Gruzin, Nepalczyk i Ukrainki. Międzynarodowa zbrodnia wstrząsnęła polskim miastem
redakcja naTemat
27 lutego 2024, 05:49·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 27 lutego 2024, 05:49
W ostatnich latach w Polsce zamieszkało wielu cudzoziemców, co od czasu do czasu widać też w kronikach kryminalnych. Śledczy ze Słupska podali właśnie, że 35-latek z Gruzji jest podejrzany o zabójstwo 28-letniego Nepalczyka. W sprawę zamieszane są też dwie Ukrainki.
Reklama.
Reklama.
Informację na temat zdarzenia przekazała "Gazeta Pomorska". Z informacji uzyskanych przez gazetę od śledczych wynika, że do zbrodni doszło w hostelu pracowniczym przy ulicy Kołłątaja w Słupsku.
Gruzin miał zabić Nepalczyka, a Ukrainki miały pomagać to tuszować
– W poniedziałek zostało wszczęte śledztwo o zabójstwo w związku z ujawnieniem w nocy 24 lutego ciała 28-letniego obywatela Nepalu – powiedziała gazecie Justyna Dylewska, zastępca słupskiego prokuratora rejonowego.
Śledczy badają teraz, co tam się dokładnie wydarzyło. – Miejsce ujawnienia zwłok oraz obrażenia wskazują, że było to działanie osób trzecich. Ze wstępnej opinii biegłego po przeprowadzonej dzisiaj sekcji zwłok wynika, że na ciele zmarłego ujawniono obrażenia w okolicy szyi, które doprowadziły do jego śmierci. Zostały one zadane ostrym narzędziem, którym mógł być nóż – wyjaśniła prokurator, cytowana przez "GP".
Gruzinowi postawiono zarzut zabójstwa
Poinformowała jednocześnie o zatrzymaniu 35-letniego obywatela Gruzji. Mężczyźnie przedstawiono zarzut zabójstwa.
W tej sprawie zatrzymano także dwie Ukrainki. Kobiety są podejrzane o utrudnianie śledztwa poprzez zacieranie śladów przestępstwa. Prokuratura złożyła również do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie Gruzina.
Dodajmy, że w styczniu 2024 roku jeden z dzienników postanowił sprawdzić, ile przestępstw popełniają w Polsce cudzoziemcy. Dane na ten temat oficjalnie przekazała reporterom "Rzeczpospolitej" policja.
Jak podała wówczas gazeta, 17 278 tys. osób z zagranicy w ubiegłym roku popełniło w Polsce przestępstwa. Jest to zatem o 2,4 tys. więcej niż w 2022 roku.
"Najczęściej, co wynika ze skali migracji, dopuszczali się ich Ukraińcy (stanowią ponad połowę obcokrajowców z zarzutami). Kolejni są Gruzini i Białorusini (odpowiednio 2714 oraz 1030 osób), a po nich przybysze z Mołdawii i Rosji" – czytamy w tym artykule "Rz".