Była posłanka PiS, a obecnie sędzia TK Krystyna Pawłowicz pomyliła dość ważne katolickie święto – Niedzielę Palmową. Ta przypada bowiem dopiero za tydzień, a jej się wydawało, iż święto jest w tę niedzielę.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Nie szkodzi, że Niedziela Palmowa jest za tydzień, co przypominają mi tu niektórzy. Osobiście już teraz o tym myślę. Mogę, czy jest jakiś zakaz? Każdy niech się rządzi na swoim profilu" – napisała Krystyna Pawłowiczw serwisie X.
Wcześniej dodała post, z którego wynikało, że sądzi, że 17 marca przypada Niedziela Palmowa. Ta jednak będzie dopiero za tydzień.
Czym jest Niedziela Palmowa? Jak przypominało jakiś czas temu MKiDN, Niedziela Palmowa została ustanowiona na pamiątkę uroczystego wjazdu Jezusa do Jerozolimy, kiedy to mieszkańcy miasta witali go, machając gałązkami palmowymi.
Niedziela Palmowa skupia w sobie też ciekawy ludowy kontekst
"Taki niewielki szczegół, jak rzucanie palmowych liści pod nogi wjeżdżającemu Chrystusowi, dał później nazwę Niedzieli Palmowej, która rozpoczyna Wielki Tydzień" – napisano w komunikacie resortu.
Zauważono też, że "Liturgia Niedzieli Palmowej zakłada odczytanie ewangelicznego opisu powitania Chrystusa w Jerozolimie i poświęcenie palm".
Resort kultury powołał się wówczas na pracę dr Małgorzaty Dziury z Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej, która pisała także o tym, że "w zwyczajach ludowych Niedzieli Palmowej obok interpretacji chrześcijańskiej można odnaleźć dawniejsze wierzenia pogańskie związane z obrzędami wegetacyjno-agrarnymi".
"Polskie tradycyjne palmy wielkanocne nie są podobne do tych rosnących na Bliskim Wschodzie, ale symbolizują to samo – radość i triumf. Nasze palmy to gałązki wierzbowe, często upiększane bukszpanem, barwinkiem, cisem czy też widłakiem oraz papierowymi kwiatami. Bez wierzbowych witek nie ma tradycyjnej palmy wielkanocnej" – przekazał resort kultury na podstawie jej pracy.
MKiDN zwróciło też uwagę, że "dodatkową nadzwyczajną siłę zyskiwały przez pobłogosławienie ich w kościele. Dzięki święceniu gałązki wierzbowe zostały wyjęte ze sfery profanum i włączone w sferę sacrum".
"Poświęcona palma według wierzeń ludowych miała właściwości sakralne, dlatego przechowywano ją do następnego roku za świętym obrazem, a gdy nadszedł czas przygotowania nowej, starą palono, ponieważ jako przedmiot święty nie mogła się poniewierać" – przypomniano przy okazji.
W tym roku Wielkanoc przypada 31 marca, czyli za dwa równe tygodnie od dziś.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.