Kamil Stoch za pośrednictwem mediów społecznościowych pokazał, jak spędza urlop. Jest z nim żona Ewa Bilan-Stoch. Para tym razem zdecydowała się na odpoczynek w Polsce. Nie obyło się bez żartobliwych opisów do zdjęć.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jeszcze na początku sierpnia skoczkowie rywalizowali podczas letniego Grand Prix 2023 w Szczyrku. Potem wielu z nich wybrało się na zasłużony urlop. Piotr Żyła wypoczywa we Włoszech. Paweł Wąsek pochwalił się w sieci ujęciem z Chorwacji.
Natomiast Kamil Stoch nie spędza wakacji za granicą. Trzykrotny mistrz olimpijski z żoną Ewą dodał relacje z Suwalszczyzny.
Stoch na wakacjach z żoną
"Urlop w domu to nie urlop, tym bardziej że Podhale pęka w szwach. Na szczęście w Polsce jest mnóstwo zakątków do odkrycia. W tym roku padło na Suwalszczyznę: sielskie klimaty, kanapki z zerwanymi pomidorami, żurawie w locie, pyszne jedzonko i doborowe towarzystwo. Baterie naładowane, jutro można zasuwać na siłkę. Byle nie na wagę..." – napisał na Instagramie.
W poście znalazło się kilka różnych kadrów. W sekcji komentarzy fanom udzielił się żartobliwy humor skoczka. "Widzę, że wakacje na Bali" – zażartowała jedna z internautek.
"Piękne zdjęcia, piękna para", "Polska jest piękna... trzeba tylko umieć to dostrzec", "Pięknie. Mam nadzieję, że pobyt był udany. Kamilku, owocnych i udanych treningów", "Piękne wakacje" – pisali fani.
Związek Kamila Stocha i Ewy Bilan-Stoch
Przypomnijmy: Kamil Stoch i Ewa Bilan (potem Stoch) poznali się w 2006 roku, podczas zawodów w słoweńskiej Planicy. Skoczek rozpoczynał swoją wielką karierę sportową. Natomiast Bilan była wtedy fotoreporterką.
Ich ślub odbył się pięć lat później. Pobrali się 7 sierpnia 2010 r. w kościele Ojców Paulinów na Bachledówce we wsi Czerwienne. Od tamtego czasu małżeństwo jest praktycznie nierozłączne.
Kobieta spełnia się jako fotograf i menadżerka polskich skoczków m.in. Kamila Stocha, Dawida Kubackiego i Piotra Żyły. Prowadzi też markę odzieżową i Klub Sportowy Eve-nement Zakopane.
W rozmowie z portalem Onet.pl przyznała, że dzięki pracy z mężem może łączyć obowiązki zawodowe z pasją. – Praca menedżera daje mi możliwość połączenia wiedzy i umiejętności, co dodatkowo przynosi mnóstwo satysfakcji. Fotografia jest moją największą pasją, czymś, w czym całkowicie mogę się zatracić. Na szczęście wszystko można pogodzić – czasem lepiej, czasem gorzej, ale to dobra szkoła kompromisu – mówiła.
W przeszłości żona skoczka była dobrze zapowiadającą się judoczką i to właśnie ten sport trenowała w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem, do której chodził też jej ukochany.
Jak się jednak okazuje, Ewa Bilan-Stoch doznała kontuzji kolana, co pokrzyżowało jej plany związane ze sportową karierą. 36-latka wyznała, że uraz jeszcze czasem spędza jej sen z powiek, gdyż przez niego nie może wrócić do treningów.
Żona Kamila Stocha nie kryje tęsknoty za tym sportem. – Tęsknię, ale jestem po trzech operacjach kolan. Mogę ćwiczyć w domu na macie, jednak treningi w sali odpadają. Poświęciłam dla sportu wiele lat, więc to normalne, że pojawia się czasem tęsknota. Nawet mi się śni nieraz, że startuję w zawodach i nadal walczę. Niestety, to tylko sny – przyznała Bilan-Stoch.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.