Chwile grozy przeżyli klienci supermarketu w Boguszowie-Gorcach na Dolnym Śląsku. Pomiędzy półkami z żywnością nagle pojawiła się żmija. Na miejsce wezwano strażaków, którzy złapali gada i go wywieźli.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
O sytuacji poinformowali strażacy z OSP Gorce. Na ich facebookowym profilu można obejrzeć zdjęcia z tego zdarzenia, które miało miejsce 27 maja.
Żmija w jednym ze sklepów na Dolnym Śląsku
"Wczoraj późnym popołudniem otrzymaliśmy wezwanie do jednego ze sklepów przy ul. Traugutta, do którego wpełzła żmija" – relacjonowali.
Przekazali ponadto, że ich działania polegały "na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, złapaniu gada do pojemnika i przewiezieniu go w bezpieczne miejsce zdała od zabudowań".
Jak wyjaśnialiśmy już w naTemat, żmija zygzakowata jest jedynym jadowitym wężem w Polsce. Gad dorasta do 120 cm długości. Jego znakiem rozpoznawczym jest zygzak, tzw. wstęga kainowa. Żmija występuje w różnych ubarwieniach – grzbiet zwierzęcia może być brązowy, żółtawy, niebieskoszary, miedziany, czerwony. Ma pionową źrenicę.
Co zrobić, jeśli ukąsi nas żmija?
Głównym pokarmem żmii zygzakowatej są małe ssaki (krety, ryjówki) oraz gryzonie (myszy, nornice). Gad żywi się również płazami i pisklętami. Żmija prowadzi dzienny tryb życia. Lubi tereny podmokłe, rzadko występuje w miastach. Skrywa się pod kamieniami lub wśród korzeni drzew.
Co ważne – jad żmii zygzakowatej może być groźny dla zdrowia, uszkadzać układ nerwowy, powodować martwicę tkanek, zaburzać rytm pracy serca oraz zmniejszać krzepliwość krwi. Ukąszenie może być szczególnie niebezpieczne dla dzieci i osób starszych. Zdrowego, dorosłego człowieka nie jest raczej w stanie uśmiercić.
Jeśli jednak ukąsi nas żmija, to przede wszystkim należy obmyć miejsce ukąszenia, aby usunąć jad znajdujący się na powierzchni skóry. Nadaje się do tego zwykła woda, a jeżeli dysponujemy apteczką, roztwór nadmanganianu potasu, z którego można zrobić okład.
– Trzeba również unieruchomić chorego i założyć opaskę uciskową powyżej miejsca ugryzienia. Jeżeli miejscem ugryzienia jest przedramię, opaskę zakładamy na ramię. W razie ugryzienia stopy – owijamy udo. Ucisk powinien być na tyle silny, by hamować odpływ krwi żylnej, ale musi być zachowane tętno na kończynie. W przypadku opaski założonej na ramieniu sprawdzamy je na nadgarstku, a jeżeli opaska znajduje się na udzie, tętna szukamy na grzbiecie stopy między I i II kością śródstopia – tłumaczyła Małgorzata Stokowska-Wojda, lekarka rodzinna z Porozumienia Zielonogórskiego.
Potem ukąszoną osobę trzeba zawieść do szpitala lub wezwać pomoc w ciągu 24 godzin. W Polsce żmiję zygzakowatą można spotkać głównie w Bieszczadach. Podlega częściowej ochronie.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.