Katalońska Federacja Naturystów i Nudystów walczy z napływem turystów w strojach kąpielowych. Stali bywalcy twierdzą, że czują się przez to niekomfortowo. W swojej nowej kampanii apelują o ochronę kilkudziesięcioletniej tradycji związanej z około 50 plażami w regionie.
Reklama.
Reklama.
Katalonia o pięknych wybrzeżach i błękitnych wodach Morza Śródziemnego przyciąga turystów z całego świata, oferując nie tylko malownicze krajobrazy, ale również wyjątkową kulturę i styl życia. Region ten charakteryzuje się między innymi długoletnią tradycją nagiego plażowania, nie tylko wśród przyjezdnych, ale przede wszystkim wśród mieszkańców.
Zjawisko to wywołuje sporą ciekawość, przez co podróżni często zaglądają na plaże nudystów. Zdarza się, że po zaspokojeniu ciekawości rezygnują z tej formy wypoczynku i idą dalej, jednak niektórzy decydują się na dołączenie. O ile dla stałych bywalców nie jest to problemem, jeśli również się rozbierają, o tyle pojawia się on, kiedy zaczynają oni plażować w strojach kąpielowych.
Jak donosi magazyn The Guardian, Katalończycy skarżą się na coraz większą liczbę osób, które nie respektują zasad panujących na ich ukochanych plażach. Twierdzą, że ich obecność sprawia, że czują się niekomfortowo.
Nudyzm jest w Hiszpanii powszechną formą plażowania i jest dozwolony na większości plaż. Żeby nie przeszkadzać turystom, miejscowi starają się robić to w specjalnych, wyraźnie oznakowanych miejscach. W samej tylko Katalonii jest ich około pięćdziesięciu.
Lokalne media nazywają zaistniałe zjawisko „inwazją tekstyliów”, u której podstaw leży boom turystyczny, wynikający ze stale rosnącej grup blogów i przewodników turystycznych, starających się sprowadzić poszukiwaczy słońca z utartych szlaków. To właśnie w nich wyróżnianie są regionalneukryte plaże, przy nagminnym pomijaniu ich wieloletnich związków z nudyzmem.
Niedawno Katalońska Federacja Naturystów i Nudystów wysłała list do katalońskiego rządu z prośbą o spotkanie w celu omówienia tego, co określili jako „dyskryminację, z jaką spotykają się nudyści na plażach Katalonii”.
Stowarzyszenie prosi także władze o jeszcze większe wzmocnienie oznakowania plaż dla nudystów oraz o rozpowszechnienie ich kampanii uświadamiającej w formie filmu, który mógłby pomóc w budowaniu szacunku dla naturyzmu. Nie otrzymali jeszcze odpowiedzi.
Wcześniej ludzie przybywali na plażę nudystów i albo z niej wychodzili, albo się rozbierali. Teraz zostają i mają na sobie kostiumy kąpielowe. Ale nie zdają sobie sprawy, że jeśli jest ich dużo, to sprawiają, że czujemy się niekomfortowo. To brak szacunku.
Powiedział w rozmowie z The Guardian Segimon Rovira, który stoi na czele Katalońskiej Federacji Naturystów i Nudystów.