W sobotę ulicami Warszawy przeszła 22. Parada Równości. Przed jej startem, zaplanowanym na godz. 14:00, przemówienie wygłosił m.in. prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Według szacunku organizatorów, udział w paradzie wzięło około 80 tys. osób. Po imprezie zorganizowano after party w trzech miejscach. Wśród imprez jest maraton filmowy oraz silent disco.
Ostatni uczestnicy dotarli do Miasteczka Równości, gdzie odbywa się after party. Od godziny 19 impreza przeniesie się w trzy miejsca. O godzinie 19:00 w dwóch salach Kinoteki odbędzie się Maraton Filmowy dla Równości, a w "Kulturalnej" przy placu Defilad zorganizowane zostanie silent disco. Również o 19 zacznie się afterparty w kompleksie Lunapark na Saskiej Kępie przy Wale Miedzeszyńskim.
Reporter Onetu, który relacjonuje paradę, zapytał jedną z organizatorek o liczbę uczestników marszu. Jak podała organizatorka, szacuje się, że w Paradzie Równości w Warszawie wzięło udział 80 tysięcy osób.
Część uczestników parady dotarła do celu, a jednocześnie punktu wyjścia. Tłum wyruszył spod stacji metra Świętokrzyska i tam też się zakończy. Do 20:00 zaplanowano imprezę na ulicy, na której rozstawione są platformy. Później impreza przeniesie się do klubów.
W związku z przemarszem w Warszawie występują utrudnienia w ruchu. Stołeczna policja podaje na Twitterze, że systematycznie wyłączany jest ruch na poszczególnych ulicach. "Zamknięta jest w obu kierunkach Świętokrzyska do Marszałkowskiej do Emilii Plater. Jak również Marszałkowska od Świętokrzyskiej do Placu Konstytucji" – czytamy.
Szczegóły na temat utrudnień komunikacyjnych można sprawdzać na Twitterze stołecznej policji.
Rafał Trzaskowski wystąpił przed Pałacem Kultury i Nauki w centrum Warszawy w towarzystwie mer Paryża Anne Hildago, którą powitał wcześniej w sobotę.
– Są tacy, którzy próbują oszukiwać i mamić polskie społeczeństwo tym, że różnorodność, wolność, tolerancja to jest jakiekolwiek zagrożenie dla polskiej rodziny. Nie ma większego kłamstwa. Właśnie różnorodność, tolerancja, równe prawa dla wszystkich są gwarancją tego, że możemy zbudować społeczeństwo otwarte i uśmiechnięte – mówił Trzaskowski przed Pałacem Kultury i Nauki.
– Jeśli ktoś tworzy zagrożenie dla polskiej rodziny, jest to ten, kto niszczy polską edukację, ten kto zezwala na inflację, a nie ten, kto jest za różnorodnością – dodał prezydent Warszawy.
Po Trzaskowskim przemawiała z kolei Anne Hildago. – Nie ma równości bez różnorodności, bez wolności. To właśnie chcemy głosić tutaj razem z Rafałem: chcemy miast europejskich, które będą wolne, które będą różnorodne, bo tak naprawdę tylko w tej różnorodności jesteśmy wolni i bezpieczni – przekonywała mer Paryża.
Tegoroczna parada ruszyła z centrum Warszawy punktualnie o godzinie 14:00. Kilka minut później Rafał Trzaskowski zamieścił na Twitterze nagranie z czoła marszu.
Na warszawskiej paradzie pojawił się szereg polskich polityków, przede wszystkim tych związanych z Lewicą. Wśród maszerujących znajdziemy m.in. Joannę Scheuring-Wielgus, Agnieszkę Dziemanowicz-Bąk, Włodzimierza Czarzastego czy Robert Biedroń.
Właśnie Biedroń wrzucił też w sobotę specjalne zdjęcie, przedstawiające warszawską Paradę Równości z początku XXI wieku. "2003 rok... 20 lat temu. Wtedy było nas mało. Teraz są tysiące" – napisał na Twitterze europoseł Lewicy.
W Paradzie Równości biorą też udział m.in. ambasador Austrii Andreas Stadler, Norwegii Anders H. Eide oraz USA Mark Brzezinski.
Na Twitterze pojawiają się też zdjęcia z pochodu robione przez uczestników, przedstawiające kolorowy tłum na ulicach stolicy:
Tekst jest aktualizowany.