Prezydent Francji spotkał się z ostrą reakcją wielu zachodnich sojuszników po tym, jak chciał wysłać wojska krajów NATO do Ukrainy. Okazuje się jednak, że Rosjanie ustalili, że Emmanuel Macron ma chcieć tak faktycznie zrobić. Nie jest jasne, skąd Kreml ma takie informacje. Najpewniej jest to kolejny zabieg rosyjskiej machiny propagandowej.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Rosyjski wywiad twierdzi, że Francja wyśle swoich żołnierzy do Ukrainy
– Strona rosyjska ma informację, że Francja przygotowuje 2-tysięczny kontyngent wojskowy, który ma zostać wysłany na Ukrainę – powiedział we wtorek dyrektor rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR) Siergiej Naryszkin, którego słowa cytuje agencja Tass.
Naryszkin przekonywał, że "obecne władze Francji nie przejmuje się śmiercią zwykłych Francuzów ani obawami generałów". Według szefa rosyjskiego wywiadu zagranicznego wojsko francuskie "obawia się, że tak dużej jednostki wojskowej nie da się przerzucić i stacjonować w Ukrainie w sposób niezauważony".
Przypomnijmy, że Polska jest oczywiście przeciwna wysłaniu wojsk NATO do Ukrainy. – Polska nie przewiduje wysłania wojsk do Ukrainy. Mówiłem to od razu. Nie ma na to zgody, ale niczego nie można wykluczać w przyszłości. My musimy jako Europa uświadomić sobie, że powinniśmy być w dużo większym stopniu odpowiedzialni za swoje bezpieczeństwo – zadeklarował niedawno podczas wizyty w USA Donald Tusk.
Polski premier odniósł się w ten sposób do słów Emmanuela Macrona o wysłaniu wojsk zachodnich do Ukrainy. – Nastąpiła radykalna zmiana w politycznej mentalności w Paryżu nad Sekwaną – stwierdził Tusk. Wskazał przy tym, że Emmanuel Macron powiedział mu o swoim pomyśle, podczas rozmowy w cztery oczy w Paryżu, zanim prezydent Francji ogłosił go publicznie.
Macron znów wspomniał o wysłaniu żołnierzy do Ukrainy
Macron o wysłaniu wojska do Ukrainy wypowiedział się jednak znów w minioną sobotę. – Być może w pewnym momencie (...) będą konieczne operacje lądowe, aby przeciwstawić się siłom rosyjskim" – stwierdził francuski przywódca.
Ocenił również, iż kraje europejskie powinny przyspieszyć dostarczanie pomocy dla Ukrainy. – Jeżeli wróg mówi, że dla niego nie ma ograniczeń, to dlaczego my powinniśmy mówić, że mamy ograniczenia? – zastanawiał się Francuz.
Jak obecnie wygląda sytuacja w Ukrainie? – Rosjanie mają wielki problem z Ukrainą. Widać wyraźnie, że nie są w stanie sobie z Ukrainą poradzić, a co jeszcze z nami – mówił ostatnio naTemat.pl gen. Waldemar Skrzypczak.
Jego zdaniem "Putin będzie używał każdej argumentacji, która ma utwierdzić w przekonaniu wszystkich, a głównie Rosjan co do tego, że NATO i Polska ma wobec Rosji swoje zakusy terytorialne".
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.