Zmarł Mohamed Al-Fayed. Egipski miliarder był właścicielem angielskiego klubu piłkarskiego Fulham F.C., londyńskiego centrum handlowego Harrods oraz sławnego hotelu Ritz w Paryżu. Jego syn Dodi zginął w wypadku samochodowym wraz z księżną Dianą.
Reklama.
Reklama.
Nie żyje egipski miliarder Mohamed Al-Fayed
Mohamed Al-Fayed zmarł 30 sierpnia 2023 roku. O jego odejściu poinformowała rodzina. Jej oświadczenie przekazał klub Fulham F.C, którego miliarder był niegdyś właścicielem i prezesem.
"Wszyscy w Fulham byli niesamowicie zasmuceni wiadomością o śmierci Mohameda Al Fayeda. Nasze myśli są teraz z jego rodziną i przyjaciółmi w tym ponurym czasie" – napisano w oficjalnym komunikacie angielskiego zespołu.
Mohamed Al-Fayed zmarł w wieku 94 lat. Rodzina biznesmena przekazała, że "odszedł z powodu podeszłego wieku".
Mohamed Al-Fayed i tragiczny wypadek Dodiego z księżną Dianą
Miliarder zmarł dzień przed 26. rocznicą tragicznego wypadku w paryskim tunelu Alma, w którym z powodu odniesienia wielonarządowych obrażeń zginęli jego syn Dodi i księżna Diana. Mohamed Al-Fayed przez wiele lat próbował udowodnić, że za śmiercią pary stoi brytyjska rodzina królewska oraz tajne służby.
Uważał, że miał to być zamach, którego przeprowadzenie miał zlecić mąż królowej Elżbiety II, książę Filip. O udział w spisku oskarżał również byłego męża Diany, dziś króla Karola III, czy byłego premiera Wielkiej Brytanii Tony'ego Blaira.
Przypomnijmy. Z końcem sierpnia 1997 roku księżna Diana wraz z synami wybrała się na wakacje do Saint-Tropez na południu Francji, na specjalne zaproszenie ojca Dodiego. 11 lipca przyjechali do domu Al-Fayeda, a 13 lipca dołączył do nich Dodi Al-Fayed.
31 sierpnia 1997 roku, kilkanaście minut po północy, czarny mercedes, w którym jechali księżna Diana, Dodi Al-Fayed, jego ochroniarz i kierowca, uderzył w jeden z filarów tunelu Alma w Paryżu. Kierowca próbował uciec przed pościgiem paparazzich, którzy chcieli zrobić zdjęcie Dianie i Dodiemu. Siedzący po lewej stronie pojazdu kierowca Henri Paul i Dodi Al-Fayed zginęli na miejscu.
Nabożeństwo pogrzebowe Dodiego odbyło się w centralnym meczecie w Londynie. Samochód przewożący trumnę z ciałem otrzymał policyjną eskortę. Ciało syna miliardera złożono najpierw na londyńskim cmentarzu, a następnie przetransportowano na teren prywatnej posiadłości w Szkocji.