"Wednesday", serial Netfliksa o słynnej Wednesday Addams z "Rodziny Adamsów", był tak olbrzymim hitem, że twórcy już podobno rozmawiają o potencjalnym spin-offie. Kto byłby jego bohaterem? Kolejny członek mrocznej familii...
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Wyprodukowany przez Tima Burtona ("Sok z żuka", "Gnijąca panna młoda", "Edward Nożycoręki", "Jeździec bez głowy") serial pobił rekordy oglądalności i ma na koncie gigantyczne 250 milionów odtworzeń. Po premierze w listopadzie 2022 roku w sieci wylała się fala filmików z serii "Wednesday Challenge", które polegały na powtórzeniu słynnej choreografii, którą wykonujeJenna Ortega w czwartym odcinku serialu.
Na początku grudnia 2022 roku postanowiła ją wykonać nawet Lady Gaga, co niesamowicie ucieszyło fanów. Ci tańczyli bowiem do przyspieszonej wersji jej piosenki "Bloody Mary". Artystka zaprezentowała na TikToku krótki filmik, w którym nakłada makijaż, przebiera się, a następnie zaczyna tańczyć. Wideo stało się hitem sieci i tylko narobiło smaka na drugi sezon "Wednesday".
Ten szybko został zapowiedziany przez Netfliksa ("Wednesday" była takim hitem, że o kolejnym sezonie zaczęto rozmawiać kilka tygodni po premierze), ale strajki w Hollywood – najpierw scenarzystów, potem aktorów; oba już zakończone – pokrzyżowały twórcom szyki. Serial Alfreda Gougha i Milesa Millara z Jenną Ortegą, Gwendoline Christie, Christiną Ricci, Catherine Zetą-Jones i Luisem Guzmánem jest więc mocno opóźniony i na razie nie wiemy dokładnie, kiedy premiera kolejnych odcinków.
Będzie spin-off "Wednesday"?
Jak donosi Bloomberg, sukces serialu zachęcił twórców do rozszerzania serialowego świata. Zaczęto rozmawiać o spin-offie "Wednesday" o kolejnym członku rodziny Addamsów. Byłby to wujek Fester, którego w przeboju Netfliksa gra Fred Armisen.
Nic jednak nie jest jeszcze przesądzone. "Podobnie jak w przypadku każdego programu telewizyjnego w fazie planowania, nie ma gwarancji, że serial z wujkiem Festerem kiedykolwiek powstanie. Scenarzyści muszą doprecyzować fabułę, firma musi wynegocjować umowy z aktorami, a harmonogramy poszczególnych osób muszą się zgrać. Jednak Netflix niecierpliwie chce zrobić całą rzekę seriali o rodzinie Addamsów, aby skorzystać na sukcesie serialu 'Wednesday'" – pisze Bloomberg.
Oznacza to, że w najbliższej przyszłości możemy spodziewać się oficjalnych komunikatów. Nie ma jednak wątpliwości, że serial o wujku Festerze ucieszyłby fanów mrocznej rodzinki Addamsów (którą stworzył Charles Addams).
– Postanowiliśmy położyć nieco większy nacisk na elementy horroru. Nasza opowieść ma lekki ton. W serialu takim jak ten – z wampirami i wilkołakami – nie możesz traktować tego zbyt poważnie – ujawniła gwiazda hitu Netfliksa.
Ortega zapowiedziała również sporą zmianę. Jak się okazuje, w kontynuacji "Wednesday" protagonistka nie będzie uwikłana w żadne romanse.
– Wyrzucamy do kosza jakiekolwiek sugestie dotyczące romantycznych zainteresowań Wednesday, co jest naprawdę świetne – przekazała aktorka. Przypomnijmy, że aktorka mówiła wprost po pierwszym sezonie, że nie podobał jej się wątek pomiędzy jej bohaterką a Xavierem Thorpe'em (Percy Hynes White) i Tylerem Galpinem (Hunter Doohan).
Gwiazda skomentowała też zaangażowanie jej w rolę producentki. Jej zdaniem było to bardzo naturalne. – Jestem osobą, która angażuje się w proces twórczy. W przypadku tak ukochanej i legendarnej postaci jak Wednesday zależało mi na tym, żeby zrozumieć ją jak najlepiej. Starałam się więc jak najwięcej rozmawiać na planie, ze scenarzystami i Timem Burtonem. Wszyscy zbieraliśmy się i decydowaliśmy, co działa, a co nie. To była bardzo owocna współpraca – opowiadała.