nt_logo

Tragiczny wypadek Polaków we Włoszech. Nie żyje ceniona nauczycielka

redakcja naTemat

02 maja 2024, 16:46 · 1 minuta czytania
W wypadku we Włoszech zginęła nauczycielka ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Kwidzynie (woj. pomorskie). Nie przeżył go również 60-latek z tego miasta. W zdarzeniu inni Polacy zostali bardzo poważnie ranni.


Tragiczny wypadek Polaków we Włoszech. Nie żyje ceniona nauczycielka

redakcja naTemat
02 maja 2024, 16:46 • 1 minuta czytania
W wypadku we Włoszech zginęła nauczycielka ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Kwidzynie (woj. pomorskie). Nie przeżył go również 60-latek z tego miasta. W zdarzeniu inni Polacy zostali bardzo poważnie ranni.
Tragiczne doniesienia z Włoch. Nie żyje młoda, polska nauczycielka. Fot. LiveMedia/IPA/ABACA/Abaca/East News

Tragiczne doniesienia z Włoch. Nie żyje polska nauczycielka oraz 60-latek

Do wypadku doszło tuż przed majówką – 29 kwietnia po godz. 17.30 na autostradzie A10 pomiędzy punktami poboru opłat Sanremo Ovest i Arma di Taggia we Włoszech. Bus, którym podróżowała polska wycieczka, brał udział w zderzeniu trzech pojazdów.


Na miejscu szybko pojawił się personel medyczny, w tym sześć karetek pogotowia i straż pożarna. Niestety, w wyniku wypadku były ofiary śmiertelne, w tym polska nauczycielka z Kwidzyna. Drugą ofiarą śmiertelną był 60-letni mężczyzna z tego miasta.

Szkoła, w której pracowała nauczycielka, zabrała głos

Jak podał ponadto portal "Kwidzyn. Nasze miasto", dwie najpoważniej ranne osoby zostały przetransportowane helikopterem do szpitala Santa Corona w Pietra Ligure. "Mężczyźnie amputowano nogi, a kobiecie ramię. Dwie pozostałe ranne osoby w mniej poważnym stanie zostały przetransportowane do Sanremo" – czytamy. Nie wiadomo, kiedy wrócą do Polski.

Po tej tragedii Szkoła Podstawowa nr 2 w Kwidzynie dodała wpis w tej sprawie. "Szanowni Państwo, jak zapewne wiecie, nasze koleżanki miały tragiczny wypadek. Prosimy o uszanowanie bólu, który łamie nasze serca. Spokój i cisza to jest to, czego nam teraz najbardziej potrzeba. Wszyscy wierzymy, że będzie lepiej" – napisano.

Po wypadku ruch w kierunku Genui był dość długo zablokowany, a korek ciągnął się aż na cztery kilometry. Policja wyznaczyła zjazd w Ventimiglia dla pojazdów ciężkich, a w Sanremo dla pozostałych.

Sprawą wypadku zajęli się lokalni śledczy, którzy badają jego przyczyny. Na razie ustalono, że samochód ciężarowy przewrócił się i zmiażdżył wraz z drugą ciężarówką busa z podróżującymi Polakami.

Czytaj także: https://natemat.pl/298679,tragedia-na-stoku-w-forni-di-sopra-11-letnia-polka-w-stanie-krytycznym