Jak poinformował w komunikacie Sztab Generalny Wojska Polskiego, "są to zaplanowane wcześniej manewry, w których jednym z elementów jest sprawdzenie procedur i zdolności wojsk do szybkiego przemieszczenia i osiągania gotowości we wskazanym rejonie operacji".
Transport i ruch wojsk jest częścią składową wszystkich rodzajów prowadzonych przez siły zbrojne działań. "Prosimy obywateli o wyrozumiałość i zachowanie spokoju, a kierowców o szczególną ostrożność" – przekazał SGWP w serwisie X.
Jak informowaliśmy w styczniu w naTemat.pl, NATO zamierzało zmobilizować 90 tys. żołnierzy na manewry Steadfest Defender 2024. Jak wówczas zapowiadano, te ćwiczenia mają być największymi tego typu od czasów zakończenia zimnej wojny.
W manewrach, które potrwają do maja, biorą udział wszyscy członkowie Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz Szwecja. Głównodowodzący połączonych sił zbrojnych NATO w Europie generał Christopher Cavoli podczas konferencji prasowej, która odbyła się w kwaterze głównej Sojuszu w Brukseli po dwudniowym spotkaniu szefów sztabów państw NATO, określił ćwiczenia Steadfast Defender 2024 jako "największe od dziesięcioleci".
Według NATO w przedsięwzięciu weźmie udział ponad 50 okrętów, od lotniskowców po niszczyciele, a także ponad 80 myśliwców, helikopterów i dronów oraz co najmniej 1100 wozów bojowych, w tym 133 czołgi i 533 bojowe wozy piechoty.
– Steadfast Defender 2024 zademonstruje zdolność NATO do szybkiego przemieszczenia sił z Ameryki Północnej i innych części Sojuszu w celu wzmocnienia obronności Europy" – podkreślił Cavoli. Jak dodał, manewr nastąpi w trakcie "symulowanego scenariusza pojawiania się konfliktu z niemal równym przeciwnikiem".
Ćwiczenia odbywają się w Niemczech, Polsce i krajach bałtyckich.
Czytaj także: https://natemat.pl/537212,najwieksze-cwiczenia-od-zimnej-wojny-nato-mobilizuje-sily