieni. Jest jednak jeden haczyk, który warto wziąć pod uwagę, planując urlop.
Reklama.
Reklama.
Maj, lipiec i sierpień będą bardzo ciepłe
Na południu Polski mogą występować częste burze
Po upalnym lecie czeka nas pogodna jesień
Kwiecień 2023 będzie jednym z najzimniejszych w ostatnim stuleciu. W przyszłym tygodniu na południu Polski nocami pojawi się mróz, a w dzień miejscami temperatura będzie spadać poniżej 10 st. C. Oprócz tego można spodziewać się silnego wiatru, opadów deszczu, a miejscami deszczu ze śniegiem. Znaczne ocieplenie przyjdzie w maju.
Upały w Polsce zaczną się już w maju
Według prognoz amerykańskiego modelu CFS lato będzie ciepłe. W czerwcu i lipcu termometry mają wskazywać temperaturę o 1-2 st. C. wyższą niż norma. Można spodziewać się zatem wyników pomiarów w granicach 25 st. C., choć będą zdarzać się też dni upalne powyżej 30 st. C.
Na południu zapowiadane są anomalie
Niepokojące jest to, że specjaliści prognozują nie tylko niebezpieczne upały, ale także ulewy, silny wiatr i burze – zjawiska te mają występować szczególnie na południu Polski. Na północy kraju mogą wystąpić niewielkie niedobory opadów. Warto wziąć pod uwagę te informacje planując urlop nad Bałtykiem czy w górach.
Jesień 2023 będzie bardzo ciepła
Meteorolodzy twierdzą, że na dobrą pogodę Polacy mogą liczyć również w sierpniu, wrześniu i październiku. Początki jesieni mają być suche i słoneczne zarówno w Polsce, jak i na Bałkanach.
Pamiętajmy jednak, żeby prognozy z takim wyprzedzeniem, nie muszą sprawdzać się w 100 proc. – są jedynie opisem pewnych tendencji.
Jestem lingwistką, zoopsychologiem, behawiorystką i trenerką psów. Na łamach portalu naTemat doradzam, jak mądrze wychowywać czworonogi i bronię praw zwierząt. Poruszam też inne tematy, które są dla mnie ważne.