W sobotę wczesnym rankiem na autostradzie A5 w Austrii rozbił się minibus na polskich tablicach rejestracyjnych – przekazały austriackie media. W wypadku zginęły trzy osoby w tym roczne dziecko. Drugie dziecko, 9-latek, zostało przetransportowane do szpitala w stanie krytycznym.
Reklama.
Reklama.
Aktualizacja (14:55): Jak ustaliło Radio Zet, osoby, które zginęły w wypadku, nie były narodowości polskiej, choć pierwsze doniesienia wskazywały na to, że była to polska rodzina. Pierwotnie podawaliśmy taką wersję za austriackimi mediami.
Do tragicznego wypadku doszło w sobotę na autostradzie północnej (A5) w pobliżu Gaweinstal w powiecie Mistelbach w Austrii. Jak relacjonuje portal Heute, minibus, którym jechało kilka osób, nagle przewrócił się i przebił barierkę mostu. Samochód spadł na polną drogę biegnącą pod autostradą.
Rzecznik Czerwonego Krzyża Dolnej Austrii przekazał, że w wypadku zginęły trzy osoby. Ofiary to dwóch dorosłych oraz roczne dziecko. Poważnie ranny został też 9-letni chłopiec, którego na miejscu zdarzenia był reanimowany przez ratowników medycznych. Następnie przetransportowano go do szpitala helikopterem ratunkowym. Stan dziecka był krytyczny.
Minibusem jechało jeszcze trzech innych pasażerów, którzy odnieśli lekkie obrażenia. Na miejsce wypadku przybyły służby ratownicze, straż pożarna oraz policja. Prowadząca do Wiednia autostrada była nieczynna przez około godzinę.
Aktualnie nie są znane dokładne okoliczności wypadku.