SLS ma być przełomem w kwestii podróży w
kosmos i zabrać wahadłowce kosmiczne tam, gdzie jeszcze człowiek nie dotarł. Dodatkowo, superrakieta ma być w stanie zatrzymać asteroidę, która ewentualnie miałaby uderzyć w Ziemię. Po ostatnich wydarzeniach w Czelabińsku ta ostatnia funkcja wydaje się być nawet ważniejsza, niż możliwość polecenia na Marsa. Przy czym Charles F. Bolden zaznacza w wypowiedzi dla Mashable, że SLS nie rozsadzi asteroidy, a raczej zmieni jej kurs.