Donald Tusk przyjechał w poniedziałek do Wrocławia, żeby spotkać się z mieszkańcami Jagodna. To osiedle, gdzie była najdłuższa kolejka do głosowania w czasie wyborów parlamentarnych. Lider PO przed spotkaniem z mieszkańcami zjadł oczywiście pizzę w kultowym już miejscu, które "dokarmiało" w nocy z 15 na 16 października głosujących.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Przypomnijmy: Jagodno we Wrocławiu zasłynęło tym, że wyborcy czekali tam 15 października do późnej nocy, aby móc zagłosować. Ostatnia osoba wyszła z lokalu wyborczego przed godziną 3:00 nad ranem. Kilkaset osób stało więc w kolejce przez prawie sześć godzin.
Lokalna pizzeria Mania Smaku dowoziła im jedzenie. "Dowieźliśmy ostatecznie około 300 pizz do kolejki stojącej do lokalu wyborczego na Jagodnie. Ale uwierzcie, nie zrobiliśmy tego, aby szukać poklasku, a z dobrego serca i dbałości o tych wspaniałych ludzi, którzy postanowili spełnić swój obywatelski obowiązek ponad wszystko" – przekazała pizzeria dzień po wyborach.
W poniedziałek pojawił się tam lider PO Donald Tusk. On również spróbował słynnej już pizzy. Potem spotkał się z mieszkańcami Wrocławia, w tym Jagodna.
Wydarzenie zorganizowano w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 25 przy ul. Asfaltowej. Na spotkanie z politykiem, podobnie jak w dzień wyborców, były spore kolejki.
– Nawet nie wiecie, jak się za Wami stęskniłem – zaczął Tusk swoje wystąpienie. Podziękował też za wielką frekwencję w wyborach. Podczas wystąpienia podkreślił, że podczas kampanii wyborczej omówiono wiele problemów, które łatwo można by rozwiązać, jeśli rozumie się, że "władza to jest służba".
– W czasie tych setek spotkań z Wami, odkrywaliśmy cały ocean spraw, które można by rozwiązać szybką decyzją pod jednym warunkiem: że ludzie, którzy są u władzy, będą rozumieli, że władza to jest służba – powiedział dokładnie.
Tusk do mieszkańców Jagodna: jesteście rekordzistami cierpliwości
– Wy tu jesteście rekordzistami cierpliwości, że potraficie stać i czekać do trzeciej nad ranem, to byłbym zaniepokojony, że przyjadę, a was już nie będzie – mówił dalej. Wskazał, że udało się to dzięki temu, że znów "uwierzyliśmy w podstawowe wartości".
– Te kilka godzin tej solidarności i wzajemnej pomocy tutaj, było tak różne od tych ośmiu ostatnich lat w Polsce. Od tej ciemności i upadku wzajemnej życzliwości. Dziękuję Wam za to – podkreślił.
W jego ocenie "słowa znowu nabrały znaczenia, bo to była wielka lekcja godności". – Niezwykła lekcja obywatelska – oznajmił.
– 11 milionów Polek i Polaków postanowiło, że zmienią Polskę na lepsze, bo znowu uwierzyli w te najbardziej podstawowe wartości i słowa – usłyszeli mieszkańcy Wrocławia.
Przypomnijmy, że również w zeszłym tygodniu Tusk również informował, jak idą rozmowy w sprawie zbudowania nowej koalicji ugrupowań demokratycznych.
– Pamiętacie? Zwyciężymy, rozliczymy, naprawimy ludzkie krzywdy i pojednamy. Pierwszy punkt dzięki wam został załatwiony. Nie martwcie się. Wy dobrze wiecie i ja dobrze wiem, że 248 to jest więcej niż 194 – zaczął wówczas swój komunikat lider PO.
Potem przeszedł do szczegółów. – Taki krótki meldunek. Rozmowy idą świetnie. Jesteśmy przygotowani do utworzenia rządu – przekazał. I dodał: – Mogę mówić tylko i wyłącznie dobre rzeczy o partnerach, z którymi rozmawiam.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.