Der Spiegel donosi, że Nastassja Kinski podejmuje działania przeciwko nagim kadrom w "Świadectwie dojrzałości".
Przypomnijmy, że aktorka w latach 70. wzięła udział w popularnym niemieckim serialu telewizyjnym "Tatort". W jednym z odcinków, który nosi tytuł "Reifezeugnis" ("Świadectwo dojrzałości") odegrała intymne sceny. Kinski wcieliła się tam w rolę siedemnastoletniej uczennicy, która ma romans ze swoim nauczycielem.
W czasie kręcenia zdjęć do produkcji miała zaledwie 15 lat.
Teraz 63-letnia artystka wynajęła prawnika, aby wywalczyć u właściciela praw do filmu zakaz pokazywania nagich ujęć. – Kiedy kręcono te sceny, Nastassja Kinski była na planie praktycznie bez opieki, wiążące prawnie wyrażenie na to zgody jako małoletnia było, myśląc logicznie, wykluczone – podkreślił adwokat aktorki.
Jak przekazują niemieckie media "odpowiedzialna za serial publiczna telewizja Norddeutscher Rundfunk (NDR) zapowiedziała, że nie będzie na razie pokazywać wspomnianego odcinka".
Zlecono też sprawdzenie, czy nie zaplanowano w najbliższym czasie emisji "Świadectwa dojrzałości" na innych kanałach i platformach streamingowych. NDR również przyjrzy się tej sprawie w kwestii prawnej.
Przypomnijmy, że odcinek z Nastassją Kinski w latach 70. bił rekordy popularności w niemieckiej telewizji.
Kilka lat później nastolatka wcieliła się w tytułową rolę ekranizacji powieści Thomasa Hardy’ego "Tessa d’Urberville. Historia kobiety czystej", którą zrealizował Roman Polański. Za kreację otrzymała nagrodę Złotego Globu dla najlepszej aktorki.
Dodajmy, że młodziutka Kinski rozebrała się też w horrorze "Córka dla diabła". – Gdybym miała (przy sobie) kogoś, kto by mnie chronił, lub gdybym czuła się bardziej pewna siebie, nigdy nie zaakceptowałabym pewnych rzeczy – mówiła później w rozmowie z magazynem "W".