KP76 Fundacja Rodzinna – tak nazywa się podmiot, do którego formalnie trafił majątek Daniela Obajtka. Ta została założona gdy było już wiadomo, że PiS przegrało wybory. Koalicja rządząca zapowiadała, że zaczyna czyszczenie spółek z "tłustych kotów", a ówczesny prezes Orlenu postanowił się zabezpieczyć. Założenie fundacji to zresztą ruch, który może być kluczowy w kontekście śledztwa ws. fuzji Lotosu. To ruszyło w styczniu, a jego skutki mogą być - potencjalnie - bardzo bolesne dla Obajtka.
Reklama.
Reklama.
Do informacji, żeDaniel Obajtek postanowił zabezpieczyć pieniądze w nowej jak dotąd formie, dotarła Wirtualna Polska. Jak wynika z tekstu Szymona Jadczaka i Pawła Figurskiego, wpisy o zmianie własności w księgach wieczystych nieruchomości należących do byłego prezesa Orlenu, zaczęły się pojawiać w styczniu.
W drodze dziennikarskiego śledztwa wyszło, na jaki krok zdecydowali się prawnicy rodziny Obajtków - założyli fundację rodzinną, czyli podmiot prawny, którego celem jest zabezpieczanie interesów rodziny fundatora.
"Ustawa o fundacji rodzinnej weszła w życie 22 maja 2023 r. Zgodnie z jej treścią, celem fundacji rodzinnych jest gromadzenie mienia, zarządzanie nim w interesie beneficjentów oraz spełnianie świadczeń na ich rzecz. Aby zapewnić skuteczną realizację tych celów przez wiele pokoleń, kluczowe jest właściwe zarządzanie majątkiem rodzinnym przez fundację rodzinną" – definiuje fundację rodzinną portal Prawo.pl.
Obajtek lokuje pieniądze w fundacji. To mu pomoże przed prokuraturą?
Majątek Daniela Obajtka krążył w ostatnich miesiącach po rodzinie. Jeszcze w zeszłym roku opinia publiczna dowiedziała się, że po przegranych przez PiS wyborach m.in. swoje nieruchomości ówczesny prezes Orlenu przepisał na syna. Teraz, dzięki informacjom Wp.pl już wiadomo, że majątek trafił do rodzinnej fundacji.
Co jest jej celem? Jak tłumaczy to w rozmowie z portalem prof. Adam Mariański, współtwórca ustawy o Fundacjach Rodzinnych, powstanie takiego podmiotu to forma zabezpieczenia majątku rodzinny.
– Jeżeli fundator nie ma żadnych problemów, nie ma żadnych wierzycieli i wniesie swój cały majątek do fundacji, to w tym momencie ten majątek jest oddzielony od osoby fundatora, czyli nie ma jego bezpośredniej odpowiedzialności – wyjaśnia.
Co prawda sytuacja ta nie oznacza, że w przypadku konieczności zajęcia majątku, ten pozostawiony w fundacji jest nietykalny, ale jego zajęcie jest znacznie trudniejsze.
"Wszelkie kwestie prywatne, w tym dotyczące nieruchomości należących do Pana Daniela Obajtka oraz członków jego rodziny pozostają pod ochroną prawa i nie będą w żaden sposób komentowane" – skomentował sprawę Wirtualnej Polsce mec. Maciej Zaborowski, pełnomocnik Daniela Obajtka.
Obajtek przestał być prezesem Orlen
Jak informowaliśmy w naTemat, w styczniu 2024 roku Daniel Obajtek stracił funkcję prezesa paliwowego giganta, jakim jest Orlen. Początkowo zapowiadał, że sam poda się do dymisji, ale ostatecznie został odwołany, co jak podawał nasz portal INNPoland miało otworzyć przed nim możliwość otrzymania gigantycznej, bo aż milionowej odprawy.
Przyszłość Obajtka jest owiana tajemnicą, ale z najnowszych ustaleń Radia Zet wynika, że możliwe jest, że Daniel Obajtek wystartuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
W Orlenie na razie zastąpił go Witold Literacki, ale konkurs na nowego prezesa spółki nie został jeszcze rozpisany.