Rolnicy przyjechali w środę na protest do Warszawy. Kilka osób weszło też na teren Sejmu, a manifestanci sięgnęli po kostkę brukową. Ranni zostali funkcjonariusze policji. Szef MSWiA ujawnił, ile osób zatrzymano.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
– Jeszcze kilka miesięcy temu ta część sali kochała takie powiedzenie "murem za polskim mundurem". Kochaliście to powiedzenie – panie pośle Kaczyński, panie ministrze Błaszczak. I co dzisiaj jest? Dzisiaj widzimy sceny, że banda prowokatorów rzuca kostkami brukowymi w polskich policjantów, a wy atakujecie polską policję – grzmiał w Sejmie szef MSWiA Marcin Kierwiński.
– Gdzie macie przyzwoitość? – pytał retoryczne. I kontynuował: – Ci policjanci od kilkunastu dni bronią protestujących także na granicy rolników. Zapewniają im bezpieczeństwo i robią to w sposób profesjonalny, spokojny.
Zamieszki z udziałem rolników w stolicy. Wiadomo, ile osób zatrzymano
– Czy wam naprawdę nie jest wstyd, że atakujecie policjantów, w kierunku których rzucane są kostki brukowe? Czy nie widzieliście tych obrazów? Wstydźcie się za to – stwierdził Marcin Kierwiński.
Poinformował też, ile osób zatrzymano po manifestacji przed Sejmem rolników. – 23 tych prowokatorów zostało zatrzymanych i będziecie mieli pełną informację na ten temat tego, kim są i czy przyjechali tu pokojowo protestować. Bo większość protestujących rolników przyjechało tutaj, żeby rzeczywiście protestować, ale niestety byli także bandyci, którzy atakowali policję – przekazał.
I podsumował: – I zawsze w takiej sytuacji polska policja będzie reagować i policja będzie bronić polskich obywateli – stwierdził Marcin Kierwiński w Sejmie.
Wcześniej policja wydała oświadczenie ws. zajść przed Sejmem. "W związku z fizyczną agresją niektórych spośród osób protestujących przy ul. Wiejskiej – wobec funkcjonariuszy policji – konieczne było wykorzystanie środków przymusu bezpośredniego. Należy podkreślić, że wcześniej osoby te były wzywane do zachowania zgodnego z prawem" – czytamy w komunikacie KSP.
Podczas protestu ranni zostali policjanci
Jak dodano, "zachowania zagrażające bezpieczeństwu naszych funkcjonariuszy, w tym rzucanie w nich kostką brukową, nie mogą być lekceważone i wymagają stanowczej i zdecydowanej reakcji". "Policja nie jest stroną toczącego się sporu, w związku z którym odbywają się protesty" – wskazano.
Policja zwróciła też uwagę, że "nasze działania są w pełni transparentne, odbywają się w obecności mediów i podlegają ocenie społecznej".
"Ze swojej strony również dokumentujemy ich przebieg, a materiały te zostaną wykorzystane między innymi na potrzeby dalszych czynności procesowych" – napisano. W wyniku zamieszek rolników zostali ranni policjanci.
"W czasie wydarzeń mających miejsce przy ul. Wiejskiej rannych zostało kilku policjantów. Na obecną chwilę zatrzymano kilkanaście osób. Część spośród protestujących osób próbowała przedostać się przez barierki zabezpieczające teren Sejmu. Zostało to im uniemożliwione" – przekazano.
Tymczasem jak informowało RMF FM, Komisja Europejska wycofuje się z Zielonego ładu w rolnictwie. KE ma przedstawić nowe propozycje legislacyjne wychodzące naprzeciw postulatom protestujących rolników. "Będzie propozycja bardzo dużego zmniejszenia obciążeń dla rolników" – zapowiedział komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski. Więcej opisał nasz serwis InnPoland pod tym linkiem.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.