Od 600 lat pojawia się na polskich stołach. Jest symbolem narodowej serdeczności i gościnności. To podstawowy trunek na wielu imprezach. O czym mowa? O polskiej wódce, która wreszcie doczekała się ustawowej definicji, a dzięki znakowi „Polska Wódka/Polish Vodka” stanie się marką rozpoznawalną na całym świecie.
13 stycznia okazał się datą przełomową w polskim biznesie alkoholowym. W życie weszła nowelizacja ustawy o wyrobie napojów spirytusowych, którą pierwotnie uchwalono w maju zeszłego roku. Według definicji, polska wódka to napój alkoholowy produkowany w Polsce, uzyskiwany wyłącznie z żyta, pszenicy, owsa, jęczmienia lub ziemniaków uprawianych na terenie naszego kraju. Dzięki temu wyróżnieniu, starosłowiańska receptura stanie się gwarancją najwyższej jakości. A to dopiero początek promocji polskiego alkoholu.
Ustawę znowelizowali posłowie (wspólnie głosowali nad nią Donald Tusk i Jarosław Kaczyński), dlatego pojechaliśmy z kamerą do Sejmu. Robert Biedroń z Ruchu Palikota powiedział, że tak jak nie wyobraża sobie kiełbasy z polskiego mięsa, tak nie wyobraża sobie wódki pochodzącej nie z polskiego zboża.
Tylko rodzime surowce
Polish Vodka Association stworzyło logo, które pojawi się na naszym najlepszym towarze eksportowym i zwróci uwagę na polską historię, kulturę, a także wielowiekową tradycję. Na znaku „Polska Wódka/Polish Vodka” widoczna jest informacja: „produkt zgodny z definicją polska wódka”. Dzięki temu oznaczeniu nikt nie ma wątpliwości, z jaką marką ma do czynienia. Polska wódka, wytwarzana tylko z rodzimych surowców i na rodzimej ziemi, ma szansę stać się tak samo rozpoznawalna jak inne międzynarodowe alkohole, takie jak szkocka whisky czy francuski koniak.
Polacy musieli czekać stosunkowo długo, by prawnie uregulować definicję najbardziej zacnego krajowego trunku. Były minister sprawiedliwości, poseł Platformy Obywatelskiej Krzysztof Kwiatkowski w rozmowie z nami stwierdził, że są ustawy, które jednoczą wszystkich. Tym razem punktem wspólnym była polska wódka. 400 posłów zagłosowało jednogłośnie, mając świadomość, że ta ustawa przyniesie same korzyści.
Obecnie certyfikat gwarantuje jakość, ochronę receptury, a także wyróżnia polską wódkę na tle innych alkoholi europejskich. Stałe monitorowanie, czy produkcja jest zgodna z zasadami zapisanymi w ustawie sprawi, że najbardziej znany polski napój alkoholowy będzie zawsze na najwyższym poziomie. Jak przekonuje Grzegorz Napieralski, były szef SLD, w ustawie chodzi o ochronę polskiego rynku i polskiej marki.
Międzynarodowa sława
Do czołówki polskich wódek silnie kojarzonych z naszym krajem należą: Wyborowa, Luksusowa i Pan Tadeusz. Każda z nich ma swoją historię i specyficzny sposób produkcji. Wyborową produkuje się z ziarna żyta, Luksusową z ziemniaków, a Pana Tadeusza ze spirytusu zbożowego. Marki te od wielu lat zdobywają uznanie wśród entuzjastów polskiego alkoholu. Znaczek „Polska Wódka/Polish Wódka” widoczny na butelkach to zaszczyt, zarówno dla producentów, jak również dla całego kraju.
Wysokoprocentowy skarb
Prawo unijne zakłada, że wódka może być produkowana z każdego surowca pochodzenia roślinnego. Polską wódkę natomiast wyróżnia to, że produkuje się ją tylko ze zbóż lub ziemniaków. W świadomości konsumentów powstaje nowy symbol jakości, kojarzony jednoznacznie z polską tożsamością i kulturą. Jest to szansa budowania i umocnienia wizerunku polskiej wódki przez rodzimych producentów i eksporterów. Takie nadzieje ma były premier Józef Oleksy.
Nie ma drugiego takiego kraju, który poszczyciłby się starosłowiańską recepturą wykorzystywaną do produkcji wysokoprocentowego alkoholu. To skarb narodowy, którym powinniśmy się chwalić. Dzięki znakowi „Polska wódka/Polish Vodka” wreszcie mamy ku temu możliwość.
Uważam, że w naszym narodowym interesie jest budowa polskich marek, które będą identyfikowane na całym świecie, a Polska Wódka to jeden z nielicznych elementów produkowanych w naszym kraju i jednocześnie identyfikowany na świecie.
Takie rozwiązania, które w praktyce gwarantują wysoką jakość produktów, uważam za korzystne i warto je popierać.
Cezary Olejniczak
poseł na Sejm, SLD
Chciałbym, żeby polska wódka była promowana tak jak Francja promuje wino. Jest w Polsce kilka marek, które są już znane na świecie, m.in. Żubrówka czy Wyborowa. Produkty tych marek można kupić w każdym sklepie na całym świecie. Mam nadzieję, że ta ustawa przyczyni się do promowania alkoholu, który pod marką Polska Wódka będzie produkowany ze spirytusu wytworzonego przez polskich rolników w polskich warunkach.