Marcin Gortat w jednym z najnowszych wywiadów zdecydował się wygłosić swoją kontrowersyjną opinię na temat opieki psychologów nad młodymi sportowcami. Jego słowa spotkały się z oburzeniem w sieci.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Marcina Gortata nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Jeden z najlepszych polskich koszykarzy zagościł ostatnio w podcaścieKamila Chanasa. Tam padły z jego ust mocne słowa. Sportowiec zasugerował, że młodzi koszykarze mieliby nie potrzebować opieki psychologów.
Gortat wywołał burzę swoimi słowami o psychologach...
– Największym psychologiem przynajmniej u mnie w karierze i karierze chłopaków, których oglądałem, byli starsi koledzy, weterani. To są najważniejsi ludzie w twoim życiu koszykarskim. Psycholog nie ma pojęcia, jak grać w koszykówkę. Nie jest w stanie ci powiedzieć, co zrobić w danej sytuacji, ponieważ nigdy w tej sytuacji nie był. Nie rozumiem, dlaczego psycholog miałby już pracować z dzieckiem w wieku 14 czy 15 lat, oczywiście stricte sportowy psycholog – mówił Gortat.
Były zawodnik NBA wspomniał, że pomoc specjalistów może się przydać dopiero w późniejszym etapie kariery, gdy w tle są duże pieniądze czy przeprowadzka.
Następnie porównał "czasy", w których to on się rozwijał, do tych obecnych. – Ty (prowadzący, który również był koszykarzem - przyp. red.) i ja wracając z treningów, wchodziliśmy do domu pograć na PlayStation albo obejrzeć coś w telewizji. Nie było mediów społecznościowych, nie czytaliśmy komentarzy – zwrócił uwagę.
Wypowiedź Gortata spotkała się z negatywnymi reakcjami na przykład na platformie X. Adam Kropka w poście gorzko podsumował postawę sportowca. "Gortat wyśmiewa nastolatków, bo chodzą do psychologa sportu. No ta, presję to ma pielęgniarka na onkologii, nie jakiś gówniarz. Takie gadanie to robienie krzywdy młodym" – przyznał.
Aktywista wspomniał, że "współpracuje z Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę i ch**e boli go ten temat". "Ludzie wypruwają sobie żyły, żeby zmienić podejście społeczeństwa. Bo jest lepiej, ale nadal jest źle. Nadal dzieciaki boją się mówić o problemach, a słuchanie takich wywodów Gortata nie pomaga. Jeszcze gorzej, jeśli posłuchają tego rodzice i zablokują dziecku dostęp do pomocy" – dodał.
Quiz z wiedzy ogólnej:
Odniósł się też do porównań koszykarza. "Nie żyjemy w latach 90. Nie możemy porównywać tamtych problemów z dzisiejszymi. I licytowanie się na to kto ma gorzej jest bez sensu. Rolą starszych nie jest wyśmiewanie dzieciaków i wywyższanie, a próba zrozumienia" – podsumował.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.
Zawodnik młody 15,16 lat, próbuje wejść na jakiś wysoki etap w karierze i próbuje trenować koszykówkę, ma już psychologa, który z nim pracuje. Co ten psycholog z nim robi? Co on ma z nim robić? Ten chłopak ma 15 albo 18 lat. Psycholog jest potrzebny, gdy młody człowiek, który trenuje koszykówkę i dochodzą do tego wyniki, presja, zaczyna czytać media. Zaczyna czytać komentarze. To jest ten moment, gdy człowiek potrzebuje psychologa. Jeżeli nie masz psychologa, to nie czytaj social mediów.
Marcin Gortat
Quiz
1 / 50 Na początek pytanie z kategorii geografia. Jakie miasto jest stolicą Liechtensteinu?
Fot. Michael Gredenberg / CC BY-SA / Wikimedia / https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Schlossvaduz.jpg