nt_logo

Tu może być... III tura wyborów. Liczącym głosy pomylił się Daniel z Danielem?

Piotr Brzózka

18 kwietnia 2024, 16:17 · 2 minuty czytania
Istne kuriozum. W podłódzkich Brzezinach może się odbyć trzecia tura wyborów samorządowych. Jeden z kandydatów twierdzi, że komisja błędnie przypisała około 100 oddanych na niego głosów innemu z pretendentów, noszącemu to samo imię. To o tyle istotne, że walkę o wejście do II tury przegrał on zaledwie 4 głosami. Do sądu w Łodzi trafił oficjalny protest w tej sprawie. Sędziowie mają 30 dni na rozpatrzenie sprawy.


Tu może być... III tura wyborów. Liczącym głosy pomylił się Daniel z Danielem?

Piotr Brzózka
18 kwietnia 2024, 16:17 • 1 minuta czytania
Istne kuriozum. W podłódzkich Brzezinach może się odbyć trzecia tura wyborów samorządowych. Jeden z kandydatów twierdzi, że komisja błędnie przypisała około 100 oddanych na niego głosów innemu z pretendentów, noszącemu to samo imię. To o tyle istotne, że walkę o wejście do II tury przegrał on zaledwie 4 głosami. Do sądu w Łodzi trafił oficjalny protest w tej sprawie. Sędziowie mają 30 dni na rozpatrzenie sprawy.
Brzeziny. Źle policzono głosy po I turze wyborów na burmistrza Fot. Krzysztof Kaniewski/REPORTER

Jak wynika z oficjalnych wyników ogłoszonych przez Państwową Komisję Wyborczą, w II turze wyborów na burmistrza Brzezin zmierzą się Dariusz Guzek (33,00 procent poparcia) oraz ubiegająca się o reelekcję Ilona Skipior (24,78 proc. głosów).


Kolejne miejsca w wyścigu do miejscowego ratusza zdobyli Daniel Szymczak (24,70 proc.) oraz Daniel Nawrocki (17,52 proc.). Dwójką przegranych nikt nie zaprzątałby sobie dziś głowy, gdyby nie pewien istotny szkopuł.

Szymczak, który walkę o wejście do drugiej tury z obecną burmistrz przegrał o zaledwie 4 głosy (0,08 punktu procentowego) twierdzi, że to właśnie on powinien wystartować w dogrywce.

Kandydat na burmistrza Brzezin: komisji pomyliła kandydatów o tym samym imieniu

Zdaniem Daniela Szymczaka członkowie komisji wyborczej błędnie przypisali około 100 oddanych na niego głosów drugiemu z pretendentów, noszącemu to samo imię. Jak informuje "TVP3 Łódź", o możliwej pomyłce dowiedział się on od swojego męża zaufania, który przekazał mu zupełnie inne dane.

Dlatego jeszcze w nocy, 7 kwietnia Szymczak pojawił się w komisji i nagrał rozmowę z jej członkami. Mieli mu powiedzieć, że głosy są dobrze policzone, ale do "pomyłki mogło dojść przy wklepywaniu". Na miejsce przyjechała też policja, która zabezpieczyła karty do głosowania.

– Było nas dwóch kandydatów o tym samym imieniu: Daniel i Daniel. To jest jedno z tłumaczeń komisji. Do tego dochodzi zmęczenie. Jak wiadomo ci ludzie w komisji pracowali tam od 6 rano, więc od czasu, kiedy mieli złożyć wyniki, trochę jednak już czasu minęło – mówi Daniel Szymczak, cytowany przez "Radio Łódź".

QUIZ: Rozwiąż zagadkę razem Crockettem i Tubbsem! Sprawdź, co pamiętasz z kultowego "Miami Vice"

III tura wyborów w Brzezinach. Do sądu trafił protest wyborczy

Gdyby podejrzenia okazały się prawdziwe, przypisanie stu błędnie oddanych głosów ich "prawowitemu właścicielowi" zmieniłoby istotnie wynik rywalizacji – w takim przypadku to właśnie Szymczak powinien rywalizować w II turze, a nie Ilona Skipior.

Kandydat złożył do Sądu Okręgowego w Łodzi oficjalny protest wyborczy. Sędziowie maja na jego rozpatrzenie 30 dni. Wszystko wskazuje na to że rozstrzygnięcie zapadnie już po 21 kwietnia, a więc po II turze wyborów na burmistrza.

Jeśli protest okaże się zasadny, w Brzezinach konieczne będzie powtórzenie głosowania w trzecim terminie.

Czytaj także: https://natemat.pl/550952,wybory-samorzadowe-2024-pkw-podala-ostateczne-wyniki