Reklama.
Reklama.
Reklama.
Co aktualnie dzieje się w polskiej polityce? Kto był gościem programów publicystycznych i co powiedziano na ostatnich konferencjach prasowych PiS, KO, Konfederacji, Trzeciej Drogi oraz Lewicy? Tego dowiesz się ze specjalnej relacji serwisu naTemat.pl.
Jakub Noch
Prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Interią tłumaczył się z proponowanych przez niego zmian w ustawie kompetencyjnej, które miałyby mu dać większy wpływ na kształt polityki europejskiej Polski.
Głowa państwa chciała uderzyć w Donalda Tuska, ale trochę mu nie wyszło. Ponieważ żadne zmiany nie zaszły w tej ustawie przez ostatnie 7 lat rządów PiS...
– Ustawa jest efektem realizacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2009 roku. Powiem szczerze: aż wstyd, że przez przeszło 10 lat nie zostało to załatwione. Ku mojemu zdziwieniu, nie zrobiono tego przy powstaniu ustawy regulującej kompetencje w polityce europejskiej – w ogóle nie uwzględniono Prezydenta Rzeczypospolitej w całym tym procesie. Nie wiem, dlaczego Donald Tusk tak mocno zlekceważył wtedy Bronisława Komorowskiego. Ale zostawmy personalia: wyrok TK dotyczył właśnie tego, by to uregulować. I przyszedł czas, by to zrobić – stwierdził prezydent Andrzej Duda.
– Polską energetyką zarządzają nominaci PiS. Zarządzają słynne tłuste koty, które nie myślą, jak rozwijać energetykę, tylko żeby rząd miał święty spokój – powiedział Dariusz Wieczorek z Lewicy.
100 procent wpływów ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2 powinno zostać przeznaczone na modernizację polskiej energetyki, "aby Polki i Polacy mieli tańszy prąd" – to nowy postulat Lewicy.
Platforma Obywatelska przedstawiła w Sejmie raport dotyczący nielegalnych zarobków w spółkach Skarbu Państwa.
– Spółki Skarbu państwa stały się łupem dla partii rządzącej. To, co się dzieje w Lasach Państwowych jest uwłaszczaniem się partii rządzącej na majątku państwowym – mówiła Agnieszka Pomaska na konferencji prasowej PO.
- Wszystkie zagrożenia bezpieczeństwa służą władzy i to nie ważne w jakim kraju. Myślę, że trzeba patrzeć na ręce rządzącym, żeby nie ulegli pokusie, że będziemy straszyć zagrożeniem i będziemy budować sobie jakieś poparcie wyborcze - przestrzegł Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Bogdanem Rymanowski na antenie Radia ZET.
- Trzeba wykazywać czujność, ale nie wpadać w żadną panikę, ani tym bardziej nie starać się tego faktu jakby eksploatować politycznie. W Polsce przedwyborczej będzie taka pokusa - zauważył był prezydent we wcześniejszej części rozmowy.
Premier Mateusz Morawiecki wygłosił oświadczenie na temat bezpieczeństwa Unii Europejskiej. Według szefa rządu Europa ma być jak "bezpieczna twierdza", chroniąca swoich obywateli.
Morawiecki ma zaproponować plan na posiedzeniu Rady Europejskiej, dotyczący powstrzymania nielegalnej imigracji. Czytaj więcej
- Chodzi o to, żeby pomóc Niemcom pozbyć się tych emigrantów, którzy są z ich punktu widzenia nieprzydatni. My takim śmietnikiem Europy się na pewno stać nie chcemy - stwierdził Jacek Sasin, gdy w "Kwadransie politycznym" na antenie TVP 1 komentował rzekome cele polityki Niemiec wobec Polski.
- Mówimy bardzo wyraźnie, że nie ma na to naszej zgody. Tak jak nie było zgody w 2014 i 2015 roku, kiedy była taka pierwsza próba podjęta. Kiedy PiS inaczej niż ówczesny rząd PO-PSL stawiał tę sprawę bardzo jasno, tak również teraz nic się nie zmieniło - kontynuował minister aktywów państwowych.
- Nie wykluczam wariantu, że gdy nagle przeleci rakieta nad Polską, PiS to wykorzysta i pod pretekstem konieczności wprowadzenia stanu wyjątkowego, przeniesie wybory na wiosnę - powiedział były wicepremier w czasach PO-PSL Janusz Piechociński w wywiadzie udzielonym "Wprost".
Polityk wyznał, że nie wierzy w uczciwość wyborów ze względu na "skalę rabunku, postawę rządzących i zmiany w kodeksie wyborczym w stosunku do Polaków głosujących za granicą".
- Sytuacja w ostatnich dniach uległa istotnej zmianie, ale to za wcześnie, by kreślić tego typu scenariusze - w ten sposób wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Błażej Poboży w radiowej Jedynce odpowiedział na pytanie o możliwe wprowadzeniu w Polsce stanu wyjątkowego w związku z sytuacją za wschodnią granicą.
- Nie mam wiedzy, żeby ktoś w tej chwili podnosił ten aspekt - dodał polityk PiS. Poboży ocenił również, że aktualnie nie ma potrzeby zawieszenia ruchu w pasie przygranicznym.
- Bawi mnie, że wszyscy zajmują się tym, kto obok kogo siedzi w rządzie. Nie to Polaków interesuje - stwierdziła minister ds. integracji społecznej Agnieszka Ścigaj, którą na antenie TVN24 zapytano o to, dlaczego obrady Rady Ministrów prowadzi teraz także Jarosław Kaczyński.
- Mamy spójność rządu i partii rządzącej, obozu, którego liderem jest Jarosław Kaczyński - przekonywała polityczka w rozmowie z Konradem Piaseckim.
Zdjęcie z posiedzenia rządu, któremu na równi z Mateuszem Morawieckim przewodniczy Jarosław Kaczyński, mówi więcej niż tysiąc słów. Bo żaden elaborat nie oddałby pozycji szefa rządu tak dobitnie, jak ono.
– Patrzę na Morawieckiego jak na błazna na własnej stypie. On zgadza się na robienie z siebie pośmiewiska – komentuje brutalnie były premier Leszek Miller. Tak, na oczach Polski i Europy, premier 40-milionowego kraju sam prosi się o tak druzgocące opinie. Czytaj więcej