
Z najnowszych ustaleń Wirtualnej Polski wynika, że program "Lepsza Polska" emitowany na antenie Polsat News, to już nie tylko format prezentowany w prywatnej stacji. Okazuje się bowiem, że Dorota Gawryluk została prezesem "Stowarzyszenia Lepsza Polska".
Dorota Gawryluk kandydatką na prezydenta? Dziennikarze pokazali dowód
To organizacja powołana przez twórcę Polsatu Zygmunta Solorza-Żaka. Jej celem jest "budowanie społeczeństwa obywatelskiego". Jak czytamy, nie doszło do powołania nowej organizacji, a do zmiany szyldu powołanego w 2019 roku Stowarzyszenia Program Czysta Polska.
Zmiana została zarejestrowana 10 maja 2024 roku. Według źródeł Wirtualnej Polski mamy do czynienia z przygotowywaniem się do budowy struktur pod nadchodzące wybory prezydenckie.
– Czasu jest sporo, ale plan startu Gawryluk ma cały harmonogram i zmiana nazwy stowarzyszenia jest kolejnym krokiem. Gawryluk jest coraz bliżej startu w wyborach. Przecież ona sama nie zaprzecza, a wydawałoby się, że dziennikarz, który nie planuje pójścia w politykę, wręcz musi to zrobić natychmiast – powiedział informator serwisu.
***
Quiz: Najlepszy wynik zrobią pewnie eurosceptycy. Sprawdź, co naprawdę wiesz o UE
1 / 20 Stolicą Unii Europejskiej nazywana jest...
***
Okazuje się, że nie wszyscy członkowie stowarzyszenia wiedzą o zmianie nazwy organizacji, a co dopiero o możliwości stania się zapleczem politycznym dla Doroty Gawryluk.
– Nie spodziewam się, że wszyscy będą z tego zadowoleni – ocenił rozmówca Wirtualnej Polski. – Sprytny ruch, bo przy zapisywaniu się do stowarzyszenia można wyrazić zgodę na korespondencję w wersji papierowej i elektronicznej. To nieoceniona baza danych, która daje możliwość promowania pomysłów na potrzeby ewentualnej kampanii – dodał.
Dziennikarze zwracają również uwagę, że program "Lepsza Polska" jest również reklamowany wizerunkiem Gawryluk w całej Polsce. Materiały promocyjne mogą kojarzyć się plakatami wyborczymi.
Czy poparłbyś kandydaturę Doroty Gawryluk w wyborach prezydenckich?
610 odpowiedzi
Przypomnijmy, że w ostatnim wywiadzie dla portalu Gazeta.pl Dorota Gawryluk została zapytana o start w wyborach prezydenckich. Wówczas jednak nie przecięła spekulacji. Zamiast tego stwierdziła, że nie jest w stanie odpowiedzieć na to pytanie.
– Cały problem polega na tym, że dziś wymaga się ode mnie jasnej deklaracji "tak" lub "nie", podczas gdy ja nie jestem w stanie jej złożyć, zresztą nie tylko jeśli chodzi o tę kwestię co do moich planów. Kto wie, co przyniesie przyszłość – odpowiedziała.
Zobacz także