Na antenę wraca kultowa telenowela. "Zbuntowany anioł" podzielił widzów
redakcja naTemat
24 lipca 2023, 14:32·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 24 lipca 2023, 14:32
"Zbuntowany anioł" to jedna z najpopularniejszych argentyńskich telenowel, którą wielu widzów ze starszych pokoleń zna już na pamięć. Serial z Natalią Oreiro powróci niebawem na antenę telewizji. Wiadomo już, gdzie i kiedy go zobaczymy. Widzowie są podzieleni - niektórzy mają dość powtarzania w kółko tego samego.
Reklama.
Reklama.
"Zbuntowany anioł" powraca na antenę telewizji. Gdzie i kiedy go obejrzymy?
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, "Zbuntowany anioł" po raz pierwszy był emitowany w argentyńskiej telewizji w latach 1998-1999. Do Polski trafił dopiero w 2000 roku. Najpierw emitował go Polsat, później TV4. Historia osieroconej Milagros, która zaczyna pracę pokojówki w domu rodziny DiCarli i zakochuje się w synu właściciela posiadłości o imieniu Ivo, doczekała się aż 270 odcinków.
W roli głównej telewidzowie mogli zobaczyć Natalię Oreiro, która w intrze do serialu śpiewa piosenkę "Cambio Dolor". W obsadzie pojawili się także Facundo Arana ("Jesteś moim życiem"), Osvaldo Guidi ("Antonella"), Verónica Vieyra ("Na straży miłości"), Fernanda Mistral ("Kamczatka") i Gabriela Sari ("Jorge Piwowarski").
Niebawem Polacy znów będą mogli obejrzeć "Zbuntowanego anioła" na antenie telewizji. Pierwsze dwa odcinki telenoweli zostaną wyemitowane już 24 sierpnia o godz. 10 na kanale TV Puls. "Wiemy, że czekaliście na tę chwilę długo i oto ona!" – czytamy w poście opublikowanym na profilu stacji w mediach społecznościowych.
Jak na wiadomość o powrocie przebojowej Milagros zareagowali internauci? Zdania są podzielone. Wielu fanów wolałaby zobaczyć w telewizji jakąś inną produkcję z Ameryki Łacińskiej.
"Znowu... już bym wolała 'Nie igraj z aniołem'"; "Bez przesady. Ile razy będziecie ten serial powtarzać? Jakiś czas temu leciał dwa razy pod rząd. Nudne to już jest. Byście dali 'Królową serc' albo 'Teresę'"; "Co roku to samo"; Szkoda, że znów o takiej godzinie"; "Pomyślcie też o innych powtórkach"; "A może dacie nam godz. 21?" – komentują internauci na Facebooku i Instagramie.
Jak skończył się "Zbuntowany anioł"?
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, w finałowym odcinku telenoweli zazdrosna Pilar porywa Iva, który jest jej byłym partnerem, i grozi mu śmiercią. Chce zwabić Milagros w pułapkę dzwoniąc do niej i mówiąc, że jak przyjedzie we wskazane miejsce, to jej narzeczony nie umrze. Milagros zjawia się na miejscu, a Pilar niemal udaje się rozjechać ją samochodem, ale Ivo ratuje ją w ostatniej chwili. Eksdziewczyna trafia do szpitala psychiatrycznego.
Kiedy niebezpieczeństwo zostaje zażegnane, Milagros i Ivo biorą ślub w klasztorze, w którym wychowywała się osierocona dziewczyna i gdzie otrzymała przydomek "Cholito". Powiedzenie sobie "tak" świętują na klasztornym boisku do piłku nożnej, na którym Milagros strzeliła niejednego gola.
Jak zakończyły się losy innych bohaterów? Burzliwy związek Federica i Luisa przerodził się w kochające się małżeństwo. Pablo, czyli kuzyn Iva, który szczerze go nienawidził, w ostateczności został jego najlepszym przyjacielem.