Szef MON Mariusz Błaszczak zapowiedział powołanie na granicy z Białorusią wojskowego zgrupowania zadaniowego w operacji "Rengaw". Ma mieć ona związek z planowanymi przez reżim białoruski akcjami z udziałem imigrantów. Minister mówił także o innych działaniach, które mają uszczelnić polskie granice z naszym wschodnim sąsiadem.
Reklama.
Reklama.
– Nie ma żadnej wątpliwości, że granica Polski jest zagrożona. Jesteśmy świadkami trwającego naporu na polską granicę, prób nielegalnego przekroczenia granicy przez migrantów, którzy są skłaniani do tego przez reżim białoruski – powiedział w sobotę 12 sierpnia szef MON Mariusz Błaszczak, który odwiedził Jaryłówkę w woj. podlaskim. Znajduje się tam tymczasowe obozowisko wojska stacjonującego na granicy z Białorusią.
Akcja Rengaw. Błaszczak zapowiada nową operację wojskową
– Nie ulega żadnej wątpliwości, że reżim białoruski współpracuje z Kremlem. Ta akcja jest wycelowana w Polskę, żeby doprowadzić do destabilizacji naszego kraju. Jestem przekonany, że ta akcja się nie powiedzie, ze względu na służbę Wojska Polskiego i wszystko, co związane jest ze wzmacnianiem granicy z Białorusią – dodał minister.
Dowódcą zgrupowania zadaniowego w operacji Rengaw został powołany przez szefa MON płk Arkadiusz Mikołajczyk, a na stanowisko zastępcy dowódcy płk Grzegorz Kaliciak.
– Powierzam obu panom dowodzenie w tej części zgrupowania. To bardzo ważna rola. Chodzi o to, by przepływ informacji był jak najszybszy, by szkolić żołnierzy Wojska Polskiego w terenie, by analizować sytuację na granicy i to, co dzieje się po jej drugiej stronie – powiedział Błaszczak i dodał, że istotna jest skuteczność działań adekwatna do zagrożeń oraz wyciąganie wniosków.
Operacja Ryngraf, czyli dodatkowy sprzęt wojskowy
Szef MON poinformował również, że na granicy zaangażowany zostanie także najnowszej generacji sprzęt. Będą to między innymi kołowe transportery opancerzone Rosomak, samobieżne moździerze Rak, czołgi, czy drony Bayraktar. – To też śmigłowce z 1. Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych. Będzie to cała gama możliwości środków bojowych – mówił szef MON.
W umacnianiu granicy mają także brać udział żołnierze z Polski zachodniej i centralnej – Będą to również elementy wojsk specjalnych i Wojska Obrony Terytorialnej – zaznaczył Błaszczak.
Rengaw: Gdzie prowadzona będzie operacja, którą zapowiedział Błaszczak?
Informując o nowych działaniach wojskowych, Mariusz Błaszczak wskazał, gdzie znajdą się oddziały.
– Zaczynamy te działania w kilku, może nawet kilkunastu bazach w województwie podlaskim. Już tam stacjonują, bądź już za niedługo będą tam stacjonowały oddziały wojska (...) Gromadzony jest też sprzęt po to, żeby odstraszyć agresora. Charakter tej operacji jest szkolno-obronny – dodał.
Jak wyjaśnił minister, działania mają niejako uzupełniać te, które już prowadzone są w ramach akcji "Gryf", realizowanej pod dowództwem Straży Granicznej.
– W tej operacji będzie brało udział do 4 tysięcy żołnierzy Wojska Polskiego wspierających SG. Ale także podjąłem decyzję o powołaniu wojskowego zgrupowania zadaniowego w operacji pod kryptonimem Rengaw – zapowiedział szef MON.