21 maja około godz. 2 w nocy team internetowego twórcy ogłosił na InstaStory: "Patec razem z Szerpami weszli na szczyt Mount Everest. Niestety trackery są przeciążone, dlatego wiemy, że schodzą, jednak nie mamy dokładnej lokalizacji. Trzymamy kciuki za bezpieczne zejście".
Wcześniej ekipa Jakuba Pateckiego informowała, że atak szczytowy opóźnił się, "bo szerpowie ratowali innego alpinistę". "Udało się go uratować na szczęście. Ale przez to weszliśmy w kolejki i przez to dzisiaj na summit push będziemy w kolejkach. Ale spokojnie, zobaczymy, jak będzie. Dam z siebie wszystko, jak wiecie" – dodał youtuber.
Pod koniec dnia team bezpiecznie wrócił do obozu drugiego. "Zasłużyli na dużo snu" – czytamy na Instagramie.
Wyprawa Pateckiego połączona była ze zbiórką pieniędzy dla podopiecznych fundacji "Cancer Fighters". Po godzinie 21 zebrano tam już ponad 593 tysiące złotych.
O planach zdobycia najwyższej góry świata Patec informował już w grudniu zeszłego roku. Jego przygotowania trwały kolejne miesiące. Do Nepalu poleciał w kwietniu. To niejedyne sportowe wyzwane, które youtuber podjął w ostatnim czasie. Startował już w Ironmanie i w 80 dni odbył podróż dookoła świata.
To jeden z najpopularniejszych polskich twórców internetowych. Swoją przygodę z internetem rozpoczynał od prowadzenia kanału "WszystkoVlog". Jednak to dopiero współpraca z Karolem Wiśniewskim przyniosła mu największą popularność. Dołączył do Ekipy Friza w 2019 roku.
Obecnie jego konto na Instagramie śledzą ponad dwa miliony użytkowników. Z kolei na YouTube ma ponad 1,5 mln subskrybentów. W kwietniu 2021 roku Patec wystąpił w programie Kuby Wojewódzkiego.