"Potwierdzam znalezienie balonu w powiecie piskim w województwie warmińsko-mazurskim" - oświadczył Interii w przesłanym komunikacie Goryszewski. Obiekt znaleziono w sobotę rano. Natrafiła na niego osoba cywilna, która zawiadomiła policję. Ta zabezpieczyła balon i powiadomiła specjalistyczne służby.
Balon meteorologiczny czy szpiegowski?
"Z pierwszych informacji wynika, że jest to najprawdopodobniej balon meteorologiczny" – miała dowiedzieć się Interia od ppłk Goryszewskiego, który dodał, że zaznacza, że "systemy radiolokacyjne nie zaobserwowały naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej".
RMF FM podaje, że znalazca balonu miał opisywać, że pod foliową kopułą ulokowana była styropianowa skrzynka, antenka, a na balonie widniały napisy cyrylicą.
Zobacz także
"Nie wiadomo czy to balon meteorologiczny, czy wojskowy, choć wstępne badania wskazują na pierwszą wersję. Niczego nie można jednak wykluczyć" - podaje RMF FM.
Przypominamy, że w maju wojsko poszukiwało balonu, który miał wlecieć do Polski z terenu Białorusi. W nocy z 12 na 13 maja obiekt został zauważony na wojskowych radarach. Informację potwierdziło wówczas Ministerstwo Obrony Narodowej. Obiekt około 1:00 w nocy zniknął wojskowym z oczu. Rozpoczęto intensywne poszukiwania, ale do tego momentu go nie odnaleziono.
Czy znaleziony balon to obiekt, który zauważono w maju, tego jeszcze nie wiadomo. Dowództwo MON na razie nie zabrało głosu w sprawie.